Sławek, jeszcze trochę ćwiczeń i doświadczeń i 2 razy na rok będziesz zbierał

W lipcu z krzewu głównego, później cięcie, szczepienie i październiku z naszczepionych odmian

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Robiłem przegląd i taka konsternacja: dunaj bez liści, hybrydy albo bez liści albo pięknie złote, a tu podkladka na jednym dunaju wypuściła sobie "gałązkę", ktora jest cała zielona! Ani jednego przebarwionego liści Czy to może być spowodowane tym, że latorośle odmiany szły po kiju wysoko, a so4 puściłem wolno przy gruncie?
A z innych ciekawostek najmocniejsze krzaczki postanowiły puścić sobie nowe pędy... więc uprawa prawie jak w Brazylii, może będą zbiory 2 razy w roku?

U mnie dwie noce -4stC ścięły wszystko co rosło - wszystkie krzewy mam już z suchymi liściami
poza jednym - Swenson, posadzony przy fundamencie domu - docelowo ma wejść na balkon -
też jest suchy, ale od samego dołu puszcza zielone listki Może przy grubcie było te 4stC cieplej
czy to od ziemi czy od fundamentu i nie zmarzł cały...

Jakub

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".

U mnie też wszystko prawie bez liści. Liście ocalały tylko na kilku deserówkach i jednym rzędzie Johannitera, który był nabliżej domu.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Nie ma się co oszukiwać - to już jesień

_________________
pozdrawiam Roman

Romanie piękna galeria barw. Widać jednak, że zbiornik ociepla. Masz jeszcze zielone.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

U mnie jesień w winnicy ma kolor brązowych zasuszonych skrętów......

_________________
pozdrawiam
Jacek

Jacku, jakieś pomiary parametrów w tym sezonie robiłeś? Pytam, bo posadziłeś niektóre dosyć ambitne odmiany.

_________________
pozdrawiam Roman

U mnie tylko raz liście na krzewach zdołały się przebarwić, jak do tej pory. W większości przypadków wegetacja u mnie została zakończona dość brutalnie przez przymrozek. Taki urok uprawy w "tropikach"

Zazdroszczę kolorów

_________________
mów mi Małgorzato

Małgosiu, to ja mam trochę lepiej od Ciebie, bo dopiero w tym roku ten badziewiasty wrześniowy przymrozek załatwił mi wszystkie liście, ale przez kilka poprzednich lat, było dużo piękniej i kolorki na liściach miałem i owoce dłużej wisiały jak w tym roku. Tu na podkarpaciu w lecie potrafi byc niezła patelnia, ale są i takie wrześniowe niespodzianki. Oby to był wyjątek w tym roku.

Romanie,
w większości te "ambitne" są tegoroczne. mierzyłem już po przymrozku na pozostałościach roczniakow z gron kontrolnych - nie wiem na ile to wiarygodne ale np: johanniter miał 22 brix, monarch 21 brix, jutrzenka 22 brix, arkadia z drugiego kwitnienia 25 brix.

_________________
pozdrawiam
Jacek

Jesień wspaniała. Temperatury weekendowe ca. +25, a w poniedziałek nawet +26 st.C. Co do jesiennych barw, to piękne kolory czerwonych liści miałem okazje obserwować na Alzatczyku z Brzegu, Pinot Noir, Tauberschwarz, Portugiser Bleu i Saint Laurent oraz Merlot i Cabernet Sauvignon. Jeżeli kiedyś dosadzę Tauberschwarz i Saint Laurent, będzie piękny widok w uprawie.
P.S.
Na bezlistnych łozach pąki z kożuszkiem, jak w lutym. Oby nie chciały startować.

Jacku, ta Arkadia to pewniak, bo jakoś dziwnie duży cukier?

_________________
pozdrawiam Roman

Po defoliacji krzewów i ciepłej pogodzie, wcale bym się nie dziwił gdyby wystartowały ponownie jesienią.
Będziesz miał w razie czego zbiory dwa razy w roku , tak jak w południowych Chinach.
Chińczycy sadzą odmiany wczesne.Po zbiorach latem , w czasie suszy krzewy tracą liście, co zastępuje im porę zimową na północy.Po opadach deszczu następuje ponowna wegetacja i zbiory wiosną
Ta sama odmiana daje jednak dwa różne wina - letnie i zimowe
- to letnie w stylu solarisa
- to zimowe w stylu rieslinga"
I godzi to zwolenników i przeciwników obydwu odmian
"za 30 parę lat , jak dobrze pójdzie" wg znanych Ci futurologów , będziesz miał okazję to sprawdzić na Dolnym Śląsku , albo i nie ,jak źle pójdzie i nie po twojej myśli
Ale masz rację , trenować trzeba już ...
Bo wg popularnego przysłowia : "Kto stoi w miejscu, ten się cofa "

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Zbyszku, kupię sztobry Płacę złotem Tzn. złotemi

Ps. Piękna pora roku teraz. Co wracam, to po pracy jakieś przelewanko. Dzisiaj Rondo po FJM zostało zlane i zasiarkowane. Na ten moment pyszne jest, aż bym butelkę wypił

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986