Nie ma problemów żeby w polu uzyskać 15 - 20kg na niektórych wielkoowocowych odmianach, z gronami 2kg i więcej.
Jeśli ktoś nie wierzy to niech się wybierze do Stolnik do Jacka, Krzyśka do Gubina czy do paru innych. Mało tego: to wszystko rośnie na 5 lub 6 klasie ziemi.
Można? Można.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Probójcie, bo wydaje się, że jak na razie nikt nie pokazał w Polsce plonu z jednego krzewu powyżej 30 kg przy zachowaniu wielkości każdego grona w okolicy 1kg. A wątek zaczął się od fantazji z 80kg, zszedł do 40kg, żeby w końcu urealnić się przy może 20kg z krzewu

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Nie obraź się ale to że nie widziałeś nie znaczy, że nie ma.
Zważywszy na nagonkę na naszym forum na niektóre osoby próżno oczekiwać publicznych zwierzeń odnośnie plonów czy też uprawy.
A są osoby które mogłyby się podzielić swoją wiedzą i doświadczeniem gdyby nie spore grono tetryków negujących niemal wszystko z czym nie mieli do czynienia. Tym sposobem na forum pisze się o przerobówkach zazwyczaj.

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold

To prawda co napisał wolq na forum stali bywalcy (tetrycy:)) negują wszystko i wszystkich z czym się nie zgadzają.
Stereotypy ze na wschodzie jest tylko syf i kootasuwa jest tego przykładem. Teraz bije się pianę że to wina ich klimatu i ziemi. Tymczasem u nas w Polsce można mieć wspaniałe efekty nie trzeba jechać nad morze Śródziemne.
Na koniec dodam że mam informacje że goście z instytutów jeżdżą do niektórych z nieobecnych tu Guru po nowe odmiany oraz po wymianę doświadczeń. Nikt się tego nie wstydzi bo wiedzieć to nie wstyd przecież.

Wysłane z mojego SM-N975F przy użyciu Tapatalka

Wg mnie dawno Moderatorzy powinni wywalić na stałe z forum tych co notorycznie innych nazywają " tetrykami", bo wg mnie to najwyższa kategoria wyzwisk. Powiedzcie taki tekst komuś na ulicy albo szefowi w pracy i napiszcie tu potem co dalej się wydarzyło.

Nie daje się z Wami dyskutować, bo pisałem o gronach 1-2,5 kg i realności do 20-30 kg z krzewu to widocznie jeszcze źle, bo trzeba wierzyć w fanaberie o jeszcze wyższych plonach. To ile takie grono ma ważyć, żeby nie zostać zwymyślanym? 5 kg a krzewy mają dawać 40-60 kg? To proszę o fotki i instrukcje obsługi, bo też tak chce mieć.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Sławek, nie przejmuj się, u mnie też jakoś te grona po 2 kg nie chcą rosnąć

A zostawiam po 8 gron na krzew

I ziemia klasy I nie pomaga - jak jest 4-5 kg z krzewu to max

Co robię źle - również chętnie przeczytam instrukcję ....


PS. Jakbym tak miał 60 kg z krzaka, to 2 krzaki bym posadził i po temacie

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

Wina masz świetne, więc po co Ci deserowe olbrzymy?
Strach się bać, bo jeszcze ktoś pod groźbą nazwania tetrykiem nas przekona, żeby robić wino z krzewów co dają te 60 kg. Oj będzie trzeba zrobić autohipnozę, żeby swoje kubki smakowe przekonać, że fajne wino wyszło. Na forach wschodnich już o takich winach czytałem.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Może być i 60kg , ale grona z każdej latorośli powinny inaczej smakować, mieć innych kolor i wygląd oraz w tygodniowych odstępach dojrzewać od lipca do października .
Dobrego Nowego Roku i Humoru Wszystkim!

Zasadnym jest poprawnie sformułować pytanie a dopiero potem szukać na nie odpowiedzi.
Tu nie chodzi co robisz źle tylko czego nie robisz lub jakim sposobem "cudotwórcy" z wschodu są wstanie wyhodować takie grona.
https://www.youtube.com/watch?v=_PpnqE6d6As

Nie da się nakreślić uniwersalnego sposobu na podwyższenie plenności.
Ja już w kilku postach nakreśliłem co jestem wstanie ze swoim siedliskiem począć aby co nieco przynajmniej spróbować podrasować w sposób naturalny swoje plony. Trochę wniosków już mam i byłoby mi o wiele łatwiej dojść do jakiejś konkluzji gdyby choć jedna wiosna była w miarę normalna.

Mam np. odmianę Super Ekstra którą testuję właśnie w dwóch niemal identycznych miejscach u siebie na działce. W jednym dołek był książkowy jak to na naszym forum jest opisane i rośnie bo rośnie jakieś tam po 4 latach dwa gronka wydała takie 300-400g.
Ale mam też tą odmianę z tego samego źródła pozyskaną a posadzoną wg. wschodnich wzorców i plenność wielkość gron jak i siła wzrostu krzewu przekonała mnie do kopania i kombinowania na mojej działce.
Wykopałem właśnie taki dołek koło tej co kapryśnie rośnie z gronami po 300-400g i jak w następnym sezonie dostanie wigoru i chęci do współpracy to będę przekonany o słuszności swoich obserwacji.

_________________
pozdrawiam Sebastian
----------------------
Moje TOP odmiany : Prieobrażenie, Golicyn, Prima, Katrusia, Super Ekstra, Bajkonur, Orion Bielika, Garold

@TatOR @wolq
O jakiej nagonce mówicie? Chyba mi coś umknęło...

Myślę że to dobre miejsce i czas żeby merytorycznie podyskutować, bez inwektyw, o plusach i minusach wschodnich odmian i metod uprawy przeniesionych na rodzimy grunt.

Wysłane z mojego Mi 9T przy użyciu Tapatalka

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Na młodym krzewie V64035 od RM uzyskałem jednego roku kilkanaście gron najmniejsze 400g i każde następnę większe , tak do 2.03kg
Niestety w zimie krzew oberwał i tak jest za każdym razem jak pokaże że coś więcej umie. Ziemia 3-4 klasa tak na pograniczu, dołków nie kopię bo mi się nie chce. Jak już wykopię (kiedyś) to muszę tam chyba włożyć jakieś drogie wino, tak żebym miał (albo ktoś inny) motywację do powtórzenia takiej operacji.

_________________
Nawet jeśli wszyscy mnie tutaj wkurzą, sympatia do wina i winorośli pozostanie.
Pozdrawiam Jacek

U mnie swego czasu młody krzew tej mało znanej odmiany też nadspodziewanie dobrze (choć nie było aż tak imponujących gron) plonował (bez specjalnej troski ze strony właściciela), niestety zwyczajowo okupiał to gorszym drewnieniem (V 64035 to odmiana dość późna - przynajmniej w mojej lokalizacji). Końcowy efekt tego - identyczny.

Zgadza się, późna odmiana ale dojrzewa. Jagody gruba skórka, ale drewnienie i odporność taka sobie( nie wiem czy jest taka skala )

_________________
Nawet jeśli wszyscy mnie tutaj wkurzą, sympatia do wina i winorośli pozostanie.
Pozdrawiam Jacek

To ma sens. 10 jak 10, ale na początek np x2 grona na latorośl. Jagody Arkadii są dość podatne na punktową infekcję MP i to też może być przyczyną pękania?

_________________
****

Tetryk to określenie osoby złośliwej, zgryźliwej, operującej ciągle szyderstwami, drwinami. Jak ktoś tak często pisze to sam sobie przypina taką łatkę. Zresztą ciężko się takie wypowiedzi czyta, bo często takimi środkami wyrazu posługują się również trolle.

Wracając do tematu. A czemu mają służyć alpejskie kombinacje by uzyskać taki plon z jednego krzewu? Dużo pracy, wilcze doły (wyśmiewane również ostatnio), podłoże, drenaże, nawożenie dokorzeniowe itp. A do tego duża przestrzeń dyspozycyjna na której można kilka "normalnych" krzewów posadzić. No może po to by ładną fotkę zrobić. Kiedyś Jackblack wrzucił takie fotki Bajkonura, ale zamiast podziwu i uznania to go ludzie prawie ukamienowali. Nie on pierwszy zresztą tak skończył chwaląc się deserówkami.
Przerobówki mocno się redukuje by otrzymać owoce dobrej jakości i nikogo to nie dziwi. Nie ma zatem co oczekiwać że krzew w naszym klimacie bez szwanku dźwignie 80 kg czy nawet 40kg dobrej jakości owoców deserowych.

Ja mam lichy piach to nawet nie próbuję takich eksperymentów. A przeciążenie krzewów bez specjalnych zabiegów skutkuje pogorszeniem smaku, konsystencji, zdrowotności, gorszym drewnieniem, zimowaniem itp.
Stosunkowo wilgotny klimat w Polsce i chłodne wiosny też nie sprzyjają zapylaniu i śrubowaniu wielkości gron. Dość krótki okres wegetacyjny też nie jest naszym atutem.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks