Witam.
Nie chciałem zaczynać nowego topicu. Jednak po przewrtowaniu forum doszedłem do wniosku, że wiedza jest bardzo porozrzucana i dla nowicjusza jak ja trochę ciężka do wyłuskania z wypowiedzi ekspertów.

Mam więc prośbe aby ci bardziej doświadczeni odpowiedzieli mi na pytania:

Jaką formą prowadzicie konkretne odmiany i czy ktoś próbował zmieniać forme prowadzenia krzewu?

Które odmiany lubią długie cięcie, a które krótkie ?

Witam!
Owszem przydało by się takie coś...
Ale podobno obecnie trwają prace w celu przeniesienia działu "odmiany" na wiki, gdzie każdy będzie miał mozliwość edycji danych i sądzę, że tam przy każdej odmianie można podać także i tą informację, oprócz SAT, mrozoodporności, zdjęć i innych.
Nawet oglądając niektóre odmiany we wspomnianym dziale mozna zauważyć już przygotowane dane do przenosin
Chwała tym, co pracują nad przenosinami!

Pozdrawiam!
Jakub

W naszym klimacie wybór formy jest rzeczą drugorzedną . Za pierwsze jest zimowe przeżycie rośliny . I to decyduje o formie . Jak mówił doc Lisek każda winorośl bedzie owocowac z pierwszego oczka , jeśli będzie cięta konsekwentnie na pierwsze oczko . Odrzucając takie ekstremum zostańmy przy 3-6 oczkach i to będzie nasza forma . Ze względu na okrycie ziemią niska . Reszta należy od pomysłowosci i chęci do roboty . Pierwsze oczko na przyszły rok , reszta na owocowanie a co bez owocu , poza pierwszą łozą , do wycięcia i tyle w dużym skrócie . Zbyszek

[quote="zypsek"] Jak mówił doc Lisek każda winorośl bedzie owocowac z pierwszego oczka , jeśli będzie cięta konsekwentnie na pierwsze oczko .

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

I to jest temat jeszcze niedostatecznie omówiony na FORUM.
Było już trochę "kłótni" na ten temat ale mało wniosków.
Np. krzyżówki dobrze owocują z niższych pąków a vinifery gorzej, albo wcale ??? Ale które odmiany konkretnie ?
Piotr(piostop) coś też wspominał gdzieś,że Pinota w Kaliforni tną na 2 oczka i owocuje dobrze ?
Madej stwierdził natomiast(nie pamiętam strony),że pinoty owszem owocują też z niżej położonych pąków , ale dorodniejsze grona zawiązują z tych wyżej od nasady łozy.
Zalecał ciąć na 3-4 oczka .
Pierwsze na zastępstwo ,ostatnie na owocowanie a śodkowe usuwać
Ale w towarowych winnicach to dodatkowe koszty robocizny.
W amatorskich to może mieć sens(zważywszy na to, że pinoty nie są plenne)
Temat nie wyczerpany, bo odmian dużo

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

Dlatego ten temat założyłem.
Gdyż z punktu widzenia początkujacego, niecierpliwego amatora, jest dla mnie istotnym jak przyciąć w poczatkach rozwoju roślinki aby miec największą satysfakcje że się udało z tymi gronami.

Gujoty, Royaty po woli przestają być tajemnicą.

Dla mnie przydatne było by takie info jak np:

Agat Doński w szczerym polu ciąć royatem bo lepiej owocuje niż np. guyotem , ale pod scianą południową to można cuś innego mu zrobić itp.

[quote="maltoron"]Agat Doński w szczerym polu ciąć royatem bo lepiej owocuje niż np. guyotem , ale pod scianą południową to można cuś innego mu zrobić itp.

[quote="maltoron"]Dlatego ten temat założyłem.
Gdyż z punktu widzenia początkujacego, niecierpliwego amatora, jest dla mnie istotnym jak przyciąć w poczatkach rozwoju roślinki aby miec największą satysfakcje że się udało z tymi gronami.

Gujoty, Royaty po woli przestają być tajemnicą.

Dla mnie przydatne było by takie info jak np:

Agat Doński w szczerym polu ciąć royatem bo lepiej owocuje niż np. guyotem , ale pod scianą południową to można cuś innego mu zrobić itp.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B

[quote="zbyszekB"][

Jeżeli decydujesz się na jakiś tam "sznur" a nie jesteś pewien z którego oczka odmiana lepiej plonuje to stosuj cięcie mieszane co drugi węzeł royat/casanave'a i wybierasz praktycznie korzystniejszy sposób dla odmiany i dla Ciebie

[quote="maltoron"]
No właśnie tego mi na forum brakowało, "jaka odmiana co lubi" w sensie cięcia.

_________________
Pozdrawiam Kuba

No to zgłupiałem, mysllem że w cieciu guyotem zostwaia sie tegoroczna łoze (najbliżej pnia) i przygina w miejsce tej z poprzedniego roku. A wtedy latorosle rosna z pąków na tej łozie. I tak co roku
W royacie natomiast wycinamy łozy na 2 paki na starym drewnie (dawniej łozie) tworzącym ramie.
Może kiedyś zrozumiem.

olmek, faktycznie nie znalazlem tego tematu - słowa kluczowe nie te.
Dzieki

[quote="maltoron"]No to zgłupiałem, mysllem że w cieciu guyotem zostwaia sie tegoroczna łoze (najbliżej pnia) i przygina w miejsce tej z poprzedniego roku. A wtedy latorosle rosna z pąków na tej łozie. I tak co roku

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Tu masz trochę na żywo:
http://www.youtube.com/watch?v=UDDzeP_H ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=Ig5wdsP8 ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=f3HHtEuk ... re=related
http://www.youtube.com/watch?v=_D1A89tcPFk

_________________
winogrodnik jak wino, czym starszy tym lepszy

[quote="Misza"][quote="maltoron"]No to zgłupiałem, mysllem że w cieciu guyotem zostwaia sie tegoroczna łoze (najbliżej pnia) i przygina w miejsce tej z poprzedniego roku. A wtedy latorosle rosna z pąków na tej łozie. I tak co roku

Tak naprawdę formy winorośli i sposoby jej cięcia są proste . Nieproste jest ocenienie jaką formę wybrać i jak ciąć . To jest właśnie cała sztuka . Z mojego doświadczenia wynika , aby przez 2-3 lata ciąć nisko . Dać szanse na rozwój korzeni . Jest to cięcie bezpieczne i od mrozu i od przeciążenia owocowaniem .