jak przechowywać sztobry i robić sadzonki : Uprawa

Wątki bez odpowiedzi | Aktywne wątki

Strona główna forum » Winorośle » Uprawa

Strefa czasowa: UTC + 1

jak przechowywać sztobry i robić sadzonki

Strona 1 z 2

[ Posty: 22 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Drukuj

Poprzedni | Następny

Autor

Wiadomość

Krzystek

Tytuł: jak przechowywać sztobry i robić sadzonki

Napisane: piątek, 17 października 2008, 22:11

czeladnik

Dołączył(a): piątek, 17 października 2008, 01:00
Posty: 168
Lokalizacja: Radymno/Podkarpacie,

Witam serdecznie

Proszę o wyrozumiałość, pytanie może proste ale dopiero zaczynam przygodę z winogronami. Mam pytanie, jak przechowywać sztobry które zrobiłem jesienią? Czy też od razu włożyć do ziemi np w piwnicy żeby ukorzenić przez zimę a na wiosnę wysadzić? I jeszcze jedno. Jeśli już uda się zrobić sadzonki, to jak je przechowywać następnej zimy po wykopaniu z ogrodu?

Góra

Leszek_B

Tytuł: Re: jak przechowywać sztobry i robić sadzonki

Napisane: piątek, 17 października 2008, 22:42

Kiper

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 01:00
Posty: 896
Lokalizacja: Siemianowice Śl. winnica SAT 2639°C w Klimontowie Świętokrzyskie

[quote="Krzystek"]Witam serdecznie

Proszę o wyrozumiałość, pytanie może proste ale dopiero zaczynam przygodę z winogronami. Mam pytanie, jak przechowywać sztobry które zrobiłem jesienią? Czy też od razu włożyć do ziemi np w piwnicy żeby ukorzenić przez zimę a na wiosnę wysadzić? I jeszcze jedno. Jeśli już uda się zrobić sadzonki, to jak je przechowywać następnej zimy po wykopaniu z ogrodu?

Pisząc "zrobiłeś" znaczy, że już je masz- sztobry.... a więc ja w piwnicy zminej!!! łozę w całości (cięcie dopiero przed ukorzenianiem) zasypywałem dużą warstwą wilgotnego piasku i do marca dbałem by piasek nie wysechł

W marcu cięcie na odpowiednią długość 3-, 4-,5, oczek ( dla mnie miała znaczenie długość 30-40cm) i do ukorzeniarki, a po 20 maja do ziemi na docelowe miejsce najlepiej... i tam niech już sobie rosną - nie trzeba ich wykopywać, a przykryć warstwą ziemi dla ochrony przed przymrozkami.

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Góra

Krzystek

Tytuł:

Napisane: piątek, 17 października 2008, 23:02

czeladnik

Dołączył(a): piątek, 17 października 2008, 01:00
Posty: 168
Lokalizacja: Radymno/Podkarpacie,

Dziękuję Leszku_B

Właśnie, ja już łozę pociąłem ale może też dam radę tak przechować jak Ty w całości, a na wiosnę spróbuję ukorzenić. Dodam jeszcze że sztorby zrobiłem pierwszy raz z dwóch odmian które rosną u mnie od zawsze.

Natomiast ubiegłej jesieni posadziłem gotowe sadzonki Kodrianki, Festivee , Reginy i Arkadii ale dzisiaj 17.10. a łozy jeszcze nie zdrewniały

Góra

Leszek_B

Tytuł:

Napisane: piątek, 17 października 2008, 23:10

Kiper

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 01:00
Posty: 896
Lokalizacja: Siemianowice Śl. winnica SAT 2639°C w Klimontowie Świętokrzyskie

[quote="Krzystek"]Dziękuję Leszku_B

Właśnie, ja już łozę pociąłem ale może też dam radę tak przechować jak Ty w całości, a na wiosnę spróbuję ukorzenić. Dodam jeszcze że sztorby zrobiłem pierwszy raz z dwóch odmian które rosną u mnie od zawsze.

Natomiast ubiegłej jesieni posadziłem gotowe sadzonki Kodrianki, Festivee , Reginy i Arkadii ale dzisiaj 17.10. a łozy jeszcze nie zdrewniały

Zaznaczyłem że łozy w całości bo miałem doświadczenie gnicia właśnie pociętych za wcześnie....

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Góra

Krzystek

Tytuł:

Napisane: piątek, 17 października 2008, 23:41

czeladnik

Dołączył(a): piątek, 17 października 2008, 01:00
Posty: 168
Lokalizacja: Radymno/Podkarpacie,

tzn że chyba jeszcze były zielone, Ludzie piszą że "traktują" łozy potasem żeby zdrewniały ...

Góra

Leszek_B

Tytuł:

Napisane: sobota, 18 października 2008, 00:29

Kiper

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 01:00
Posty: 896
Lokalizacja: Siemianowice Śl. winnica SAT 2639°C w Klimontowie Świętokrzyskie

[quote="Krzystek"]tzn że chyba jeszcze były zielone, Ludzie piszą że "traktują" łozy potasem żeby zdrewniały ...

Nie !!!! były zdrewniałe, ale pocięte i nie były wstanie przetrwać od czasu cięcia do ukorzeniania. Moim zdaniem oczka skrajne z łozy po przechowaniu w ziemi, piasku, a przed ukorzenianiem należy odciąć bo są za słabe..i z tąd gnicie podczas ukorzeniania.

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Góra

aguskac

Tytuł:

Napisane: sobota, 18 października 2008, 12:12

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo

Nie jestem fachowcem, ale wydaje mi się, że bardzo szybko uciąłeś te łozy. Czy one na pewno już zdrewniały porządnie?
U mnie jednoroczne łozy są w bardzo różnym stanie... ale nawet tym najładniej zdrewniałym daję jeszcze czas póki ładna pogoda.

Góra

Leszek_B

Tytuł:

Napisane: sobota, 18 października 2008, 17:14

Kiper

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 01:00
Posty: 896
Lokalizacja: Siemianowice Śl. winnica SAT 2639°C w Klimontowie Świętokrzyskie

[quote="aguskac"]Nie jestem fachowcem, ale wydaje mi się, że bardzo szybko uciąłeś te łozy. Czy one na pewno już zdrewniały porządnie?
U mnie jednoroczne łozy są w bardzo różnym stanie... ale nawet tym najładniej zdrewniałym daję jeszcze czas póki ładna pogoda.
Dokładnie mam to samo na myśli. "Krzystek" u mnie winorośla jeszcze mają liście i grona więc na cięcie jeszcze sporo za wcześnie. Więc skąd u ciebie sztobry?

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Góra

Krzystek

Tytuł:

Napisane: sobota, 18 października 2008, 19:20

czeladnik

Dołączył(a): piątek, 17 października 2008, 01:00
Posty: 168
Lokalizacja: Radymno/Podkarpacie,

Tak jak pisłaem wyżej, zrobiłem z krzaków których nazwy nie znam, rosły u mojego Dziadka teraz u mnie, liście już z nich dawno opadły. A co do krzaków Kodrianki, Festivee , Reginy i Arkadii to zgadzam się, łozy są w tej chwili jeszzcze zielone i tych jeszcze nie ruszałem

Góra

riesling

Tytuł:

Napisane: niedziela, 19 października 2008, 11:46

Kiper

Dołączył(a): wtorek, 24 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 440
Lokalizacja: Dolny Śląsk

Ja tam swoje w zeszłym roku zwyczajnie zadołowałem w ogródku, gdzieś tak na 40cm pod powierzchnią ziemi, na wiosnę wykopałem i wszystko było OK.

Góra

badyl

Tytuł:

Napisane: niedziela, 19 października 2008, 17:03

czeladnik

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 182
Lokalizacja: OKOLICE RADOMSKA

Ja tne na wiosne i odrazu ukorzeniam ............ nie widze roznicy..............

_________________
Kobiety, konie i winorośl potrzebują energicznych posiadaczy a tam, gdzie winorośl najłatwiej kwitnie, piją najgorsze wino.

Góra

zbyszekB

Tytuł:

Napisane: niedziela, 19 października 2008, 18:43

Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze

[quote="badyl"]Ja tne na wiosne i odrazu ukorzeniam ............ nie widze roznicy..............

Różnicę zauważysz dopiero po mroźnej zimie gdy większość pąków padnie.
1. Vinifery - -16 do -23st.C
2. krzyżówki wielokrotne - do -24st.C
3. krzyżówki proste - -24 do -30st.C
J.Lisek już to przetestował
Ameryki więc nie odkrywamy.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Góra

Leszek_B

Tytuł:

Napisane: niedziela, 19 października 2008, 22:17

Kiper

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 01:00
Posty: 896
Lokalizacja: Siemianowice Śl. winnica SAT 2639°C w Klimontowie Świętokrzyskie

[quote="riesling"]Ja tam swoje w zeszłym roku zwyczajnie zadołowałem w ogródku, gdzieś tak na 40cm pod powierzchnią ziemi, na wiosnę wykopałem i wszystko było OK.

Tak to najlepsza metoda jednak ja mam 100km do swojego ogródka więc wygodniej mi z piwnicy je wyciągać i bawić się w ukorzenianie.

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B

Góra

badyl

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 20 października 2008, 19:55

czeladnik

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 182
Lokalizacja: OKOLICE RADOMSKA

[quote="zbyszekB"][quote="badyl"]Ja tne na wiosne i odrazu ukorzeniam ............ nie widze roznicy..............

_________________
Kobiety, konie i winorośl potrzebują energicznych posiadaczy a tam, gdzie winorośl najłatwiej kwitnie, piją najgorsze wino.

Góra

kapitan

Tytuł:

Napisane: poniedziałek, 20 października 2008, 20:19

Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5942
Lokalizacja: dolnośląskie

A ja planuje w tym roko zakopać szczelną beczkę plastikową z pokrywą w ziemi i wypełnić ją mieszniną sztobrowo-piaskową. Beczka ma zabezpieczyc sztobry przed wysokim poziomem wód gruntowych, wilgotny piasek odpowiednią wilgotność, a odpowiednio głebokie wkopanie do ziemi i okrycie z góry temperatorę constans. W przyszłym roku pomyślę o metodzie:"na dnie studni"-i to nie żart.

_________________
****

Góra

Strona 1 z 2

[ Posty: 22 ]

Przejdź na stronę 1, 2 Następna strona

Strona główna forum » Winorośle » Uprawa

Strefa czasowa: UTC + 1

Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot] i 5 gości

Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników