Teraz jest piątek, 25 kwietnia 2025, 17:31

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 19 października 2011, 21:17 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): piątek, 6 maja 2011, 21:10
Posty: 40
Lokalizacja: Górny Śląsk
Witam. Jestem tu nowy, więc proszę o wyrozumialość. Proszę o informację, kiedy najlepiej rozpocząć cięcie wstępne pędów już owocujacych. Czytałem że należy wstępnie ciąć po zrzuceniu liści, usunąć wszystkie zbędne pędy, zaś wczesną wiosną dokonać cięcia ostatecznego. Mam z tym problem i9 proszę o radę.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 października 2011, 21:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 13 grudnia 2008, 01:00
Posty: 885
Lokalizacja: Jarosław, Podkarpacie
Raczej nie po zrzuceniu liści, bo krzew jeszcze jakis czas "zyje" i przechodza wazne zmiany( przygotowanie do snu zimowego).
Jeśli, jest potrzeba pobrania łozy jesienią, ciecie nalezy przeprowadzić koniec listopada, początek grudnia (tydzień dwa przed nadejściem zimy)
Jeżeli łozy nie pobieramy, dobrze jest ciąć krzew koniec lutego-poczatek marca, jak minie niebezpieczeństwo duzych mrozów.W każdym przypadku śledzimy prognozy pogody, dopasowując do nich działania ( nie trzymamy sie sztywno kalendarza).
Pozdrawiam, Ricci. :)

Edit;
Dodam, jeśli krzew jest okrywany na zime ( przygiety do ziemi i obsypany), dobrze jest ciąć jesienia, celem łatwiejszego okrycia.

_________________
Konkurs Win Gronowych: Wyniki 2012 2013 2014 2015
L1-15 szt, L2-150 szt, L3-600 szt


Ostatnio edytowano środa, 19 października 2011, 21:32 przez Ricci, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 19 października 2011, 21:31 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7001
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
fred70 napisał(a):
Witam. Jestem tu nowy, więc proszę o wyrozumialość. Proszę o informację, kiedy najlepiej rozpocząć cięcie wstępne pędów już owocujacych. Czytałem że należy wstępnie ciąć po zrzuceniu liści, usunąć wszystkie zbędne pędy, zaś wczesną wiosną dokonać cięcia ostatecznego. Mam z tym problem i9 proszę o radę.

Z tym usuwaniem zbędnych pędów to nie ma co się za bardzo spieszyć(aż do zapowiadanego większego ochłoszenia). Reszta OK

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 07:47 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów
E tam ja tnę :idea: jak tylko mam czas - od listopada do marca - teraz (jak spadną liście) odmiany altanowe i bardziej odporne , następnie te do okrycia na zime, itd..

_________________
pozdrawiam Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 20 października 2011, 12:31 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7001
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
W dużych towarowych winnicach tnie się wcześnie aby zdążyć do wiosny.
Czym bardziej na południe i zachód Europy tym wcześniej.
Na Dolnym Śląsku już w lutym, W Tarnowie już od listopada :shock: :lol:

Ale jak ktoś ma jeden krzew owocujący (nawet na Dolnym Śląsku) to nie ma pośpiechu, bo zdąży do wiosny. :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 22 października 2011, 20:32 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów
własciwie to już od października hahaha - dzisiaj obciąłem LM - udowodnij mi że źle zrobiłem i jaką szkode im wyrządziłem to się razem pośmiejemy :lol: :lol: :lol: :lol:

_________________
pozdrawiam Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 22 października 2011, 21:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 października 2008, 01:00
Posty: 2355
Lokalizacja: Dębica
Ja też wstępnie przycinam krzaki gdzie zależy mi na sztobrach - odnoszę wrażenie że lepiej łozy drewnieją jeśli zetnę zbędne części.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 29 października 2011, 18:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Wczoraj i dziś mieliśmy piękną pogodę więc także zabraliśmy się za cięcie wstępne.
Większość deserówek jest już wstępnie przygotowana.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 29 października 2011, 19:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7001
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Nawiązując do pierwszego posta w tym wątku.(fred70)
Jesienne wstępne cięcie rozpoczynam w przyszłym tygodniu.
I tylko tych odmian które wymagają u mnie okrycia zimowego, a są tak rozrośnięte ,że trudno je by było okryć bez przycięcia.
Młodszych i mniejszych nie tnę jesienią, bo nie ma z nimi problemu okrywania.
Potem układam je na glebie , przyszpilam ,opryskuję miedzianem (1%) i czekam na stosowną pogodę aby okryć glebą.

A nawiązując do tego co napisał tu aguniatarnow.
Cięcie jesienią pancerniaków (np. LM) uważam za stratę czasu.
Bo po co mam ciąć 2 razy ? (jesienią i wiosną) . Przecież teraz i tak nie utnę docelowo na owocowanie, bo to zmniejsza mrozoodporność.!!!
A mam teraz inne pilniejsze prace jesienne. Na razie kończę wygrabianie liści i zbiór jabłek , bo nadleciały szpaki z Podlasia :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 1 listopada 2011, 08:22 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): czwartek, 5 maja 2011, 11:15
Posty: 3
Lokalizacja: lubelskie/okolice Nałęczowa
korzystając z wątku chciałbym się podpytać o sadzonki 1-roczne.
Czy w ogóle je ruszać na jesieni czy czekać do wiosny. Pytam, bo przecież i tak przytnie się je na wiosnę praktycznie przy ziemi. Jeśli zrobiłbym to na jesieni to łatwiej byłoby je okryć. Jakie ma znaczenie kiedy się takie młode sadzonki przytnie?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 1 listopada 2011, 08:53 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
A co tam masz do okrycia? rzuć pare łopat ziemi na nie i to co urosło będzie sobie wystawało (nadmiar). Ja nie widze żadnej różnicy czy przytniesz teraz czy nie.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 1 listopada 2011, 09:46 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
xrazdwa napisał(a):
korzystając z wątku chciałbym się podpytać o sadzonki 1-roczne.
Czy w ogóle je ruszać na jesieni czy czekać do wiosny. Pytam, bo przecież i tak przytnie się je na wiosnę praktycznie przy ziemi. Jeśli zrobiłbym to na jesieni to łatwiej byłoby je okryć. Jakie ma znaczenie kiedy się takie młode sadzonki przytnie?

Raczej nie tnij na jesień, jak nie musisz. Cięcie osłabia mrozoodporność sąsiednich pąków. Rzuć parę łopat ziemi, jak Marcin radzi, zrób kopczyk, a ciąć będziesz wiosną.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 listopada 2011, 06:45 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
Pędy, które mają mniej niż ok. 60 cm przytnij na 2-3 oczka , a zostaw te łozy, które urosły powyżej tej wysokości i są stosunkowo mocne, grube. Zaoszczędzisz rok w wyprowadzaniu pnia. Całość zakopczykuj podorywając wokół glebę na ok. 30 cm. Kopczykować trzeba w każdym wieku winorośli.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 listopada 2011, 07:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4613
Lokalizacja: Rybnik
Dolnoslonzok napisał(a):
Pędy, które mają mniej niż ok. 60 cm przytnij na 2-3 oczka , a zostaw te łozy, które urosły powyżej tej wysokości i są stosunkowo mocne, grube. Zaoszczędzisz rok w wyprowadzaniu pnia. Całość zakopczykuj podorywając wokół glebę na ok. 30 cm. Kopczykować trzeba w każdym wieku winorośli.


Nie pisz chłopie głupot!

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 2 listopada 2011, 09:33 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 1 kwietnia 2010, 12:21
Posty: 156
Lokalizacja: Kadzidło k. Ostrołęki/ woj. mazowieckie
Hmmm... Pewnie jest kilka "szkół" jesiennego cięcia, ja optuję za tą chyba najpopularniejszą na tym forum, czyli usunąć zmarzniętą część łozy i zakopczykować przed silnymi mrozami, prawdopodobnie będzie to w grudniu. Na wiosnę przeprowadzić właściwe cięcie.
Osobiście póki co, w ten weekend poobrywałem z łóz zmarznięte liście i wygrabiłem je spod krzewów, usunąłem też wierzchołki, które były zmarznięte i wisiały bezwładnie jak liście.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 29 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Trendiction [Bot] i 7 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO