No ile można?

+14 można.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

No jesień jest, więc i pisać można. Nikt jednak nie pisze co ze szpakami, u mnie wszystko bez siatek.
Rano wstaje i w ramach gimnastyki lecę na winnicę sprawdzić, czy będę musiał zbierać, czy już mam wolne.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Dojrzewały i dojrzewały grona Szmaragda i przyszła jesień - lepiej późno niż wcale.
Krzew był mocno obciążony ok. 37 gron - “dał rade” tylko później.
Jagody Szmaragda mają bardzo przyjemny orzeźwiającym smak. W przeciwieństwie do odmian ciemnych, nic je nie atakowało. Wolne od szerszeni, os i much.
Teraz jeszcze przed spożyciem - mocno schłodzone.

U mnie dzisiaj był przymrozek z rana ale chyba po samej ziemi bo nie widać żeby liście złapało a więc jeszcze powiszą trochę.

I był - pierwszy przymrozek tej jesieni. Trawa z lekkim szronem. Szyby w samochodzie trzeba było skrobać. A krzewy? - i tutaj zaskoczenie - wszystko bez najmniejszego uszczerbku przeżyło.
Niektóre młodsze krzewy i sadzonki, jeszcze potrzebują czasu aby łozy wyżej zdrewniały.
Życie jeszcze jest - młode listki na końcówkach dobrze się mają.
Jeszcze jest co zebrać - Ewerest serwuje swoje okazałe jagody na zimno. Smak o wiele lepszy, niż dostępnych sklepowych winogron.

Pora kończyć zabawę
.. wszak idą przymrozki.

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold

Nie było mnie trochę w domu, w tym czasie rodzina i przyjaciele ogołocili krzewy, resztę dokonały szerszenie, osy i motyle. Udało mi się jeszcze znaleźć kilka gron: m.in. Monarcha Pawłowskiego i Prieobrażenia. Jagody Monarcha mają od 18 do 24 g., a i grono jest niczego sobie.

_________________
http://www.winogrona.org/index.php?title=Trestan
http://www.winogrona.org/images/8/8c/Po ... %80%A6.pdf
https://youtu.be/U9OuWYS3kVI

"Mimozami jesień się zaczyna
Złotawa krucha i miła ..."
A w tym roku bardzo ciepła jak do tej pory
Z deserówek jeszcze wiszą na krzewach : Swenson Red , Regina i Terez
Te 2 pierwsze akurat na mój klimat - dojrzałe i bardzo słodkie.
Odmiana Terez nie wyrobiła się z 7 ma gronami, bo jeszcze zielona i mało słodka.
W ub.roku przy 2 ch gronach dojrzała dobrze , kolor skórek jagód szaro-różowy a jagody słodkie.
Terez ,to odmiana raczej pod osłony w moim klimacie

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Generosa. Nie mam ją z czym połączyć więc wisi. W tym roku przy tej szalonej pogodzie wyjątkowo dostała opóźnienia w stosunku do poprzednich lat. Najodporniejsze krzewy i owoce na warunki atmosferyczne i owady z wszystkich odmian jakie posiadam. I jest to vinifera

Wysłane z mojego M2011K2G przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Na przyszły tydzień zapowiadają u mnie przymrozki to żeby wykorzystać to co na krzewach to zrobiłem z deserówek dżemy robiłem z Ferdinanda, Krasotki, Wiktori, Reginy, Kobry, Konsóła, tak żeby były różne kolory z wszystkich odmian wyszedł bardzo dobry, jak szybko zrobiłem tak szybko znika.

_________________
Pozdrawiam Piotr

Dzisiaj pierwszy mróz. Na wysokości 2m było -1, przy gruncie -2.
Liście na bardziej wrażliwych roślinach ugotowane.
Po dzisiejszej nocy (18,10) wszystkie liście na winoroślach ugotowane. był spory mróz. Trochę zaskakujące bo wszystkie prognozy zapowiadały w nocy +3 i pochmurne niebo.
Wyjątkowo wcześnie w tym roku zakończyła się wegetacja.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Zdjęcie z soboty 14stego, liście zaczęły się przebarwiać - czas zbierać - cukier nie urośnie już nic a nic.

U mnie przez całą noc mróz. Nawet do -2.7C.
Liście pomału padają. Mam jeszcze niektóre deserówki na krzakach.
Jedyne co uchroniło się bez chorób, os i much i teraz dojrzewa to Talizman. Mimo, że jak zwykle przeciążony, to już zdrewniał (z owocami na krzaku). Arkadia i Europlewien też się całkiem dobrze uchowały, ale już zjedzone. Zmasakrowane przez osy i pleśń były za to Sfinks i Rusłan i częściowo Zodiak.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz