To fakt. Ja mam tam rzut beretem i dość często tamtędy przyjeżdżam.
W sumie przeżyłem szok jak Węgrzy uprawiają swoje winne krzewy. Niejednokrotnie odstępy pomiędzy szpalerami wynoszą gdzieś koło metra, czasem trochę więcej. To trzeba zobaczyć, bo aż nie chce się wierzyć. Jak będę miał chwilę, to poszukam na StreetView i zamieszczę tu link.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Polska to nie Tokaj. Nie da się ślepo kopiować uprawy. W Polsce mniej słońca. Trzeba większe odstępy dla lepszego doświetlenia krzewów.

Ode mnie nie tak daleko. Dodam, że nigdzie indziej nie widziałem tak blisko prowadzonych rzędów. Nawet dużo daaalej na południe od Tokaju.
Szczerze mówiąc intryguje mnie to. Może kiedyś uda mi się zgłębić temat.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

W okolicy Tokaju są wulkaniczne gleby, pd. stoki oraz zupełnie inny klimat niż w środku Słowacji, Karpaty osłaniają od zach. pn i wsch. Dlatego uprawiają tam wino z powodzeniem od setek lat.

Klimat klimatem, fakt niepodważalny. Dziwi mnie sposób prowadzenia krzewów. I co dziwnego, zauważyłem to tylko po stronie słowackiej.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin

Trzeba by zagadać. Może prawo,może tradycja a może po prostu oszczędność miejsca.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

To pewnie jak z tymi najlepszymi schabowymi co były kwadratowe...
Co je Babcia robiła - zawsze kwadratowe schabowe były...
Ale te brzegi obciała, bo się na patelnie jej nie mieściły...
Czy jakoś tak

+ podsumowanie 2020...
Pod względem temperatur - jednak powyżej średniej...
Z tym, że wyjątkowo zimny maj opóźnił wegetację prawie o miesiąc...
Do tego bardzo dużo opadów wiosną i jesienią...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Wygląda, że ja mam chyba niezłą miejscówkę - pomiary Efento.
SAT (Min + Max): 3145, SAT (średnia): 3017
Dni aktywnych 183

średnia temp:
kwiecień: 9.7C
maj: 11.9C (minumum -2.1C)
czerwiec: 18.8C
lipiec: 20C
sierpień: 21C
wrzesień: 15.3C
październik: 10.2C

Ciekawe jak wypadnie przyszły rok - powinny być pierwsze zbiory po więcej niż jedno gronko

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Niestety (dla mnie) ale to już ostatnie zbiory tej jesieni.

_________________
Grzegorz.

Myśle, że SAT nie ma sensu liczyć od kwietnia do października. Szczególnie jak w maju są przymrozki...
Powinno się liczyć od 1 maja do 30 września.
A październik to już "na wszelki" wypadek - jak coś potrzebuje jeszcze powisieć 1,2 tygodnie...

RolnikSam - a możesz z ciekawości przeliczyć SAT od 01.05 do 30.09 ?

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Pomiary jakie były takie były - nic na to nie poradzę, a to, że Polska to nie Riwiera wiadomo
Zobaczymy za rok jakie będą pomiary i jakie zbiory, to w sumie najważniejsze

Rok jest dziwny - do tej pory mam kwitnące i owocujące cukinie. Rok temu padły już chyba
w sierpniu od jakiegoś grzyba...

q

-- wtorek, 3 listopada 2020, 15:14 --



Ja sam tego nie liczę - bazuję na tym co Efento podaje. Niestety nie da się otworzyć
danych nie mając dostępu do urządzenia (swoją drogą bzdura jakaś!). Sprawdzę,
gdy pojadę znowu na wieś...

q

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

Zbyszek podchodząc śladem zaproponowanej przez ciebie metodyki to może lepiej wcale nie mierzyć SAT skoro odrzucasz miesiące wegetacyjne mające wpływ na dojrzewanie odmian.
Idąc dalej to przy założeniu że w maju są przymrozki to może lepiej nie uprawiać winorośli.
Z ciekawości sprawdziłem ile pokazał Efento za 2020. SAT od 01.04 do końca października (ostatnie odmiany zbierałem po 20.10) wyniósł 3061, GDC 1274. Lokalizację jak na moją bliższą i dalszą okolice mam przeciętną, dookoła jest pełno miejsc o lepszym SAT.

Jeszcze a propos sugestii forumowicza Hybryda w moim kierunku. Otóż nie życzę sobie nieprawdziwych insynuacji że promuję odmiany o wysokim SAT dojrzewania. Opisuję praktyczne doświadczenia z odmianami jak C.Cantor, Dublański, BV 10-19-8, Gyongyriesling, Kozmopolita, Fleurtai, S.Kretos, Pannonia, Rubinet itd. które nawet w przeciętnych lokalizacjach dojrzewają. Nawet niektóre z nich w Suwałkach
I co najważniejsze dają wino o smaku wina, a nie hybrydowych pomyj z wszelakimi absmakami niestety.
Z drugiej strony pójście na łatwiznę i taki dobór odmian w tak dobrej lokalizacji gdzie spokojnie i ten przysłowiowy Merlot czy PN by dojrzał też mnie dziwi, ale o gustach się nie dyskutuje.

Wysłane z mojego Mi 9T Pro przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Robert chyba tutaj na forum nikt w Twoją pracę i wkład dla rozwoju naszego winiarstwa nie wątpi.
Ja sam pod Twoją inspiracją posadziłem i przetestowałem Roslera, Nektara i Cserszegi.
W kolejce czekają jeszcze odmiany z Udine i Rubinet

A co do SAT... To niech każdy liczy po swojemu.
Ale wydaje mi się, że sama wielkość SAT nie mówi wszystkiego.
I na wyniki ponad 3000, szczególnie w takim jednak zimnym roku, bym brał poprawkę.
Nie chodzi mi, że sama matematyka została źle zrobiona.
Ale coś jednak nie gra, jak "normalne" odmiany się zbiera w drugiej połowie października (np. pobliska winnica k. Trzebnicy jeszcze tydzień temu zbierała Regenta) - a wg SAT powinien bez problemu dojrzewać Riesling czy Blaufrankisch...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Fakt ten rok jest kiepski, np Johannitera zbierałem zamiast2.10 to 29.10 i to z gorszymi parametrami jak w zeszłym roku. Sat nie mierzę bo po co mi dodatkowy stres.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

SAT i GDDc na półkuli północnej liczy się od 1/04 do 31/10.
To jest standard
Wszelkie inne okresy liczenia mają ograniczoną wartość – jedynie dla liczącego i to też bardzo wątpliwą wartość, bo nie będzie miał z czym porównać
Jeżeli więc ktoś podaje dane na forum, to powinien podać też okres liczenia, tym bardziej jeżeli te wartości odbiegają od normy w danym roku.
Trzeba też rozróżniać sat i gddc dla siedliska i dla konkretnej odmiany!!!
Dla siedliska okres liczenia : 01/04 do 31/10
Dla odmiany okres liczenia: 01/04 do dnia zbioru

A propos wyników u @rolniksam
Moim zdaniem tak wysokie wyniki, to wadliwa obudowa czujnika temperatury rejestratora (nieodpowiednia wentylacja obudowy, nieodpowiednia obudowa itd., itp.)

Prawidłowe pomiary sat i gddc są pomocne w podejmowaniu decyzji co sadzić w konkretnym siedlisku i żadna stacja meteo za winogrodnika tego nie zrobi, bo oni mają inne priorytety niż winorośle Po za tym odległość od stacji meteo ok.10km i usytuowanie w terenie to może być już różnica 100-200 sat

Zamiast liczyć sat można też przyjąć wzorzec (punkt odniesienia - tak jak to praktykują Francuzi, porównując wszystkie fazy fenologiczne odmian do odmiany standard, jaką u nich jest Chasselas.
Ale u nas nie jest Chasselas aż tak popularna aby każdy ją miał u siebie i mógł porównywać.
Pozostają więc sat i gddc.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B