U mnie było bezpieczne +5. Miejmy nadzieję, że jak najdłużej.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Dzisiaj rano +3.5. A wiszą jeszcze Sirame i Monarch. Można powiedzieć że jagody zdrowe tylko po liściach widać już trudy sezonu.
Szkoda deszczowego i zimnego września, bo w owocach dużo wody a mało cukru. Prawdopodobnie powstanie wino różowe, tak jak w trzech poprzednich sezonach. Monarch w poprzednim roku nie miał nawet 19 Brix. i duże kwasy, więc poszedł na całkiem udany winiak.

_________________
Pozdrawiam.Marcin.

Pomiary przed chwilą:
Laurent Stella 17-19 brx, Zweigelt Solis 20-21 brx, Roesler 20-23 brx, Reberger 22-24,5 brx (wiekszosc jagód 23-24 brx), Solaris 23-24 brx,
Muscaris 18-20 brx (slabo, b.slabo), Jutrzenka 18-20 brx (bardzo slabo i mocne kocie siki; chyba pójdzie na kompost w tym roku), Petite Amie równo 21,5 brx.

Laurent Stella mimo niskiego cukru dobrze rokuje. Pestki brązowe i wygląda na dojrzałego. W ciut lepszej lokalizacji od mojej powinien dać b.dobre wina. Warto go sprawdzić na wczesniejszej podkladce (u mnie na 5BB). Grona luźne, dobrze wiszą, nic nie gnije, więdnie, zamiera czy osypuje.

Zweigelt Solis to zapewne przyszły lider w gorszych (a może i lepszych również) lokalizacjach. Obserwacja z gron jak podana dla Laurent Stella.

-- Wt, 11.10.2022 17:55 --

Zapomniałem o Monarchu. Niestety z tą odmianą muszę się rozstać definitywnie. Z trudem 19 brx, pestki na wpół zielone. Pisałem już dawno że to późna odmiana. Nikt mi nie wierzył a najbardziej esadzonka i zdaje się zdzicholo. Tak mi nie wierzyli, że sam zacząłem mysleć, że jest wcześniejsza. Po kilkunastu latach wiem na pewno. Jest to późna odminana i kropka.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Danielu ja mam Zweigelt Signum. I w tym roku radzi sobie zaskakująco dobrze. Miał iść na różowe, a będzie z niego czerwone, częściowo z racji konieczności dopełnienia beczki z Roeslerem. Ma mniej uszkodzeń od os, a miejscami wcale. Cukier wysoki.
Od lat widać że odmiany teamu Meyer/Weiss sroce spod ogona nie wyskoczyły.
Gdyby nie plaga os na przełomie września i października to bym nawet trochę pochwalił sezon, ale straty w czerwonych zrobiły osy masakryczne, Roesler 40% Rubinet którego nigdy dotąd tak nie uszkadzały ponad 30%.
Niestety osy to jest największy problem u mnie, inne kwestie przy tym to pikuś. To był najgorszy pod tym względem finał dojrzewania od 2015.
Dlatego taką radością napawa mnie widok wiszących sobie w idealnym stanie Sauvignon Maris i Moravy. Aromatyka i smak tych odmian mnie zachwycają, bo nie są to żadne kundle o rozjechanym profilu jak taka jedna niemiecka promowana odmiana, tylko najprawdziwszy aromatyczny Sauvignon Blanc. Mam nadzieję że odmiana o podobnym profilu jak Sauvignon Maris czyli Sauvitage poradzi sobie z osami, bo niestety wygląda na wyraźnie wcześniejszą od w/w odmian.

Wysłane z mojego M2011K2G przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

"Gdyby nie plaga os na przełomie września i października to bym nawet trochę pochwalił sezon, ale straty w czerwonych zrobiły osy masakryczne, Roesler 40% Rubinet którego nigdy dotąd tak nie uszkadzały ponad 30%. "

Co prawda nie miałem jak na razie problemu z osami na moich winogronach, ale oglądałem dużo filmów tego youtubera, i poleca on preparat Agita 10 WG. Podaje link i prosze o komentarze, może ktoś
stosował ten środek. Od czasu 3.20 minuty mówi o tym środku owadobójczym. Pozdro.M.

https://www.youtube.com/watch?v=MXRwPP53kDI&t=85s

Robert, pamiętam nieustannie, że masz Zweigelt Signum Ja z niego zrezygnowałem bo wydal mi się ewidentnie dla mnie za późny. Zamówiłem jednak dodatkowo Zweigelt Stella bo Tshida podaje w katalogu termin dojrzewania podobny do Z.solis.

Nie wspomniałem o Pinot Nova bo ptaki obgryzły mi kompletnie te 2 kontrolne gronka i nie było czego mierzyć. Jednak kilka dni temu jak jeszcze było kilka jagódek stwierdziłem, że wyraźnie przesunął się w kierunku dojrzałości. Może cukru jakoś wybitnie nie nabrał ale kwasy zanikły i pestki były ok. Mam wrażenie, że powinien być wcześniejszy od Roeslera. Zatem Pinot Nova to także jedna z tych odmian którym warto dokładniej się przyjrzeć.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

U mnie w winnicy jesień na całego. Niektórym krzewom liście już poopadały innym pożółkły,
niewiele jest zielonego, choć Hibernal nawet jeszcze się trzyma.
Na razie nie ma u mnie przymrozków to wisi i czeka.
Pogoda w ciagu dnia piękna, słoneczna, noce zimne.

No i jak na jesień przystało pokazały się grzyby.
Mimo zimnych nocy sporo prawdziwków.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

U mnie dziś w nocy -0.8. (na 2m)
Jak mi liście spadną to zbieram resztę. Został Krasień, Dornfelder, Regent, Pinot Wrotham. I testowe Rubinet i Neronet. No i deserówki.
Z Ronda i Gałuboka zrobiłem wspólny nastaw. Już po zlaniu znad osadu.
Białe jeszcze fermentują.
Marquette w fermenterach. 50kg miazgi a 30kg odpadu (szara pleśń).

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Czy można zamówić tegoroczne jesienne zdjęcia Twojej winnicy? Zawsze mi się podobały.

_________________
Andrzej

U mnie na 2m +1,8 ale na samochodach szron.Papryka na grządkach na razie bez strat. To samo winorośl.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Acolon odbijający jesienne światło:

Solaris też już słonko przechodzi przez jego żółte liście:

Siegerrebe już kompletnie bez kwasu - na wino trzeba ją zbierać razem z Solarisem.

Jak widać na wyżynie krakowsko-częstochowskiej winorośl już dobrze zdrewniała, gromadzi teraz z liści substancje zapasowe w korzeniach i czeka na pierwszy przymrozek.

Proszę o poradę: dziś rano był u nas przymrozek. Oczywiście sprawdzę czy krzewy oberwały. Ale jeśliby się okazało, że niestety tak – czy muszę zebrać owoce natychmiast? Czy mogą kilka (ile?) dni jeszcze powisieć?

_________________
Pozdrawiam – Przemek

Nie wiem co się u mnie dzieje w tym roku z Goecseji Zamatos. Dzisiejsze pomiary: 14-15 brix kwasy 12.
W inne lata o tej porze było dużo lepiej. Było średnio ok 20brixów i kwasy ok 8-9.
przemgo mogą powisieć. lekki przymrozek nie powoduje ustania wegetacji.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

U mnie dzisiaj ponownie przymrozek. Przez 6 godzin. Najniżej -1,28 na 2 metrach.
Liście orzecha właśnie spadają.
Zbieram wszystko.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

Moje pomiary z 11.10

Seyval Blanc:
Brix 20,3
TA 14,1 (kwasy nic nie spadły od 25 września)
pH 3,20

Salome:
Brix 19,5
TA 8,6
pH 3,35

Regent:
Brix 21
TA 10,2
pH 3,44

Wszytko zdrowe, przez osy nie tknięte. Liście jeszcze zielone więc powisi do oporu. Liczę, że kwasy jeszcze spadną. Regenta planuje przerobić razem z Salome, bo to pierwsze owocowanie i ilości niewielkie.

1 października zebrałem HZK + 10% Galante.
W miazdze było:
Brix 23
TA 10.

Po Lalvinach 71B stoi już sobie zalane pod korek, BLG -2; TA 7,8; pH 3,86.

W piwnicy stoi jeszcze Solaris zebrany 15 września.

To mój pierwszy sezon winiarski więc jestem otwarty na wszelkie sugestie

_________________
pozdrawiam, Damian