Nareszcie przymroziło.
Yay!

Nawet w namiocie pościnało wszystko równo. Cudowny widok

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Oj tam, oj tam
W ubiegłych latach liście miałem ścięte najpóźniej w połowie października, a wszystko się ładnie do zimy przygotowało.
Bardziej zależy mi na czasie, którego już za kilka dni będę miał wyjątkowo mało

Wcześniej pisałem, że u mnie drewnieniem "na oko" wyglądało książkowo. Kojarzę również wypowiedzi kilku osób, które narzekały na zielone latorośle we wrześniu- u mnie ten problem nie występował.
Co miało zdrewnieć to już zdrewniało

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Ja już zaczęłem cięcie - bo pogoda ładna Trochę liści jeszcze wisi, ale to raczej nei jest przeszkoda.

Tnę od razu na gotowo. Co roku tak robię i jest ok.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Ja zakończyłem ostatnie nasadzenia w tym roku.Planuję na jutro wykopanie rowków celem położenia w nich starszych krzewów i przysypanie później ziemią.

Co miało zdrewnieć, to zdrewniało, dawno nie było tak długiego okresu jesiennej wegetacji bez ścinającego przymrozku .

Mam problem, nie zdrewniały mi latorośla tzn. zdrewniały ale tylko na długości maks 40-50 cm. Winorośla wsadziłem wiosną tego roku. Zastanawiam się co teraz z nimi zrobić i co z nimi będzie. Domyślam się że niezdrewniała cześć odpadnie.

Powinieneś przyciąć na dwa oczka i usypać kopczyk z ziemi...

A planowałem przysypac kopczykami tak aby okryć najniższe ze dwa paki i zostawić do wiosny. Na przełomie marca i kwietnia przyciąłbym w zależności od tego jak przezimował. Jeżeli by dobrze przezimowały to jedną lozę przyciął bym na pień i wyprowadzał ramie, a druga zostawi dłuższa i pozwolił jej delikatnie owocować ( 2-4 grona). Na każdej winorośli zostawiłem po dwie latorośle. Ale sprawa się rypła.

Możesz przysypać i obciąć wiosną. Jedna łoza na pień a druga na owocowanie? To są krzewy sadzone tej wiosny?? Na lepsze wyjdzie im solidne przycięcie, a nie próba tworzenia na szybciocha docelowej formy krzewu...

2-4 grona w drugim roku ? No chyba, że to jakaś ogrodowa aka pancerniak.

Tak sadzone wiosną. Latorosle byly grube. Taką dostałem radę na innym forum. Ale chyba była to głupia rada...

Wymień jakie to odmiany.

Odmiany deserowe, kesza, wiktoria, arkadia, talizman 217-43-3-1.

Jak są dobre przyrosty w 1-szym roku, to nie ma się co szczypać i w 2-gim roku można wyprowadzić i formę docelową i owocowanie.
Dobre przyrosty ma większość odmian "hybrydowych".
Oczywiście, ilość gron trzeba dobrać z umiarem.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Zbyszku skoro nie zdrewnialy u mnie to już po zawodach. Jak zasugerowano wyżej pozostaje cięcie na dwa oczka. Czy jest jakieś inne wyjście? Bardzo mi szkoda tych latorośli bo były naprawdę dorodne. Liczyłem, że spróbuję choć jedno grono.