U mnie wisi jeszcze Marechal Foch i Hibernal.

Na razie grona się trzymają i na razie nie pada, ma padać dopiero pod wieczór.

Czekam aż kilka dni nie będzie padać i choć trochę słońca będzie.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

To poczekasz co najmniej do 15.
U mnie wisi jeszcze Johanniter i Marquette.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

U mnie jeszcze wisi Johanniter i Marszałek, Johanniterowi po opadach spadł delikatnie cukier o około 0,5-1 brix , aktualna średnia z kilku jagód to18,5 brix, czekam z zbiorami do oporu obydwóch odmian jak pogoda dopisze i będą dalej się trzymać zdrowo to mam plan zbierać około 22.10.

Pozdrawiam.
Marcin.

A rok mamy wyjątkowo dobry.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Może i dobry , ale u mnie po wiosennych przymrozkach latorośle startowały odnowa z pąków zapasowych i przez to są jakieś 2 tygodnie do tyłu .


Pozdrawiam.
Marcin.

Albo i więcej. Wątpię żeby doszedł u mnie Zweigelt. O ile po tych deszczach jeszcze będzie się nadawał do pozostawienia na krzewach.

_________________
Grzegorz

Niebo bezchmurne , temperatura powietrza u mnie około 1-2 stopnia a dach na aucie pokryty już lodem .... Oby nie było dużego przymrozku bo szkoda by było żeby ściął liście.


Pozdrawiam.
Marcin.

U mnie już -1.2°C a parę odmian jeszcze wisi. W tym niedojrzały jeszcze Talizman (nomen omen)Wczesny, Alden, Jutrzenka. Może wszystko razem przefermentować? Czy ktoś fermentował Talizmana?

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

U mnie na termometrze na domu +1*C, ale wszystko w okolicy pokryte szronem/lodem...

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Mnie przymrozki omijają, u mnie dziś o 6 rano 3 stopnie na plusie.

Hibernal ma się bardzo dobrze, przynajmniej te wszystkie grona, które były zdrowe.
Marszałek też.

Będą wisieć do oporu, nie ma rady

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Skończyło się o 6.00 na -2.2C (termometr Efento w szpalerze na 1.5m wys). Jak spadną liście do wieczora to jutro robię "winko".

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz

U mnie szybko spadało wieczorem, ale zatrzymało się na +2.
Jeszcze z tydzień niech liście powiszą.
Młodziaki jakoś niechętnie drewnieją...

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Ja dzisiaj też pierwszy raz tej jesieni skrobałem szyby. Na trawie szron. O 6 rano na wysokości 2m +2.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

U mnie za pewne koniec wegetacji, o 5;00 na wysokości 2,5 m na ścianie domu było -2.
Winniczka położona nieco niżej niż dom, na szczęście wszystko zdrewniało ładnie praktycznie na 2 metry.

_________________
N50° 48' 29.0259"
E18° 37' 4.106

U mnie też już powoli koniec wegetacji. W tym roku i tak dość długiej z racji często występujących przymrozków końcem września w mojej okolicy. Zdążyły dojrzeć jagody na pasierbach u Wiktorii 5, super smak chociaż zostawiłem tylko 3 nieduże grona. Obiektywnie byłaby super odmianą jakby nie pękała. W tym roku 90 % plonu musiałem wyrzucić bo zanim dojrzała popękała i zaczęła pleśnieć. Dziwne jest że na pasierbach ani jedna jagoda nie popękana a opady w ostatnim miesiącu dość częste.