Teraz jest niedziela, 8 czerwca 2025, 13:07

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 3 maja 2016, 12:36 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 5 marca 2016, 16:12
Posty: 58
Lokalizacja: Toruń
Witam,

Na jesieni posadziłem trochę regenta, rondo, MF i LM. do tej pory ruszył MF i LM i tylko 1 sadzonka regenta. Moje pytanie jak w temacie. Jak długo czekać aż sadzonki puszczą zielone? Nie chcę tracić roku więc pewnie w miejsce tych co nie ruszą wsadzę doniczkowe. Nie wiem tylko do kiedy dać im czas a kiedy podjąć ostateczną decyzję o wykopaniu?

Pozdrawiam,

Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 maja 2016, 12:45 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 16 marca 2014, 19:09
Posty: 547
Lokalizacja: Alwernia
Myślę że jeszcze z dwa trzy tygodnie możesz im dać czasu zwłaszcza że Regent jest odmianą późno startującą w przeciwieństwie do MF i LM , a jak masz w ich miejsce zamiar sadzić sadzonki doniczkowe jak nie wystartują to druga połowa maja jest jak najlepszym terminem . Czekaj jeszcze.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 14 maja 2016, 18:40 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 5 marca 2016, 16:12
Posty: 58
Lokalizacja: Toruń
Dzięki za pomoc. Poczekam jeszcze z 2-3 tygodnie.

Pozdrawiam,

Przemek

-- sobota, 14 maja 2016, 18:40 --

Dzisiaj byłem zobaczyć co się dzieje z sadzonkami. Ruszyły wszystkie LM i prawie wszystkie MF. Niestety Rondo i Regent prawie nic do tej pory. Chyba z pąków już raczej nie ruszą, co najwyżej od korzenia. Miałem 2 sadzonki Ronda z ułamanym pędem (ten przycięty na kilka oczek) i wsadziłem je od tak obok reszty żeby zobaczyć czy coś z nich będzie. Dzisiaj nie wytrzymałem i postanowiłem sprawdzić co się z nimi dzieje. Wykopałem obie i okazało się że z korzeni, tych najcieńszych wyszły takie białe igiełki (około 1cm) czyli korzenie rosną. Na jednej z tych sadzonek przy podstawie (tam gdzie wychodzą korzenie) pojawiła się taka mała żółtawa gulajka. Wygląda mi to tak jakby jakiś pęd zaczynał się kształtować w tym miejscu. Czyli wychodzi na to że trzeba poczekać jeszcze kilka tygodni i może coś się przebije przez te ok. 20 cm ziemi bo od korzenia do powierzchni dość daleko mają.

Pozdrawiam,

Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 14 maja 2016, 20:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7005
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Jeżeli to sadzonki szczepione na podkładkach , to nic tylko czekać.
Jeżeli nie szczepione a na własnych korzeniach to jest szansa ,że jeszcze coś z tego będzie. Możesz im pomóc przebić się przez grubą warstwę ciężkiej gleby odkopując ostrożnie glebę wokół sadzonki aż do momentu gdy ujrzysz wybijający pęd.
Potem w miarę wydłużania się pędu można dołek zasypywać stopniowo glebą, ale tak aby zawsze koniec pędu wystawał nad powierzchnię.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2016, 16:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1053
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Moim zdaniem, czekać do połowy czerwca.
Doniczkowe niech w razie czego czekają.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2016, 16:23 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 5 marca 2016, 16:12
Posty: 58
Lokalizacja: Toruń
I tak chyba zrobię, poczekam gdzieś do połowy czerwca. Swoją drogą to trochę dziwne że ruszyły LM i MF a Rondo i Regent nie. Wydaje mi się że spóźniłem się z okrywaniem. Przyszedł mróz - chyba to było w grudniu ziemia była zmarznięta już tak na 3-4 cm i zanim okryłem ziemią to musiał pędy szlak trafić. Może za słabo zdrewniałe były.

Pozdrawiam,

Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2016, 20:21 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 26 czerwca 2011, 22:23
Posty: 1596
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Młode sadzonki najbardziej ulegają mrozom.
U mnie przestrzelone jest Nero i jednoroczne patyki. Faktycznie silny mróz na początku zimy może być groźny.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 15 maja 2016, 21:36 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): niedziela, 26 stycznia 2014, 19:48
Posty: 380
Lokalizacja: szamotuły, wlkp.
Mam również kilka zeszłorocznych sadzonek które nie obudziły się jeszcze, posadzone latem w miejsce docelowe. Patyki grube, ładnie ukorzenione z wyrośniętymi ładnie latoroślami a mimo to choć dużego mrozu u nas nie było, zawiodły mnie. Gdy przeczytałem dziś poruszony temat, sprawdziłem, odkopałem delikatnie i mogę potwierdzić że jestem mile zaskoczony. Z dwóch patyków z ziemi wybiły latorobu śle a z jednego to nawet na wysokości między pąkami.
Tak że z czystym sumieniem mogę potwierdzić tą teorię, czekaj, wykopać zawsze zdążysz.

_________________
Pozdrawiam Tomek.
https://www.facebook.com/Ogród-winoroślowy-Toma-105224865590825/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 22 maja 2016, 11:18 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 5 marca 2016, 16:12
Posty: 58
Lokalizacja: Toruń
Cześć,

Okryłem dzisiaj trochę ziemi z sadzonek które do dzisiaj nie ruszyły z pąków. Przy sześciu z nich natrafiłem na pędy wybijające od korzenia ale zostało jeszcze jakieś 10 szt z których chyba nic nie będzie. Proszę o opinię czy jeszcze jest czas na sadzenie goło-korzeniowych sadzonek czy może jest już za późno i tylko w grę wchodzą doniczkowe?
No i drugie pytanie. Sadząc na jesieni sadzonki nie zastanawiałem się nad terminem zbioru. I tak posadziłem: Rondo, Regent, MF i LM. Temat o odmianach na białe wino dopiero uświadomił mi że termin zbioru będzie miał duże znaczenie (niewielka ilość nasadzeń) przy produkcji wina. Jak dotąd nie ruszyła żadna sadzonka Ronda czy nie lepiej będzie te sadzonki jednak zastąpić Regentem bo o ile LM, MF i Regent wydają się mieć zbliżony termin dojrzewania (opieram się na danych z opisów odmian) to Rondo jest jakby trochę wcześniejszą odmianą.

Pozdrawiam,

Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 22 maja 2016, 11:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5491
Lokalizacja: Łódź i okolice
ruthless napisał(a):
o ile LM, MF i Regent wydają się mieć zbliżony termin dojrzewania (opieram się na danych z opisów odmian) to Rondo jest jakby trochę wcześniejszą odmianą.

To nie ma aż tak dużego znaczenia. Wielokrotnie robiłem kupaż Ronda i Regenta. Różnica w terminie nie jest aż tak znacząca. Rondo i tak trochę przetrzymuje się na krzewie z powodu nie w pełni wybarwionych pestek.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 7 sierpnia 2016, 20:00 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 5 marca 2016, 16:12
Posty: 58
Lokalizacja: Toruń
Witam,

Ostatecznie wymieniłem 8szt sadzonek na doniczkowe gdzieś w czerwcu. Dzisiaj część z nich ma około 150cm ale część rośnie mizernie i przekraczają 100cm do tego wszystkie mają u nasady bardzo cienkie przyrosty które chyba od czerwca w ogóle nie zgrubiały. Ale czego się spodziewać po sadzonkach które były ukorzeniane w tym roku.
Zupełnie inaczej wyglądają sadzonki gołokorzeniowe które sadziłem jesienią. Nawet regenty które odbijały od korzenia ładnie sobie radzą i niedługo dojdą do końca 2 metrowych tyczek. Aloszenkiny już dotarły do końca tyczek a 2szt LM mają około 2,5m. Coś mi się wydaje że jeśli tym najsilniejszym przybędzie jeszcze trochę na grubości i zdrewnieją wystarczająco to będzie kusiło żeby w przyszłym roku spróbować owoców. :crazy:

Obrazek

Pozdrawiam,

Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 sierpnia 2016, 07:21 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): wtorek, 2 listopada 2010, 20:12
Posty: 352
Lokalizacja: Warszawa
alkor napisał(a):
... Z ogródka warzywnego też może się jakaś antraknoza przyplątać czy inne licho. Truskawek nie widać, ale te na opuchlaki działają jak wabik :wink:

A czy coś z pomidorów (np. mączniak?) może przejść na winorośl?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 sierpnia 2016, 08:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Amawin napisał(a):
alkor napisał(a):
... Z ogródka warzywnego też może się jakaś antraknoza przyplątać czy inne licho. Truskawek nie widać, ale te na opuchlaki działają jak wabik :wink:

A czy coś z pomidorów (np. mączniak?) może przejść na winorośl?

Mączniaki raczej nie, ale antraknoza, szara pleśń i inne "ogólne" choroby.
Winorośl to nie tylko mączniaki, ale chroniąc ją profilaktycznie przed mączniakami, chronimy mimochodem przed innymi groźnymi chorobami.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 sierpnia 2016, 16:17 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 9 kwietnia 2013, 09:44
Posty: 1266
Lokalizacja: Brzeg Dolny
alkor napisał(a):
Amawin napisał(a):
alkor napisał(a):
... Z ogródka warzywnego też może się jakaś antraknoza przyplątać czy inne licho. Truskawek nie widać, ale te na opuchlaki działają jak wabik :wink:

A czy coś z pomidorów (np. mączniak?) może przejść na winorośl?

Mączniaki raczej nie, ale antraknoza, szara pleśń i inne "ogólne" choroby.
Winorośl to nie tylko mączniaki, ale chroniąc ją profilaktycznie przed mączniakami, chronimy mimochodem przed innymi groźnymi chorobami.

Na pomidorach bytują inne gatunki mączniaka.

_________________
Grzegorz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 8 sierpnia 2016, 21:48 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): sobota, 5 marca 2016, 16:12
Posty: 58
Lokalizacja: Toruń
zbyszekB napisał(a):
@Przemek ,
nie boisz się ,że sarny to zjedzą ? Winnica nie ogrodzona ?


Winnica to trochę na wyrost powiedziane ale potwierdzam że winorośle nie są ogrodzone. Z sarnami mamy układ. Mogą poruszać się bezkarnie po mojej ziemi i żywić się na niej pod 1 warunkiem: Ogródek babci ma być nietknięty. I tak to już kilkanaście lat zasady są respektowane.
Z zającami jeszcze nie gadałem ale będę musiał jeszcze przed zimą.

alkor napisał(a):
Tak bliskie sąsiedztwo pól obsiewanych zbożami też nie wróży nic dobrego. No chyba że to Twoje i herbicydów nie stosujesz.
Z ogródka warzywnego też może się jakaś antraknoza przyplątać czy inne licho. Truskawek nie widać, ale te na opuchlaki działają jak wabik :wink:


Ano są i pomidory zaraz obok i truskawki rosną też wzdłuż winogron po drugiej stronie warzywnika. Jak na razie bez problemów. Robione były oprysk myjący siarką i dwa profilaktyczne amistarem + folpan. Sąsiedztwo zbóż to rzeczywiście trochę problem, chociaż pole jest moje to pryskać trzeba. Będę musiał pomyśleć jak to zabezpieczać bo w tym roku już trochę oberwały.

Pozdrawiam,

Przemek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO