Gratuluję odwagi i determinacji.
Latorośle nie wyglądają na zdrewniałe, więc formowania ramienia raczej nie będzie. Rozumiem, że prowadzić chcesz nisko, żeby ci to śnieg zasypał.

W szkole ogrodniczej w Lednicach mówią, że na takie warunki to tylko Kristaly się nadaje.

Wpisz swoją lokalizację w profilu.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Błąd w poprzednim poście. Zasadzone wiosną 2009 -to krzewy dwuletnie. To w takim razie w drugim roku już powinny być zdrewniałe? co robić by zdrewniały? To w tym wypadku prowadzić je pionowo? śniegu bywa tu nieraz 1,5 m. Istebna - w okolicy styku granicy Polski z Czech i Słowacji. Bardzo proszę o radę jak je prowadzić. solarisy - próbne kilka sztuk tez przetrzymały w tych górskich warunkach.

wiosną 2010 dosadzone: Rondo, Regent, Solaris.
Odmiany deserowe- zaatakowane przez mączniaka

Witam, niestety musiałem już 2 tygodnie wcześniej zerwać jagody phoenixa ze względu na szarą pleśń. Cukru miał zaledwie 16 Brix. Tak więc wino będzie "buraczane". Jest w etapie cichej fermentacji. Tydzień temu zerwałem rondo i podobnie, na niektórych 17 Brix. Tu z kolei przeciążyłem krzaczor. A na dodatek pogoda była niepewna, więc zerwałem. Wino wchodzi w etap cichej fermentacji. A tu niespodzianka, słonecznie od kilku dni. Pozostała mi tylko cascade nie jest przeciążona i okaz zdrowia. A pogoda jak narazie to słoneczka dostatek. Cukru ma 17Brix. Tak więc mogę zrobić z niej wino. Zapewne zaraz się ktoś wypowie, że nie ma sensu bo kiepska jakość A ja spróbuje w tym roku. U mnie phoenix i rondo po zbiorach, prawie w całości zdrewniałe. Dwulatki w 50% a tegoroczne ukorzeniane, zdrewnienie na trzy, cztery pąki. Nie jest źle. Jednak m. p. u niektórych opóźnia proces drewnienia. Tak więc jeszcze prysnę tiotarem i siarkolem.
Siarczan potasu dawałem 2 tygodnie wcześniej. Zastanawiam się czy te ukorzeniane w tym roku nie posadzić na jesień w miejsce docelowe. Oczywiście jak niektórzy doradzają sadzić je wtedy gdy będą bez liści.

Mieszkałem w Istebnej od 77-83 i doskonale pamietam śniegi . Dobrze że nic sie nie zmieniło .Skoro nie martwisz sie o przemarzniecie z powodu braku śniegu , to jedną rzecz masz z głowy . W tej chwili jest już za późno ale w następnych latach podsyp krzaki nawozem wieloskładnikowym ,powinno to wystarczyć . Niektórzy koledzy pryskają rozpuszczonym siarczanem potasowym , jest o tym na forum dużo . Są plusy i minusy takiego postępowania , plusy już znasz . Co do cięcia , zostaw to do wiosny .A nawet później , gdy pąki zaczną pękac . Do tego czasu czytaj forum i inne dostępne materiały . Powodzenia Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

Winogrodniczku,środki o działaniu zapobiegawczym nic tu nie pomogą,ja chcesz czymś prysnąć to sodą.

U mnie był przymrozek a właściwie pół przymrozka , bo tam gdzie było pół metra wyżej i piasek [ przymrozek ] nie dotarł [ cześć nie zmarznieta znajduje sie na piasku ]. 10 dni za wcześnie . Jednak co do -30 stopni w listopadzie to lekka przesada , przynajmniej w naszej okolicy , najzwyczajniej w to nie wierzę . Odetnę krzaki [ łozy i latorośle ] od druta i jak co roku zasypię ziemią . Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom

Minimalna temperatura dzisiejszego poranka -3oC przy gruncie wprowadziła ogród w nowy etap wegetacji Po wczorajszym przymrozku -2oC było jeszcze ok a dziś to juz tylko grabienie liści zostało .

_________________
2011 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 6047357265
2012 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 8713606449
2013 https://plus.google.com/photos/10042987 ... 3534170225

U mnie przy gruncie było tego ranka -2,3 C, liście dalej wiszą i asymilują, jutro zbieram Regenta, Seyvala, Biankę i Siberę.
Z Hibernalem jeszcze poczekam

_________________
Maciej

Dalej na wschodzie też zmroziło dzisiejszej nocy (-2). Liście nad ranem wyglądały nie najgorzej i jest szansa na asymilację dla hibernala, który u mnie jeszcze wisi. Prognozy są optymistyczne, kolejne noce powinny być cieplejsze.

Po tej nocy liście chyba spadną, teraz jest tylko O stopni C, więc Hibernal jutro też będzie zerwany. Nie wiem tylko czy zdążę jutro to wszystko obrobić

_________________
Maciej

U mnie już po wegetacji. 3 noce z rzędu (dzisiaj prawdopodobnie będzie czwarta) na minusie 2-3stopnie. Wszystko ścięte. Liście się pokurczyły i spadają. Owoce sb, fg i chrupki złotej zmarznięte. (nie zrobię zdjęć, bo aparat zostawiłem w Krakowie).
Jeśli początek zimy tak wcześnie miałby się powtarzać to trzeba będzie robić wino z izy z.

_________________
Wojtek


_______________________________
Think you know wine?
Think again

Od min 2 tygodni super pogoda!!! Ci co zostawili owoc na krzakach zyskali!
Piotr S. z Mierzęcina kazał zrzucić 60-70% gron na ziemię, ratując parametry pozostałych!!
W tak kiepskim roku chyba jedyne rozsądne rozwiązanie!!!

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

Nie jestem pewien, czy parametry znacząco zdążą się poprawić, zwłaszcza że wegetacja lada dzień może się zakończyć.
Na wszelki wypadek, nie zrzucaj na ziemię, wyciśnij chociaż jakieś różowe

_________________
Pozdrawiam Kuba

Albo na sok lub kompocik - wtedy nie będzie do biedronki po kartoniki soku smigać

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców

Moim zdaniem za kilka dni wszystko może zgnić. Z tego powodu dzisiaj zerwałem wszystko co miałem do przerobu. Zresztą nie było tego zbyt wiele.

_________________
****