Teraz jest sobota, 16 sierpnia 2025, 07:35

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 lipca 2007, 14:22 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 lipca 2007, 01:00
Posty: 324
Lokalizacja: śląsk
[quote="Poganin"]Oj dawid bluźnisz teraz :D ..jak winko to tylko z winorośli...z innych owoców to raczej napój alkoholowy :lol:
Jak się ma 5 krzewinek, to o dobrym winie możesz tylko pomarzyć. :lol:

_________________
moje deserówki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 lipca 2007, 15:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
[quote="dawid"] Jak się ma 5 krzewinek, to o dobrym winie możesz tylko pomarzyć. :lol:


Wcale nie. :D
Możesz mieć wyśmienite wino, tylko podejrzewam, że jakość pomyliła Ci się z ilością. :lol: :lol: :lol:

Z 5 krzaczków przy dobrej uprawie i odpowiednim prowadzeniu spoko wyciągniesz 15-20 litrów zacnego trunku.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 lipca 2007, 15:17 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 września 2005, 01:00
Posty: 469
Lokalizacja: ok. Sterdyni - Południowe Podlasie - Winnica "Iwa"
dawid napisał:
Cytuj:
Jak się ma 5 krzewinek, to o dobrym winie możesz tylko pomarzyć. Laughing

Jeżeli nie wzgardzisz sztoberkami Gołuboka to przypomnij mi się na jesieni :wink:

_________________
Pozdrawiam - Andrzej
-------------------------
"Wszystkie skarby świata nie są tyle warte, co w odpowiedniej chwili kieliszek dobrego wina"


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 lipca 2007, 16:12 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 lipca 2007, 01:00
Posty: 324
Lokalizacja: śląsk
[quote="Poganin"]
Jeżeli nie wzgardzisz sztoberkami Gołuboka to przypomnij mi się na jesieni :wink:
Już dziękuje, a jesienią się przypomnę. :)

_________________
moje deserówki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 lipca 2007, 19:32 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 października 2006, 01:00
Posty: 537
Lokalizacja: Bobowa/Gorlice
[quote="posy"]
Z 5 krzaczków przy dobrej uprawie i odpowiednim prowadzeniu spoko wyciągniesz 15-20 litrów zacnego trunku.


Posy.. jam nowicjusz, ale nie chcem nim byc zawsze, to rozjasnij prosze..?!

jezeli w opisach wiekszosci odmian przerobowych na winko czytam, ze na 1 metr kw. gruntu ograniczenie ilosci oczek na krzewie wynosi 6 - 8.. przy np. pojedynczym Gujocie powierzchnia na jeden krzew srednio wypada ok. 1,6 m kw.. czyli zalozmy nawet 12 oczek, z ktorych wyrasta grono, srednio 15 dkg..
to (zakladajac poprawne obliczenia mojego kalkulatora) daje mi to 1,8 kg owocow, czyli jakies 1,3 litra moszczu, czyli z 5 krzaczkow ok. 6 litrow (chyba , ze nie chodzi o zacny trunek)..
to jak to jest..?
pozdrawiam Bajtek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 lipca 2007, 20:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="Bajtek"]

zalozmy nawet 12 oczek, z ktorych wyrasta grono, srednio 15 dkg..


Rozrzutny jesteś Bajtek :lol: Ja bym zostawił dwa grona na latorośli , co daje 30 dkg. Poza tym 3 kg z krzewu , to nie jest jakieś wielkie przegięcie :wink:

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 lipca 2007, 21:22 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
[quote="Bajtek"][quote="posy"]
Z 5 krzaczków przy dobrej uprawie i odpowiednim prowadzeniu spoko wyciągniesz 15-20 litrów zacnego trunku.


(...) na winko czytam, ze na 1 metr kw. gruntu ograniczenie ilosci oczek na krzewie wynosi 6 - 8.. przy np. pojedynczym Gujocie powierzchnia na jeden krzew srednio wypada ok. 1,6 m kw.. czyli zalozmy nawet 12 oczek, z ktorych wyrasta grono, srednio 15 dkg..
to (zakladajac poprawne obliczenia mojego kalkulatora) daje mi to 1,8 kg owocow, czyli jakies 1,3 litra moszczu, czyli z 5 krzaczkow ok. 6 litrow (chyba , ze nie chodzi o zacny trunek)..
to jak to jest..?
pozdrawiam Bajtek

Nowicjuszowi chciałem dać nadzieję, że jednak może zrobić dobre wino z 5-ciu krzaków.
A teraz poczytaj o moim kalkulatorze:
- 5 krzaków w odstępach po 4m jeden od drugiego.
- wyprowadzamy sznur Caseneva z czterema czopkami w odstępach (+ - 10cm) - co 80cm.
- zostawiamy 4 łozy po np: 12 oczek i z każdego oczka mamy ok.20dkg jagód x 12 oczek i x 4 łozy to daje 9,6kg owoców i razy 5 krzaczków to wychodzi 48 kg owoców.
- z tego przy najbardziej topornych odmianach można wyciągnąć conajmiej 30 litrów moszczu!!! a więc przepraszam, że się pomyliłem i z bańki strzeliłem 15-20 litrów wina. :lol: :lol: :lol:

Bajtek zauważ, że celowo napisałem "przy dobrej uprawie i odpowiednim prowadzeniu"
O prowadzeniu już napisałem a o uprawie to chyba jasne, że 5 krzaczków to nie jest uprawa towarowa ( a formę Guyota się właśnie tam stosuje w celu zmninimalizowania prac agrotechnicznych ) a przydomowa i każego krzaczka można wypieścić wręcz do orgazmu :lol: :lol: :lol:
Co roku oborniczek, odchwaszczanko, podlewanie itp.
Prawie 10kg z krzaczka to nie taka wielka przesada, winko może być gorszej jakości ale i tak więcej zależy od odmiany, a większe obciążenie krzaczka raczej opóźni jego dojrzewanie aniżeli strasznie pogorszy ekstraktywność, a im ten krzew będzie starszy (10-20lat) to będzie miało mniejsze znaczenie dla niego.
A zacny trunek wcale nie musi oznaczać od razu winka z górnej półki za 100PLN :lol:
Tylko satysfakcję planatora z własnej produkcji prawdziwego wina gronowego :twisted:

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 lipca 2007, 22:01 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 października 2006, 01:00
Posty: 537
Lokalizacja: Bobowa/Gorlice
hm.. no nie wiem..
na kilku degustacjach rozmawialem juz z kilkoma osobami, robiacymi lub oceniajacymi lub to i to razem, dosc niezle wina.. od nich, ale tez z kilku ksiazek o produkcji wina jakosciowego, dowiedzialem sie, ze zbytnie obciazanie krzewu doprowadza do uzyskania winogron rozmytych, z ktorych uzyskac mozna co najwyzej wino poprawne ale jakosci stolowej, rozwodnione, i komus, kto nie zna sie na degustacji, moze smakowac (to napewno), ale dyskawlifikujace taki wyrob do miana wina jakosciowego, wcale nie ma sie co sugerowac cena, mysle, ze za niezle wino jakosciowe, ale bez wypracowanej marki producenta mozna juz zadac ceny 30 - 50 zl (mowie o polskim winie)..
wracajac do tego obciazenia, ja caly czas powoluje sie na obciazenie calego krzewu (nie pojedynczej lozy), w zaleznosci do powierzchni uprawy ktora ten krzew ma do dyspozycji..
Posy, Ty piszesz o odleglosci miedzy krzewami 4 m.. no to jezeli zalozymy, ze odleglosc miedzy rzedami wynosi 1,8 m to na jeden krzew przypada 7,2 m kw. czyli rzeczywiscie teoretycznie mozna by zalozyc, ze krzew mozna obciazyc ok. 60 pakami.. ktore, wszystkie zaowocuja i dadza jak piszesz 20 dekowe grona (to chyba max..?) i wtedy ok.. ale pojawia sie inny problem (pewnie towarowy): przy takiej obsadzie, 5 tys. krzewow zajelo by mi teren plantacji ok. 4 ha..!! sorki.. no ale taki rozrzutny to nie jestem, mam tylko 1,5 ha i na jeden krzew przeznaczam gora 2,5 m kw. (przy podwojnym Guyocie i Casenave), pojedynczy sznur to nawet 1,6 m kw.
ciekawi mnie opinia innych (juz..!) producentow wina jakosciowego.. czy ustalenie obsady 1 krzewu na 7 m kw.. i ustalenie owocowania o wielkosci ok 10 kg z takiego krzewu, da winogron o odpowiedniej jakosci..?!
w sumie wszystko przede mna.. swoje poletko bede obsadzal dopiero od wiosny..:)
acha.. ja uwazam, ze uprawa zawsze powinna byc dobra..:)) inaczej to nie ma sensu..


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 lipca 2007, 22:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
Bajtuś, nadal się nie rozumiemy.
Owszem, masz jak najbardziej słuszną rację i ja tego nie podważam.
Tylko, że ty myślisz już kategoriami producenta wina i to jeszcze najlepiej jakościowego.
A ja tylko chciałem wesprzeć nowicjusza, aby się nie zrażał tym, że ma 5 krzaczków i się martwi, że nie zrobi z nich wina. Dlatego chciałem go przekonać, że jednak zrobi. ( jakie by ono mu nie wyszło, ale jednak prawdziwe) :lol:

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 18 lipca 2007, 23:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="Bajtek"]mysle, ze za niezle wino jakosciowe, ale bez wypracowanej marki producenta mozna juz zadac ceny 30 - 50 zl (mowie o polskim winie)..


Żądać zawsze można :lol: Weź tylko pod uwagę to, że w podanym przez Ciebie przedziale cenowym można kupić całą masę win jakościowych niemieckich , włoskich i jest to cena sklepowa :!: U producenta będzie dwa razy taniej. Generalnie lepiej chyba mierzyć w przyzwoite stołowe i zdeklasować wszelkie tanie Sofie , Kadarki ,pomyje Carlo Rossi tudzież wina "wyprodukowane na bazie win francuskich". Owszem , raz na jakiś czas może zdażyć się perełka, ale zakładanie w "biznesplanie" produkcji win jakościowych to dosyć ryzykowne.
Wogóle uprawa towarowa , czyli przynajmiej hektar, jest ryzykowna i na wszelki wypadek warto zasiadać w 2-3 radach nadzorczych :lol:
Poniżej hektara ,nie oszukujmy się ,to mniej lub bardziej kosztowne hobby :wink:

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 19 lipca 2007, 05:06 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 24 października 2006, 01:00
Posty: 537
Lokalizacja: Bobowa/Gorlice
[quote="olmek"]Generalnie lepiej chyba mierzyć w przyzwoite stołowe i zdeklasować wszelkie tanie Sofie , Kadarki ,pomyje Carlo Rossi tudzież wina "wyprodukowane na bazie win francuskich". Owszem , raz na jakiś czas może zdażyć się perełka, ale zakładanie w "biznesplanie" produkcji win jakościowych to dosyć ryzykowne.


a ja mysle Kuba, ze jednak nie.. do jakiegos czasu tez tak myslalem jak Ty, ale zostalem "przekabacony"..:)) i teraz wiem, ze wlasnie walka z tanimi winami marketowymi to typowa donkiszoteria.. zreszta obecna historia winorobnictwa w europie to potwierdza.. likwiduje sie wielkie arealy upraw dajace jakies tam tanie wino, bo nie sa w stanie konkurowac z "czilijczykami" a wraca moda znowu na odmianowe wino regionalne z malych rodzinnych winnic.. pisze o tym zreszta Aga na Kurdeszu (rozmawialem z Nia o tym zreszta).. pewnie, ze moje 1,5 ha to zaczatek, pisalem gdzies tam o tym wyzej.. zreszta ja chce isc tez w kierunku agro-, eko-, eno- turystyki.. wiec dochody przewiduje jakby z kilku zrodel opartych o winnice..
cena ktora przytoczylem, to cena moja, producencka.. to wino, np. w krakowskich restauracjach smialo moze sie sprzedac w przeliczeniu z lampek, za 60 - 80 zl.. a jak beda perelki to nawet ponad stowe..:) rozmawialem o tym z gosciem, ktorego zawodem jest ustalanie kart win w powyzszych restauracjach.. i rzeczywiscie takie wlasnie, a nie tanie marketowce chce robic..
odpowiadajac tu jakby i Posemu.. chodzi mi o to, zeby wlasnie tym nowicjuszom nie wmawiac, ze z 5 krzaczkow zrobia 30 litrow wysmienitego, zacnego trunku..! bo co najwyzej bedzie to cienkusz, ktory przepadnie w kazdej powaznej degustacji.. owszem, mozna zrobic z tego wodnik i to calkiem przyzwoity, ale wlasnie nowicjuszowi wypada wytlumaczyc rzetelnie na czym to polega i o co chodzi..
moj znajomy kolo Krakowa robi juz calkiem niezle winka, ale z krzaka sciaga nawet ponizej kilograma owocow, inaczej nie mialby zadnych pozytywnych wynikow..

dobrze Kuba, ze napisales na poczatku swojej wypowiedzi: "chyba"..:) bo dalo nam to okazje do, mam nadzieje, konstruktywnej polemiki..:)
a teraz zmykam do mojej "rady nadzorczej"..:) bede za 24 ha..!
pozdrawiam Bajtek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 19 lipca 2007, 08:34 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="Bajtek"][ teraz wiem, ze wlasnie walka z tanimi winami marketowymi to typowa donkiszoteria..


Ale ja miałem na myśli zdeklasowanie ich , bez walki :lol: Osobiście udało mi się tego dokonać bez wysiłku , no może trochę sił włożyłem w wyciskanie moszczu :wink: Trochę mi tylko szczęka opadła , jak kilka dni temu kupiłem mołdawskiego Pinota N. w supermarkecie za 15 zł :roll: , żeby się nie zniechęcać do dalszych prac "kiperskich" :wink: postanowiłem więc nie zaliczać go do tanich win supermarketowych :D

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 19 lipca 2007, 09:20 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 5 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 602
Lokalizacja: Kraków
Jak widać punkt widzenia zależy od punktu siedzenia.
Rozumiem Bajtka - inwestycja + szerokie spektrum potencjalnych dochchodów ( turystyka, zwiedzanie, degustacje itp.. ) i tylko realna bariera wejścia na rynek - tanie wina konkurencji + bariery prawne - aż żal robić wino, które miałoby być sprzedawane za bezcen ( a wypić będzie trudno - 1,5 ha upraw.. ) - a jakościowe wina to walka z Klientem - wszak trudno sprzedać dużo butelek w cenie 50zł. Pomysł z wejściem bezpośrednim na restauracje uważam za udany - jeśli wino będzie OK.
Natomiast wielu amatorów ( takich jak i ja ) temat winorośli traktuje jako hobby ( wspaniałe zresztą ) i oszczędność typu 100-200 butelek poprawnego nawet wina - w postaci własnej produkcji zamiast marketowej konkurencji po 10-15zł daje całkiem wymierny efekt finansowy ( 150 x 10zł = 1500zł ) oraz psychologiczny : pierwsze pąki, wzrost , kwitnienie, forum, zbiory, wyciskanie, fermentacja itd. az do spożycia w poznanym tutaj gronie.
Pozdrawiam wszystkich : i amatorów i zawodowców !
Sam wpadłem w temat głębiej niż myślałem....
:lol:

_________________
najmłodsze dziecko : www.forexx.com.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 5 sierpnia 2007, 05:52 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 16 lipca 2007, 01:00
Posty: 324
Lokalizacja: śląsk
[quote="posy"] Nowicjuszowi chciałem dać nadzieję, że jednak może zrobić dobre wino z 5-ciu krzaków.

Już nie z 5-ciu, a z 10-ciu i planowane nastepne nasadzenia. To wciąga. :lol:

_________________
moje deserówki


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 5 sierpnia 2007, 07:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 1161
Lokalizacja: Rybnik
Hehe-wciaga-jak chodzenie po bagnach :wink:



[quote="dawid"][quote="posy"] Nowicjuszowi chciałem dać nadzieję, że jednak może zrobić dobre wino z 5-ciu krzaków.

Już nie z 5-ciu, a z 10-ciu i planowane nastepne nasadzenia. To wciąga. :lol:

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 36 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2, 3  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO