Piękne zdjęcia. A jaka docelowa forma prowadzenia?

Winnica w jesiennych kolorach. Wszystko zebrane, licząc łącznie w tym sezonie były najzdrowsze owoce od 2014 r.

Rubinet:



Roesler:



Negru de Dragasani:



Neronet (w pierwszym tle Cabernet Volos):



Część winnicy z góry, na fotce ładnie widać północno-wschodnie nachylenie :

_________________
Pozdrawiam Robert
https://www.fotosik.pl/u/WinnicaPlechow/albumy
Stacja meteo na winnicy : https://www.wunderground.com/weather/pl/plechów/IPLECH5

Krzewy planuję prowadzić na podwójnym pniu z pojedynczymi ramionami o średniej długości cięcia (6-8 oczek) ułożonymi na dwóch równoległych drutach.

_________________
Pozdrawiam
Mirek

Sieraków Wlkp. najniższa temp.dzisiejszej nocy -5.5.Chyba zima?

_________________
Pozdrawiam
Włodek

Od poniedziałku ocieplenie.

U mnie do wczoraj była przepiękna pogoda z ciepłymi nocami dużo powyżej 10 st.
Noc wczorajsza i dzisiejsza duże ochłodzenie, jednak na plusie ciągle.
Dziś i wczoraj nad ranem plus 3 stopnie.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Przymroziło. U mnie najniżej na wys. 2m było -3. Przy gruncie -5,5. Hortensje i inne ugotowane.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

na pół.Mazowszu pierwszy większy przymrozek tej jesieni 2019, było -2,9st. na wysokości ok.1 m.
Przy gruncie będę wiedział gdy odczytam z rejestratora na początku listopada.
Ventusky mnie oszukał bo stwierdził ,że najniższa będzie u mnie +1
Wiszą jeszcze po kilka lub kilkanaście gron : Szachtior i Chrupka Złota, Swensona Red ptaki niestety zrzarły.
Szachtior nareżcie dojrzał tak ,że czuć w nim posmak wiśni.
Chr.Z lekko przeciążona nie dojrzała i będzie pewnie lodowe, bo nawet ptaki jej nie ruszają

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Włodku, u mnie dzisiaj było +3 st.C, ale Radio Wrocław i portal Meteo Sudety podają, że temperatury między Odra a Sudetami mogą spać tej nocy od -3 do -6 st.C (jak podają wieczorem lokalne portale pogodowe, w Lądku Zdroju już -6 st.C, ale to jednak już w górach). Podobnie ma być jutro w nocy. Od piątku ocieplenie.

-- czwartek, 31 października 2019, 20:26 --

Poranek mroźny. Jak podawało Radio Wrocław, o godz. 6 rano były -4 st.C, a co najważniejsze, tyle właśnie wskazywał o tej godzinie mój termometr ogrodowy. Dzień natomiast był mglisty z temperaturą ledwie +1, +2 st.C. Dzisiaj ponownie mróz w nocy (-3,-4 st.C), a od soboty coraz cieplej.

Na południu łódzkiego było dzisiaj rano -4 . Na na niektórych odmianach przy budynku gospodarczym jeszcze mam zielonkawo-żółte liście, natomiast w szpalerze już od 2 tygodni nie ma ani jednego listka.

_________________
Pozdrawiam Roman

Wybacz, ale to jak najbardziej normalne! Kwiatostany męskie na leszczynie nie pojawiają się w styczniu, czy lutym! Wprawdzie różne źródła powtarzają po sobie nieprawdziwą informację, że kwiaty męskie tworzą się jesienią i zimą, ale naprawdę tworzą się one latem i są już wtedy wyraźnie widoczne. Podaję za bardzo rzetelną stroną MOJEDRZEWA.PL: "Kwiaty męskie (...) tworzą się latem, zimują na drzewie, po czym zakwitają już w lutym następnego roku."
Tylko wokół domu, czyli na terenie mojego siedliska, mam kilkadziesiąt krzewów leszczyny w kilku odmianach, a przed oknami dwudziestohektarową, również wieloodmianową plantację leszczyny, więc z całą stanowczością mogę potwierdzić tę informację. Dziwne jest co najwyżej to, że wisi jeszcze u Ciebie nieco orzechów. U mnie różne "orzechojady" zżarły wszystko już latem... A tak wyglądały moje leszczyny w ostatnią sobotę. Kwiaty męskie wyraźnie widoczne:



Pozdrawiam.
Mariusz

Zatem wyjaśnione.
Po dzisiejszym przymrozku w granicach -2 st.C wyszło przed południem słońce, rozpraszając mgły. Wrocławskie biuro IMGW wydało ostrzeżenie dla południowych powiatów woj. opolskiego i dolnośląskiego przed sudeckim fenem, które obowiązuje od godzin południowych, ale i u nas nad Odrą, 50 km od Sudetów, daje się on odczuć. Jest to dobra wiadomość, ponieważ zwiastuje to ocieplenie, jak przystało na ciepły, sudecki wiatr.

No ja nie wiem czy taka dobra, teraz juz chyba lepiej żeby było ciągle chłodno i pnącza sobie spały do marca nie wzbudzane temperaturami 10st +

Po większym mrozie w końcu listopada czy w grudniu, kiedy temperatura spadnie do ca. -7 st.C, krzewy śpią spokojnie przez zimę, choć w grudniu temperatury sięgają przecież często +10 st. C, czasem więcej, podobnie jest w styczniu i w lutym. Gdyby przyszedł mróz w marcu, po wczesnym starcie przedwiośnia, to niesie on groźbę wymarznięcia pąków.

Może winorośl puścić pąki, nawet jeśli ziemia jest zmarznięta czy wychłodzona?

Piotrze, a jeżeli po cięciu ruszają soki i w początku marca zaczyna się płacz łozy, a w drugiej połowie marca przyjdzie -14 st.C ? Czy istnieje wtedy ryzyko przemarznięcia pąków? Przepraszam, że odpowiadam pytaniem na pytanie. W ostatnich latach po 20 marca są już wełniste pąki na alzackich hybrydach z ośrodka w Colmar.

-- sobota, 2 listopada 2019, 09:35 --

No i południowy wiatr przyniósł zapowiadane ocieplenie. Noc z temperaturą +7 st.C i lekkim deszczem nad ranem, a dzień zapowiada się przyjemny, choć nieco wietrzny nadal.
W tygodniu wykonam oprysk mocznikiem na glebę wokół krzewów, gdzie zostały rozdrobnione resztki liści i pędów. Posadzę również kilka sadzonek lokalnych kultywarów: klonów Chasselas i "Joannity" z Oldrzyszowic, czyli przedwojennej winorośli rodzącej granatowe owoce. Czas również zacząć prace pod wiosenne nasadzenia w dwóch częściach ogrodu: w miejscu uprawy historycznej i przerobowej.