Teraz jest niedziela, 11 maja 2025, 15:56

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 3 marca 2007, 15:55 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 01:00
Posty: 14
Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Dzięki szczodrości ludzi z tego forum zgromadziłem sporą ilośc patyczków (około 200 szt) i pojawia sie problem z miejscem na parapecie :?
Znalazłem na allegro takie oto doniczki 0,5 litra:
http://www.allegro.pl/item168812266_doniczki_kwadratowe_9x9x9_5_0_5lit_130szt_za_21zl.html
i takie 1 litrowe:
http://www.allegro.pl/item168812246_doniczki_kwadratowe_90szt_za_28zl_11x11x12_1lit_.html
Teraz pytanie czy tak małe doniczki wystarczą?
Jeśli nie, to jaka powinna być pojemność doniczki czy też pojemnika przy sadzeniu sztobrów 3-oczkowych?
Z góry dziękuje za pomoc i pozdrawiam!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 3 marca 2007, 17:31 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
Jeżeli zaraz po ukorzenieniu będziesz wysadzał do gruntu , to wystarczą 11x11x12 . W wypadku przechowywania w pojemniku przez dłuższy czas, trzeba przesadzić do doniczek większych i wyższych np. takich http://www.winogrona.org/modules.php?na ... amp;t=2253

pozdrawiam

Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 3 marca 2007, 17:35 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 4 września 2006, 01:00
Posty: 281
Lokalizacja: Rzeszów
Cytuj:
Teraz pytanie czy tak małe doniczki wystarczą?
Jeśli nie, to jaka powinna być pojemność doniczki czy też pojemnika przy sadzeniu sztobrów 3-oczkowych?


To zależy czy chcesz mieś 1 oczko czy dwa pod powierzchnią ziemi, oraz od rodzaju sztobra ( długość międzywęźla). I tu musisz się zastanowić, bo jeśli masz odmianę o długich międzywęźlach np. swenson red ok 12 cm to 2 oczek nie zmieścisz w takiej doniczce. I temat długości sztobra pod ziemią był niedawno wałkowany.
[url]http://www.winogrona.org/modules.php?name=Forums&file=viewtopic&t=2236

Nie podałeś kiedy będziesz wysadzał do gruntu...[/url]


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 3 marca 2007, 17:50 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
Przejrzyj też to:
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... mp;start=0
Sam wybierzesz sposób.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 3 marca 2007, 17:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
Zobacz jeszcze też tu, obrazkowo przedstawiłem mój sposób jakim ukorzeniałem w zeszłym roku.
http://www.winogrona.org/modules.php?na ... mp;start=0

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 3 marca 2007, 23:27 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2005, 01:00
Posty: 752
Lokalizacja: lubuskie, Sulechów - winnica Katerina
Przeczytaj ten wątek.
Cytuj:
Na drugiej stronie masz zdjęcia. Patent jest mój własny.
Zalety:
1. Pojemniki praktycznie za darmo
2. Pojemność nie za wielka ale w zupełności wystarczająca.
3. Dobra wysokość pojemnika.
4. Da się ich dużo upakować na parapecie.
5. Przy odrobinie wprawy wyjmiesz sadzonkę z cała bryłą korzeniową (kartonik oczywiście nadaje się jedynie naśmietnik)

Potwierdzam sprawdzoną empirycznie 100% skuteczność tego rozwiązania.

_________________
pozdrawiam Andrzej
---------------------------
Wielu hołduje zasadzie, że Katarzynka najlepsza w czekoladzie,
A według mego zdania najlepsza żywa i to bez opakowania.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 3 marca 2007, 23:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="jantar"]Przeczytaj ten wątek.
Cytuj:
Na drugiej stronie masz zdjęcia. Patent jest mój własny.
Zalety:
1. Pojemniki praktycznie za darmo
2. Pojemność nie za wielka ale w zupełności wystarczająca.
3. Dobra wysokość pojemnika.
4. Da się ich dużo upakować na parapecie.
5. Przy odrobinie wprawy wyjmiesz sadzonkę z cała bryłą korzeniową (kartonik oczywiście nadaje się jedynie naśmietnik)

Potwierdzam sprawdzoną empirycznie 100% skuteczność tego rozwiązania.


Rozwiązanie jest rewelacyjne. Zainspirowany zdjęciami ze szkolnej winnicy zrobiłem nawet ukorzeniarkę , której wewnętrzne wymiary są wielokrotnością wymiarów kartonika , tak aby ściśle wypełniały jej wnętrze. Trzeba tylko w miarę wcześnie zacząć kolekcjonować kartoniki lub zaangażować do tego jeszcze parę osób. Ale ich główną zaletą jest to ,że na 1m2 można zmieścić prawie 200 sadzonek :!:

pozdrawiam

Kuba

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 4 marca 2007, 01:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 1161
Lokalizacja: Rybnik
Pij mleko :wink:
Katrtoniki sa faktycznie dobrym patentem.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2007, 18:22 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 24 kwietnia 2006, 01:00
Posty: 14
Lokalizacja: okolice Rzeszowa
Dziękuje serdecznie za odpowiedzi.
Faktycznie kartoniki wydają sie świetnym rozwiązaniem. :D
Obawiam sie jednak, że nie zgromadze wystarczającej ilości, więc reszte posadze w butelkach PET i wyższych doniczkach.
Pozdrawiam!
P.S. Do gruntu będe wysadzał końcem maja... I pytanie w związku z tym: Kiedy optymalnie rozpocząć ukorzenianie w kartonach i PET-ach??


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2007, 19:09 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 4 września 2006, 01:00
Posty: 281
Lokalizacja: Rzeszów
Ja będę zaczynał końcem marca. Myślę że jest to najodpowiedniejsza pora - dłuższy dzień. Ale ciekawy jestem kiedy większość osób zaczyna ukorzenianie ( mam na myśli ukorzenianie w doniczkach, nie w gruncie)

pozdrawiam

Maxym


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2007, 21:11 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2005, 01:00
Posty: 752
Lokalizacja: lubuskie, Sulechów - winnica Katerina
Druga połowa marca - to najwcześniej. Początek kwietnia jest w sam raz.

A kartony od mleka zacząłem zbierac w listopadzie :D :D :D


Jakby ktos z tego patentu korzystał, to pamiętać trzeba o małych nacięciach u postawy kartoników żeby mógł odpłynąć ewentualny nadmiar wody.

_________________
pozdrawiam Andrzej
---------------------------
Wielu hołduje zasadzie, że Katarzynka najlepsza w czekoladzie,
A według mego zdania najlepsza żywa i to bez opakowania.


Ostatnio edytowano wtorek, 6 marca 2007, 20:59 przez jantar, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 5 marca 2007, 21:25 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 529
Lokalizacja: mogę wiedzieć czy znowu ktoś mnie TU nie obrazi ?
[quote="maxym"]Ja będę zaczynał końcem marca. Myślę że jest to najodpowiedniejsza pora - dłuższy dzień. Ale ciekawy jestem kiedy większość osób zaczyna ukorzenianie ( mam na myśli ukorzenianie w doniczkach, nie w gruncie)

pozdrawiam

Maxym


Mam namiot foliowy,inspekt i małą szklarenkę, więc wysadzam sztobry do doniczek już.
Najgorzej jest z tymi w namiocie bo do maja potrafią już mieć młode liście i muszę wtedy zakładać na doniczki kapturki z butelek,bo folia nie chroni czasami przed -5st które mogą pojawić się w maju przy gruncie.
Wysadzam do gruntu pod koniec maja lub nawet w czerwcu.
Lepiej nawet później tak na wszelki wypadek a i tak w namiocie lepiej rosną w doniczkach niż w maju w gruncie.
Podlewać młode sadzonki trzeba i tak, bez względu na termin sadzenia w gruncie. Ale każdy robi po swojemu i też dobrze.
pozdr.
Zbyszek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 6 marca 2007, 12:43 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): poniedziałek, 4 września 2006, 01:00
Posty: 281
Lokalizacja: Rzeszów
Ja swoje sadzonki ( ukorzeniane od końca marca) będę doświetlał
za pomocą lampy do akwarium. Świetlówka świeci mocno, a zużywa
tylko 15 W. Myślę, że długość fal będzie się zgadzała, bo roślinki
niegdyś rosnące w akwarium, które stało w zacienionym miejscu
rosły wspaniale. Aha, czytając przed laty o akwarium, w wielu książkach
nigdzie nie spotkałem się, z szukaniem specjalnych świetlówek, wszędzie
było napisane, że świetlówki ( te "zwyczajne") pomagają rosnąć
"akwariowemu zielstwu", co potwierdziło się jak wspomniałem w moim akwarium.
Myślę, że zbyt wielkiego znaczenia nie miało to, że były to rośliny wodne.
Tak czy siak, przetestuje pokrywę od akwarium i napiszę o efektach.
Coś podobnego stosował chyba kiedyś carlosok . Co o tym sądzicie??

pozdr.

Maxym

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/940 ... 12443c.htm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 6 marca 2007, 13:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="maxym"]Ja swoje sadzonki ( ukorzeniane od końca marca) będę doświetlał
za pomocą lampy do akwarium. Świetlówka świeci mocno, a zużywa
tylko 15 W. Myślę, że długość fal będzie się zgadzała, bo roślinki
niegdyś rosnące w akwarium, które stało w zacienionym miejscu
rosły wspaniale. Aha, czytając przed laty o akwarium, w wielu książkach
nigdzie nie spotkałem się, z szukaniem specjalnych świetlówek, wszędzie
było napisane, że świetlówki ( te "zwyczajne") pomagają rosnąć
"akwariowemu zielstwu", co potwierdziło się jak wspomniałem w moim akwarium.
Myślę, że zbyt wielkiego znaczenia nie miało to, że były to rośliny wodne.
Tak czy siak, przetestuje pokrywę od akwarium i napiszę o efektach.
Coś podobnego stosował chyba kiedyś carlosok . Co o tym sądzicie??



Jeżeli będziesz ukorzeniał pod koniec marca , zielone puści pod koniec kwietnia , więc w jakim celu chcesz doświetlać ? Poza tym, aby sztuczne doświetlanie było skuteczne zapomnij o świetlówce 15W. Musi być 400W/m2 i to odpowiednia lampa sodowa o określonym widmie.

pozdrawiam

Kuba

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 6 marca 2007, 14:22 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 529
Lokalizacja: mogę wiedzieć czy znowu ktoś mnie TU nie obrazi ?
[quote="maxym"]Ja swoje sadzonki ( ukorzeniane od końca marca) będę doświetlał
za pomocą lampy do akwarium. .......... Co o tym sądzicie??

pozdr.

Maxym



W maju jest już tak długi dzień i taka intensywnoś oświetlenia,że doświetlanie jest już zbędne.
Aby doświetlanie było skuteczne musi być takie jak napisał o tym Kuba.
pozdrawiam
Zbyszek

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 21 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 5 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO