Najlepszy jest ten pomysł.



Wystarczy zamówić analizę i wszystko będzie podane na tacy. Na pewno taka informacja oparta na analizie gleby będzie rzetelna. Porady na forum też są pomocne, jednak nikt nie jest w stanie zalecić odpowiedniego dawkowania na podstawie informacji podanych w tym wątku.

_________________
Mój profil w Wiki - uprawiane odmiany

Jeśli mogę to proszę żebyś zastanowił się nad odmianami. Moim zdaniem:
Hibernal nie jest zły ale dojrzewa późno i choruje, znacznie bardziej odporny i wydaje mi się też bardziej mrozoodporny jest Johanniter
Zanim wsadzisz Rondo i Regenta najpierw mapij się kilka win z tych odmian i sadź jeśli ci odpowiada (ja nie sadziłem)
Wybór odmian to najtrudniejsza sprawa. Trzeba się zastanowić jak dużo masz czasu i czy chcesz latać po winnicy z opryskiwaczem (to nieuniknione tylko czy będziesz pryskać 4 czy 10 razy to twój wybór), no i czy będziesz okrywać na zimę. Ja uważam, że nie warto pracować lata a później odbudowywać krzewy od zera i przez 2 czy 3 lata być bez owoców bo akurat zima była bardziej sroga.
No i te 20ar to dużo jeśli nie wiesz co i jak sadzić.

Jeśli chcesz sadzić już na jesień to zastosuj wapno tlenkowe lub budowlane.
Kolor czerwony, czyli pH wyszło u Ciebie w granicach 4 lub mniej więc potrzeba przynajmniej 5 ton czystego CaO/ha.
Dobrze było by wysiać na kilka etapów więc jeszcze teraz wysiej połowę tej dawki.
Zrobił bym dla pewności międzyczasie badania gleby w stacji chemiczno rolniczej, możesz od razu zamówić zalecenia nawozowe, od razu zalecą Ci odpowiednie odkwaszanie.
Jeśli się to potwierdzi to wiosną wysiejesz kolejną dawkę mniejszą lub większą.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

parę postów wyżej z uwagi na właśnie przymrozki i choroby zrezygnowałem z Ronda i regenta..


W takim razie próbki do stacji wyślę na wiosnę a przed zimą orka, 25kg/ar wapna i to wszytko

_________________
Lepiej spiepszyć po swojemu, niż wedle czyiś rad

To jak napisałem napij się wina z Aurory i Jutrzenki, a co do Leona to poczytaj na forum o nim, wsadź kilka i oceń, jak chcesz wybierać zielone kuleczki z granatowych (można by rzec na kopciuszka ) to powodzenia

Połowa dawki 2,5t/ha czystego CaO/ha.
Wapno którego użyjesz może mieć w składzie różną zawartość czystego CaO, więc trzeba wszystko przeliczyć.
Np. wapno tlenkowe przykładowo może zawierać 50% - 75% CaO.
Budowlane będzie mieć np od 80% CaO wzwyż.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Marcin ten post był dłuższy z wyborem 3 odmian w którym również poprosiłem o wypowiedzenie się na ich temat. Nikt tego nie zrobił więc zostałem przy tych odmianach, 20 arów o których wspomnialeś będzie tylko przygotowywane pod uprawę.
Co do spróbowania win z odmian które chce posadzić, nie mam takiej możliwości dlatego sugeruje się opiniami innych. Zawsze można dosadzić na wiosnę bądź w kolejnych latach..

Nie wiem czy dobrze policzyłem ale wyszło mi 31.25kg/ar wapna budowlanego.

_________________
Lepiej spiepszyć po swojemu, niż wedle czyiś rad

To może zastanów się (jeśli chhodzi o panserniaki) nad Seyval Blanc. A przy czerwonych (nie ma pancerniaka bez dużych wad) nad Roeslerem (wina niestety nie piłem, ale koledzy którzy go uprawiają są bardzo zadowoleni).
No to ja już milknę i życzę powodzenia.

Z tymi zielonymi kuleczkami to różnie bywa. Raz są a innym razem nie ma
W tym roku nie było wogóle ani jednej ani na LM ani na MF
Ale u Psika mogą być zielone , bo teren jeszcze nie osłonięty i wietrznie i zimno tam pewnie będzie w czasie kwitnienia.
A jak będzie jeszcze na dodatek mokro to może być więcej zielonych niż granatowych.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Narazie wydaje mi się że nie ma co debatować czy dojrzeją czy nie... Będą zapory na wiosnę będziem dyskutować ) Skoro Leon Millot to nietrafna decyzja to jakie odmiany poradzilibyście mina wina czerwone?

_________________
Lepiej spiepszyć po swojemu, niż wedle czyiś rad

Taka mała aktualizacja...
Mimo że w okolicy od dłuższego czasu nikt nie widział deszczu na oczy udało mi się zaorać połowę działeczki Jeśli do konkretnych mrozów nic nie popada, wygląda na to że obszar na nasadzenia trochę się zmieni
Tutaj błędnik trochę szwankował


I mam pewną prośbę bo nijak nie potrafię sobie obliczyć ile sadzonek na 20 arów potrzebuje...
Biorąc 120cm od sadzonki do sadzonki w rzędzie i 200cm pomiędzy rzędami (liczona odległość od sadzonki do sadzonki) wyszło mi 3332 sadzonki/20arów lub 833...
Mogł by ktoś to sprawdzić?? był bym bardzo wdzięczny

_________________
Lepiej spiepszyć po swojemu, niż wedle czyiś rad

1 sadzonka zajmować będzie 2,4 m kw
20 arów to 2000 m kw
2000/2,4=833 szt

_________________
mów mi Małgorzato

1,2 x 2= 2,4 , czyli 1 krzew zajmuje 2,4 m. 2000 metrów podzielone przez 2,4 = 833 krzewy.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.

Czy aby odstęp 200 cm pomiędzy rzędami to nie jest za mało? Ja bym dał więcej.

Roman

_________________
Pozdrawiam
Roman

Niekoniecznie, zależy to od wczesności posadzonych odmian, sposobu prowadzenia i zastosowania metod pielęgnacji.

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.