Teraz jest środa, 30 kwietnia 2025, 11:16

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 8 października 2006, 12:11 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 sierpnia 2006, 01:00
Posty: 1
Witam wszystkich....
Mam pytanie....czy lepiej wsadzac sadzonki na wiosne czy tez jesienia?????/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 8 października 2006, 14:05 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 maja 2005, 01:00
Posty: 779
Lokalizacja: Łódź
Sadząc jesienią masz 2 zimy problemowe. Po wysadzeniu trzeba coś zrobić aby słabe krzewy nie wymarzły i następnej zimy problem sie powtarza. Jesienią wysadzamy już po zakończeniu wegetacji i nie ma co liczyć, że sadzonka się uodporni czy wzmocni.
Lepiej więc wysadzać wiosną. Przez cały sezon sadzonka wykształci całkiem przyzwoity system korzeniowy i z reguły wystarczy lekkie okrycie na zimę.
Włodekj


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 8 października 2006, 19:58 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2005, 01:00
Posty: 752
Lokalizacja: lubuskie, Sulechów - winnica Katerina
Sadzić można i jesienią i wczesną wiosną - sadzonki kopane. Sadzonki w pojemnikach z nieuszkodzonym systemem korzeniowym - przez cały rok.
Sadziłem i tak i tak i tak.... żadnych powalających różnic nie widać.
Pomimo tego wiosenny termin faktycznie wydaje sie lepszy (e-sadzonka sprzedaje swoje produkty wyłącznie wiosną i nie jest to przypadek) już choćby dlatego, że rośliny zdążą się przyzwoicie zakorzenić przed nastaniem zimy.
Sadzonki gołokorzeniowe, jak już się je ma jesienią, lepiej ze względu na wspomnianą wyżej konieczność zabezpieczenia przed mrozem, zadołować porządnie do wiosny, a posadzić kiedy już zrobi się cieplej.

_________________
pozdrawiam Andrzej
---------------------------
Wielu hołduje zasadzie, że Katarzynka najlepsza w czekoladzie,
A według mego zdania najlepsza żywa i to bez opakowania.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 9 października 2006, 04:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4617
Lokalizacja: Rybnik
[quote="jantar"]e-sadzonka sprzedaje swoje produkty wyłącznie wiosną i nie jest to przypadek


Pewnie jak producent wykopie sadzonki jesienią to do zimy i tak by nie zdążył sprzedać, więc sprzedaje wszystko wiosną :lol:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 9 października 2006, 06:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
To nie ma znaczenia. Czy posadzone wiosną czy jesienią i tak na pierwszą ICH zimę trzeba je przyciać na dwa oczka i okryć ziemią.
Sadzone jesienią mają więc jedną zimę "do przodu". :D
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 9 października 2006, 07:28 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
[quote="Janusz"]To nie ma znaczenia.

Zależy dla kogo nie ma znaczenia - przy sadzeniu późną jesienią dochodzi okrywanie na zimę i odkrywanie na wiosnę, ponadto dochodzą straty "zimowe" - ewentualne przemarznięcie lub działanie gryzoni. Zysk? nie widzę żadnego bo ziemia jest na tyle zimna, że korzenie i tak pójdą od razu do spanka.

Pozdrawiam
Zdzich

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 9 października 2006, 08:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
Oj Zdzichu! Droczysz się dla podtrzymania dyskusji :D No to niech Ci będzie. :D
[quote="zdzicholo"]
Zależy dla kogo nie ma znaczenia - przy sadzeniu późną jesienią

Jeżeli późna jesień to około 20 grudnia to masz we wszystkim rację. :D
Ja jednak miałem na myśli jesień, gdy ziemia jest jeszcze nie zamarznięta, a więc ma w sobie jek na jesień przystało sporo wilgoci. U mnie to jest w ostatnich latach gdzieś tak do 15 listopada.

Cytuj:
dochodzi okrywanie na zimę i odkrywanie na wiosnę,

Nic nie dochodzi. Bo czy tak czy inaczej na pierwszą zimę obowiązuje żelazna zasada: dwa oczka i kopczyk ziemi!
I czy to będzie ta zima czy następna to to obowiązuje!

Cytuj:
ponadto dochodzą straty "zimowe" - ewentualne przemarznięcie lub działanie gryzoni.

Jakie straty??? Skąd straty??? 8O
Porządny kopczyk ziemi zapewnia wystarczającą ochronę przed mrozem i gryzoniami.
Jeszcze mi się nie zdarzyło by jesienią posadzona sadzonka, okryta ziemią, przemarzła. Nawet te posadzone ubiegłej jesieni - a przypominam, ze tej zimy było -30 C.
Cytuj:
Zysk? nie widzę żadnego bo ziemia jest na tyle zimna, że korzenie i tak pójdą od razu do spanka.

Nie koniecznie :D
Wiosną natomiast startują wystarczająco wcześnie.
A zyskiem jest oczywiście jedna zima. :D
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 9 października 2006, 13:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 1161
Lokalizacja: Rybnik
Mam full nornic,kretow(diabli wiedza czego jeszcze!)+czesto pozne wiosenne przymrozki i wczesne jesienne(dzis rano mialem na 1 pietrze+2C).A i tak termin jesienny uwazam za bardziej kozystny w wiekszosci wypadkow(ale nie zawsze i nie wszedzie)

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 9 października 2006, 13:35 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
[quote="werojtek"]
A i tak termin jesienny uwazam za bardziej kozystny w wiekszosci wypadkow(ale nie zawsze i nie wszedzie)

No właśnie - jakie są te korzyści? I także prosiłbym o informację przy jakiej temperaturze korzenie winorośli budzą się do życia?

Zdzich

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 października 2006, 16:02 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 1161
Lokalizacja: Rybnik
Chociazby te ktore powyzej wymienil Janusz-np. ze kozenie po posadzeniu na jesien jeszcze troche podrasna,oraz ze na wiosne tez beda troche do przodu-pisze o standartowych sytuacjach/miejscach(a nie ekstremalnych okolicach/sadzeniu w grudniu itd....)
Zadnych scislych danych na temat temperatury powodujacej pobudzenie do zycia kozeni nie posiadam(pomijajac fakt ze dla roznych gatunkow/odmian bedzie zapewne rozny-dodajac do tego rozne gleby,rozny przebieg tych temperatur oraz wiele czynnikow zmiennych otrzymujemy cos czego w praktyce w zasadzie moze nie dac sie od tak okreslic)
Do tego trzeba by jeszcze dodac taki szczegol jakim jest czy sadzimy sadzonki golokozeniowe czy doniczkowe(sama wielkosc doniczki ma roaniez kolosalne znaczenie-mam w tym roku wyprobowane od ok 0,5l-to w zasadzie tylko w celach testowych poprzez 1l-1,5l-2l-3l-5l-10l-15l.-roznice sa tak kolosalne i w czesci nadziemnej a przedewszystkim podziemnej-ze gdybym nie widzial to nie bralbym takich efektow pod uwage)
Dodam do tego ze otrzymalem od znajomego(DZIADEK2) w zeszlym roku kilka sadzonek z jego wlasnego ukozenienia wiosennego-posadzilem je bodajze wczesna jesienia.Podchodowal wiekszosc z nich w wielkich donicach(5-10l) i efekt jest taki ze maja prawie wszystkie dlugie,grube przyrosty(2-3 łozy) a czesc z nich owocowala.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 października 2006, 17:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="werojtek"]Chociazby te ktore powyzej wymienil Janusz-np. ze kozenie po posadzeniu na jesien jeszcze troche podrasna,oraz ze na wiosne tez beda troche do przodu-pisze o standartowych sytuacjach/miejscach(a nie ekstremalnych okolicach/sadzeniu w grudniu itd....)


Nie wyobrażam sobie sadzenia sadzonek kopanych, bo o takich raczej jest ten topick w innym terminie jak ten ekstremalny tj po zakończeniu wegetacji czyli listopad, grudzień bo wcześniej się po prostu sadzonek nie wykopuje. Jak ktoś to robi, to świadomie ze szkodą dla rośliny, bo korzenie także drewnieją, podobnie do części nadziemnej, a niezdrewniałe łatwiej ulegają uszkodzeniu.
U mnie jakoś lepiej rosną zawsze sadzonki sadzone wiosną. Zrzucam to właśnie na temperaturę gruntu. Otóż dołki pod sadzonki robię dość głębokie około 65-70 cm i szerokie i pakuję tam humus z powierzchni ziemi i dopiero sadzonkę, przysypuję też humusem. Ale zdołkiem. Taka sadzonka w świeżo spulchnionym gruncie, jeszcze wcześniej wymoczona dzień 2 w temperaturze pokojowej rusza dużo szybciej i ma lepsze przyrosty niż te sadzone jesienią.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Ostatnio edytowano poniedziałek, 9 października 2006, 18:26 przez Heniek, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 października 2006, 18:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 1161
Lokalizacja: Rybnik
Terminy ktore wymieniasz sa nienaruszalnym pewnikiem-ale chyba przyznasz rowniez ze moze to byc ok 1,5 miesiaca roznicy-co w poczatkowym mozliwym terminie pozwala kozeniom sie jeszcze rozrastac/regenerowac a w koncowym raczej ni diabla-wiec wszystko zalezy tak jak pisalem wczesniej od calej masy czynnikow popsrednich.(podobno punk patrzenia zalezy od punktu...lezenia :wink: )

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 października 2006, 18:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
Henia wiosenny sposób jest uważam bardzo dobry, tym bardziej, że został już wypróbowany. Ale patrząc z punktu widzenia fizjologi winorośli, to przypominam, że korzenie od ok. połowy października rosną jeszcze prawie do końca listopada. Oczywiście z wieloma różnymi zależnościami w które już nie wnikam.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 9 października 2006, 18:46 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
Dla mnie 1,5 miesiąca różnicy to wykopywanie ich na koniec września czy początek października, kiedy cały krzew (sadzonka) jest w pełni wegetacji i nie zaczęł jeszcze drewnieć. Ma on jeszcze takie miękkie białe korzonki, które łatwo się urywają i jak zostaną wyciągnięte na powietrze to dość szybko uschną Taką sadzonkę można przesadzać ale z całą bryłą ziemi. Natomiast topick jak zrozumiałem i pisałem wcześniej dotyczy sadzenia sadzonek ze szkółek, a te wykopuja je dopiero po zakończeniu wegetacji. Ja szkółkarzem nie jestem ale parę sadzonek sobię robię w tym roku i widzę, że jeszcze z miesiąc mam do ich wykopania.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 9 października 2006, 18:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
[quote="willing"]Witam wszystkich....
Mam pytanie....czy lepiej wsadzac sadzonki na wiosne czy tez jesienia?????/

Sadzonki doniczkowe możesz sadzć od wiosny do póżnej jesieni
i o ile są dostatecznie zdrewniałe to dobrze będą rosnąć.
Natomiast sadzonki kopane lepiej rosną posadzone wiosną
i najlepiej kupić je na wiosne bo odchodzi problem z przechowaniem przez zime. Nie znaczy to, że musisz sadzić na wiosne i jeśli z tych czy innych
względów będziesz sadził póżną jesienią to też jest to możliwe , nie należy
wtedy sadzonek podlewać. Obciąć i zabezpieczyć kopczykiem trzeba.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 16 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Accept, Bing [Bot] i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO