beny, bój się Boga! zainfekowane owoce jako nawóz?
Sławek dobrze pisze. Jak najdalej od winnicy. Moje idą do puszki i na wysypisko.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Chyba dobrze, że mnie tak
Obiecuję od następnego sezonu poprawę

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

A tak wygląda u mnie Donauveltliner na dzisiaj. Na zdjęciu sie nie mieści ale wszystkie 5 szt. dokładnie tak wygląda.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Jesień..


nawożenie ekologiczne


oraz "wykopki"


.. czyli czas relaksu.

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold

Jeśli popiół pochodzi z drewna a nie liści (tak słyszałem)

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry

Czyli z drewna + węgla też odpada:)? Szkoda bo teraz dużo tego towaru

Popiół z Drewna jest Ok a z węgla niezbyt bo ma metale ciężkie i inne

Może banalne pytanie, ale...
Mam już tyle krzewów w winnicy, że zacząłem już układać tegoroczne dwulatki na drutach, bo zimą/ wiosną mogę nie zdążyć.
Pacjent: Solaris.
Dobrze zdrewniały, łozy "grubachne". Tak na logikę, to chyba nic złego się stać nie może...
Ale mądrego zawsze warto zapytać

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie

No pewnie. Szkoda by było nie wyprowadzać ramienia z takiej grubej łozy.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)