Podpowierzchniowe...
...oj tam, tragicznie nie jest, bo te korzenie są na głębokości około 20cm.
Inaczej u mnie i tak nie będzie, bo glina na 30cm a na domiar złego wody gruntowe wyjątkowo wysoko

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Jeśli ktoś planuje okrywać winorośle na zimę to niech sprawdzi prognozę pogody.
U mnie od 6-go poniżej zera w dzień. Krzewom te temperatury nie zaszkodzą, ale ciężko będzie wbić łopatę w zamarzniętą ziemię.

_________________
Grzegorz

Na wschodzie już codziennie zapowiadają lekki mróz nawet w dzień i ziemia powoli zacznie zamarzać. Nie wyrobiłem się z robotą i liczę już tylko że troszkę śniegu spadnie to pod śniegiem tak mocno nie zmarznie. Jak się trochę ociepli to się jeszcze okryje.
Chociaż "wróżą" śnieżną zimę i może okrycie z ziemi nie będzie potrzebne.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Na Dolnym Śląsku nie ma co liczyć na pokrywę śnieżną więc to co trzeba zabezpieczyć idzie pod kopczyki.

_________________
Grzegorz

A na Śląsku to nie wystarczy położyć na ziemi i przykryć kartonem lub chojakami?

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

Przez kilka ostatnich zim pewnie by wystarczyło. Nie wiem jednak jaka będzie nadchodząca. Zawsze też okrywam młode krzewy niezależnie od mrozoodporności. A że każdego roku coś dosadzam więc każdego też okrywam.

_________________
Grzegorz

A co z przesadzaniem przy lekkim mrozie?Czy koniecznie musi byc na plus?

Korzenie to najmniej odporna na mróz część krzewu. Różne odmiany mają różną odporność, poniżej -6 nie ma co ryzykować.

_________________
Grzegorz

W dodatku mróz podobnie jak słońce, bardzo szybko przesusza drobne korzenie. Najlepiej robić to przy mokrej i pochmurnej pogodzie. Wykopywanie, przenoszenie, ponowne sadzenie dużego krzewu trochę trwa i można przesuszyć drobne korzenie włosowate, których i tak już dużo niszczy się w czasie wykopywania.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

No i prognozy się nagle zmieniły z mroźnych na mocno deszczowe
Ale osobiście bardziej odpowiadałyby mi własnie temperatury do -10, niż 30mm deszczu dziennie

_________________
Pozdrawiam, Piotrek

Do kalendarzowej zimy niewiele brakuje, ale już mój ogród winorośli jest przygotowany do wiosny, ponieważ przeprowadziłem cięcie na owocowanie na wszystkich krzewach. Niektóre będą wymagały drobnego makijażu jak 29 letnia głowa Seyval Blanc. http://i66.tinypic.com/2elw3yf.jpg

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.

Dzień coraz krótszy, chyba dokupię akumulatorki do lampki czołówki, bardzo przydatny sprzęcik ze sklepu wędkarskiego.
Jesień okresem podsumowań i ostatecznych decyzji typu zostawić czy się pożegnać. Tak więc zgodnie z akcją: 'Mniej odmian - więcej porządku' - tego roku z późnych odmian jasnych zadbałem o Seyvala, rozsadziłem i będzie zajmował więcej miejsca. Seyval daje bardzo dobry sok, chyba najlepszy z odmian jasnych.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

No i dobra, dzisiaj okryłem to co zaplanowałem. Ruskie jednoroczniaki i dwuletnie krzewy Perły z Karpicka. Pod scianą przykryłem tylko Arkadię, reszta leży przyszpilona na ziemi. Zobaczymy co z tego wyjdzie.