Teraz jest sobota, 3 maja 2025, 10:44

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 209 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 23 lipca 2007, 12:32 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 01:00
Posty: 361
Lokalizacja: warszawa-wilanów
szlamówka ,to pompka do brudnej wody,kosztuje pewnie do 100 zł...albo dużo taniej...

_________________
rjc


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 23 lipca 2007, 12:46 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 01:00
Posty: 361
Lokalizacja: warszawa-wilanów
szlamówka to pompka elektryczna do brudnej wody,na dnie studni kładziemy pływak(to co wciąga wodę) i zasypujemy żwirem ,kamieniami ,patykami itp...
jak sobie obliczysz ,że w twojej studni jest np,0,5 metra sześciennego wody ,to włączasz ją na tyle minut,aby ci to wypompowała,jak ma wydajność np,10 litrów na minutę ,to włączasz ją na 50 minut...bo o,5 m sześciennego to 500litrów...pompki takie można kupić na jarmarkach,i tam są najtańsze...

czynność tę powtarzasz np,co trzy dni..
i zaczynają ci rosnąć nawet śliwki ,co marniały po 3 latach... :wink:

_________________
rjc


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 23 lipca 2007, 15:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 1305
Lokalizacja: okolice W-wy
[quote="DarekRz"][quote="Pawel"]
Wody zawieszone można wpuścić do niższych poziomów wodonośnych przekopując się przez nieprzepuszczalną warstwę, ale serdecznie odradzałbym takie praktyki.
Pozdrawiam,
Paweł


Ja też :wink: można sobie niechcący źródło artezyjskie zmajstrować. Nie mówiąc o trwałym zanieczyszczeniu wód gruntowych.
O widzę, że Pan czuje klimaty :D
Pozdrawiam,
Paweł

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 23 lipca 2007, 15:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 1305
Lokalizacja: okolice W-wy
[quote="rjc"]szlamówka to pompka elektryczna do brudnej wody,na dnie studni kładziemy pływak(to co wciąga wodę) i zasypujemy żwirem ,kamieniami ,patykami itp...
jak sobie obliczysz ,że w twojej studni jest np,0,5 metra sześciennego wody ,to włączasz ją na tyle minut,aby ci to wypompowała,jak ma wydajność np,10 litrów na minutę ,to włączasz ją na 50 minut...bo o,5 m sześciennego to 500litrów...pompki takie można kupić na jarmarkach,i tam są najtańsze...

czynność tę powtarzasz np,co trzy dni..
i zaczynają ci rosnąć nawet śliwki ,co marniały po 3 latach... :wink:

Czyżbyś miał działkę na tarasie (nad?)zalewowym tuż przy Wiśle na Wilanowie?
Te mady są aż tak nieprzepuszczalne?
Pozdrawam,
Paweł

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 23 lipca 2007, 17:52 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 17 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 79
Lokalizacja: Suchedniów.
Odnośnie poziomu wód gruntowych w moim przypadku.
Prześledziłem miejsce gdzie jest usytuowany tunel to ze zbyt wysokim poziomem wody nie powinienem mieć problemu.

Mianowicie tuż za płotem w odległości około 3-4-ch metrów od tunelu jest okazały dół z POŻERAKIEM – tak to się u nas nazywa.
Dół w miarę okrągły o średnicy około 5 metrów, głębokości nie znam – zarośnięty.

Na moim terenie wiele lat temu były kopalnie glinki i rudy żelaza – czasy Staszica - kopalnie.
Jak kiedyś było oberwanie chmury to woda spływająca z łąk utworzyła prawdziwy lej spływając do wymienionego dołu.
Dół z roku na rok powiększa swoją średnicę.

Druga sprawa, przypominam sobie, że jak kilka lat temu kopaliśmy dołki o głębokości około 70 cm pod konstrukcję tunelu to na głębokości półtora sztycha łopaty jedynie wykuwanie łomen po kawałku – prawdziwa skała - sucha.

Przypominam, że na powierzchni ziemia jest dobra, przez wiele lat były tam uprawiane warzywa.

_________________
Pozdrawia Waldek
----------------------------
http://www.rafa.koralowa.pl/
http://katalog-www.eu/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 23 lipca 2007, 21:13 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 01:00
Posty: 361
Lokalizacja: warszawa-wilanów
Waldziu,czy ta glinianka jest twoja?
jak tek,to warto ją zarybić i oczyścić...
chemicznie czyści się w tem sposób,że posypujemy zielsko i wodę wapnem palonym,wszelkie herbicydy,źle działają na organizmy wodne,..

jak na 1,5 sztycha masz "skałę"a spadek jak się domyślam jest w stronę glinianki(spadek terenu najprościej się mierzy za pomocą węża ogrodniczego,jeden koniec węża jest przy tunelu drugi przy sadzawce,woda nalana do węża pokazuje ci różnicę poziomów,wystarczy zmierzyć miarką wysokość słupa wody w wężu przy sadzawce i przy tunelu,różnica da nam bok a odległość od tunelu do sadzawki da nam bok c i cosinusem obliczamy spadek,..
przy tak niewielkiej inwestycji wystarczy ci rów odwadniający do glinianki,na głębokość 1,5 sztycha,( po drodze wstawisz w niego zastawkę,czyli jedną lub dwie deski,ma on za zadanie nie tylko odprowadzić wodę ale poprawić właściwości twojej gleby...
zabieg ten jest bardzo przydatny...

_________________
rjc


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 23 lipca 2007, 21:15 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 9 października 2006, 01:00
Posty: 361
Lokalizacja: warszawa-wilanów
[quote="Pawel"][quote="rjc"]szlamówka to pompka elektryczna do brudnej wody,na dnie studni kładziemy pływak(to co wciąga wodę) i zasypujemy żwirem ,kamieniami ,patykami itp...
jak sobie obliczysz ,że w twojej studni jest np,0,5 metra sześciennego wody ,to włączasz ją na tyle minut,aby ci to wypompowała,jak ma wydajność np,10 litrów na minutę ,to włączasz ją na 50 minut...bo o,5 m sześciennego to 500litrów...pompki takie można kupić na jarmarkach,i tam są najtańsze...

czynność tę powtarzasz np,co trzy dni..
i zaczynają ci rosnąć nawet śliwki ,co marniały po 3 latach... :wink:

Czyżbyś miał działkę na tarasie (nad?)zalewowym tuż przy Wiśle na Wilanowie?
Te mady są aż tak nieprzepuszczalne?
Pozdrawam,
Paweł

mieszkam w centrum wilanowa i mam piasek,nie glebę,a na melioracji się znam bo je kończyłem na sggw...

_________________
rjc


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 19 sierpnia 2007, 14:03 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 17 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 79
Lokalizacja: Suchedniów.
Już spożywam winogrona niebieskie (przypominam, że nie ustaliłem gatunku) są przepyszne.
Już próbuję co poniektóre owoce VITIS (Arkadia), potrzeba im jeszcze z tydzień ładnej pogody, jest duży urodzaj i zgodnie z zaleceniem forumowiczów niektóre owoce usunąłem aby grona były bardziej dorodne.

Był problem z BIANKĄ te mają znacznie mniejsze grona, po prostu pewnego dnia zobaczyłem, że wszystkie grona gniją hurtem i masa much.
Natychmiast usunąłem wszystkie i wyniosłem daleko od tuneliku.

Przypominam sobie, że jak ojciec prowadził tunel to też problem miał z Bianką, owoce obsychały i robiły się jak rodzynki.
Podkreślam :!: nastąpiło naprawdę błyskawicznie (dwa dni), smród i wiszące na gronach tylko tej odmiany same gnijące grona.

Pozostałe dwie odmiany bez zastrzeżeń, jest to dla mnie sporą zagadką.
Nie przejąłem się tym specjalnie bo samej Arkadii nie przejem, ale dla uniknięcia błędów na przyszłość może jakieś sugestie a może tę odmianę na jesieni usunąć.

PS. Zaznaczam, że naprawdę byłem bardzo oszczędny w podlewaniu i tunel cały czas wietrzony.

_________________
Pozdrawia Waldek
----------------------------
http://www.rafa.koralowa.pl/
http://katalog-www.eu/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 19 sierpnia 2007, 15:31 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 996
Lokalizacja: Bydgoszcz/Apelacja Tarkowo
Waldek: dziwna sprawa z tą Biancą masz jakieś zdjęcia?
P.S. Vitis oznacza winorośl, więc przy Arkadii możesz pisać samą nazwę - wszyscy wiedzą o co chodzi :)

_________________
.:. Pozdrawiam ShRon .:. USUN_TO-mail@shron.org .:.
..: Blog Winnica Tarkowo :..
:.: "When you dream there are no rules. People can fly, anything can happen" :.:


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 19 sierpnia 2007, 18:03 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 17 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 79
Lokalizacja: Suchedniów.
[quote="shron"]Waldek: dziwna sprawa z tą Biancą masz jakieś zdjęcia?
P.S. Vitis oznacza winorośl, więc przy Arkadii możesz pisać samą nazwę - wszyscy wiedzą o co chodzi :)

Niestety nie zrobiłem zdjęć, po prostu na winorośli wszystkie, ale to naprawdę wszystkie kiście miały gnijące grona wiele w zaawansowanym stanie :!:
Co zauważyłem, wokół tego krzewu (toż obok było pełno innych) masa obrzydliwych much, sporo os.
Bianka miała najwcześniej owoce i w dojrzewaniu była najbardziej zaawansowana.

Obawiałem się, że jakieś chorubstwo przeniesie mi się na inne winorośle, ale nic takiego nie nastąpiło.
AHA, może to coś pomoże.
Te grona, które jeszcze jako tako się trzymały już miały ciemną plamkę około 2-3 milimetry znamionującą, że szlag je za moment trafi.

_________________
Pozdrawia Waldek
----------------------------
http://www.rafa.koralowa.pl/
http://katalog-www.eu/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 19 sierpnia 2007, 18:51 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
Silnie nabite grona Bianki często są narażone na szarą pleśń.
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 19 sierpnia 2007, 19:44 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 17 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 79
Lokalizacja: Suchedniów.
[quote="Janusz"]Silnie nabite grona Bianki często są narażone na szarą pleśń.
Janusz

Dziękuję na sugestię, ale i te kiście które miały mało winogron na tym jedynym krzaku też gniły.
Są obok jeszcze dwa krzaki, które nic nie ruszyło.
Na jesieni po prostu ten krzak wykarczuję i po problemie.
Przypominam, że jak pisałem poprzednie ojciec z tym krzaczkiem też miał problemy, ale u niego robiły się rodzynki zasuszone.

Małżonka właśnie mi przypomniała, że tam jest tak sucho.
Myślę, że to problem podłoża, toż jak pisałem w którymś poście to gleba tu jest taka, że w jednym miejscu kopiesz i masz ił lub glinę, a dwa kroki dalej jakiś zgorzel do którego bez kilofa i to porządnego nie podchodź.

_________________
Pozdrawia Waldek
----------------------------
http://www.rafa.koralowa.pl/
http://katalog-www.eu/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 19 sierpnia 2007, 20:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
Sądzę że to co nazywasz Biancą wcale nią nie jest. Bianca jest bardzo odporna na choroby grzybowe w tym i na szarą pleśń. A z Twojego opisu wynika że właśnie szara pleśń Ci zaatakowała tą odmianę. Wykopywać tego nie musisz, ale pryskać jeśli chcesz mieć owoce niestety musisz.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 20 sierpnia 2007, 06:06 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 17 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 79
Lokalizacja: Suchedniów.
[quote="Heniek"]Sądzę że to co nazywasz Biancą wcale nią nie jest. Bianca jest bardzo odporna na choroby grzybowe w tym i na szarą pleśń. A z Twojego opisu wynika że właśnie szara pleśń Ci zaatakowała tą odmianę. Wykopywać tego nie musisz, ale pryskać jeśli chcesz mieć owoce niestety musisz.

Heniek

Bardzo możliwe, że masz rację, dam temu krzakowi szansę jeszcze na następny rok, dopilnuję (jeśli pozwolicie) z Waszą pomocą oprysku.

_________________
Pozdrawia Waldek
----------------------------
http://www.rafa.koralowa.pl/
http://katalog-www.eu/


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 20 sierpnia 2007, 08:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
[quote="Waldek1"][quote="Heniek"]Sądzę że to co nazywasz Biancą wcale nią nie jest. Bianca jest bardzo odporna na choroby grzybowe w tym i na szarą pleśń. A z Twojego opisu wynika że właśnie szara pleśń Ci zaatakowała tą odmianę. Wykopywać tego nie musisz, ale pryskać jeśli chcesz mieć owoce niestety musisz.

Heniek

Bardzo możliwe, że masz rację, dam temu krzakowi szansę jeszcze na następny rok, dopilnuję (jeśli pozwolicie) z Waszą pomocą oprysku.
Pokaż tu zdjęcie liścia.
Bianca ma liście dość charakterystyczne.
Janusz
PS
A jeżeli chodzi o odporność Bianki na szarą pleśń to mam odmianne zdanie niż Heniek.
J.

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 209 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 7, 8, 9, 10, 11, 12, 13, 14  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO