Teraz jest niedziela, 4 maja 2025, 06:09

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 
Autor Wiadomość
 Tytuł: Gibrescol
PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2005, 19:50 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 30 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 62
Witam.
Na forum nie jest poruszany temat hormonzowania kwitnących winorośli tak jak by nie istniał.Napiszcie jakie macie doświadczenia ze stosowaniem oprysku regulatorami wzrostu.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Gibrescol
PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2005, 20:51 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 484
Lokalizacja: Wrocław
W tym roku chciałem popróbować z Gibrescolem ale nie udało mi się go kupić. Może ktoś wie gdzie sprzedają to w przyszłym roku popróbuje.

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Gibrescol
PostNapisane: niedziela, 20 listopada 2005, 21:05 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 11 maja 2004, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Winnica Jura Dabrowa Górnicza
[quote="Artur"]W tym roku chciałem popróbować z Gibrescolem ale nie udało mi się go kupić. Może ktoś wie gdzie sprzedają to w przyszłym roku popróbuje.


Do nabycia we wszystkich dobrych sklepach ogrodniczych :lol: :wink: .
A poważnie , ja go nabyłem w firmie AGROPAK w Jaworznie .Handlowa nazwa preparatu to Gibrescol.
Na stronie firmowej ( http://www.agropak.com.pl/kontakt.php )są adresy przedstawicieli handlowych.

_________________
zbyszek

Kontakt w sprawie sztobrów : zkalarus@interia.pl


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Gibrescol
PostNapisane: poniedziałek, 21 listopada 2005, 08:14 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
Ja również na wiosnę ganiałem za jakimś preparatem z gibereliną. Ale po publikacji u rosjan, prowadzą oni regularne badania nad wpływem gibereliny na winorośla, nabrałem sceptyzmu do stosowania tego środka, gdyż może on narobić więcej złego. Giberelinę polecają tylko do hormonizacji kwiatów odmian beznasiennych, i ewentualnie do odmian z funkcjonalnie żeńskim typem kwiatostanu np Atlanta Zaporożskiego, którego jeszcze nie mam. Przy innych odmianach może doprowadzić do przyszonego drewnienia i zamierania szypułek owoców co prowadzi do opadania jagód. Również niewłaściwe stosowanie gibereliny np przez oprysk krzaków, powoduje pobudzenie roślin do nadmiernego wzrosu, obudzenia pączków zimowych i zapasowych, oraz gorszego drewnienia łozy na zimę co powoduje obniżeniem plonu w następnym roku, a może doprowadzić też krzew do śmierci.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Gibrescol
PostNapisane: poniedziałek, 21 listopada 2005, 08:26 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 8 marca 2004, 01:00
Posty: 103
Lokalizacja: Gostyń
Ja w ubiegłym roku stosowałem Gibrescol na odmianie Reliance. Grona były bardzo ładne, dość zwarte, Największe grono ważyło ok. 600g W tym roku celowo nie zastosowałem i rzeczywiście grona takie jak zwykle, luźne, jagody mniejsze przez co i waga gron znacznie mniejsza. Tak jak to Heniek napisał stosowanie na odmiany nasienne w większości przypadków mija się z celem.

pozdr
polter


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Gibrescol
PostNapisane: poniedziałek, 21 listopada 2005, 09:56 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
Można dodać, iż stosuje się różne stężenia przy opryskiwaniu odmian beznasiennych i obcopylnych (sporo mniejsze).
Heńku: masz Keszę-1, a ta to również женщина, chociaż podobno smaczniejszy jest Atlant.
Ja się zastanawiam czy giberelina nie pomoże mi czasem w przypadku Festivalnego - ta odmiana ma bardzo zwarte grona i jakoś chciałbym je rozrzedzić.

Pozdrawiam
Zdzich


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Gibrescol
PostNapisane: poniedziałek, 21 listopada 2005, 17:43 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 30 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 62
Dziękuje za te wypowiedzi.Okazuje się że hormonizowanie ma dobre i złe strony.Ta zła strona to pewnie to że pobudza krzew do większego wzrostu,a na tym nam zanadto nie zależy.Być może,zamiast opryskiwać kwitnący krzew to może maczać kwiatostan w roztworze Gibrescolu o ile tych krzewów nie jest za dużo bo jak napisał Polter warto to robić.W tym roku posadziłem kilka odmian Einset Seedless i dlatego ten temat interesuje mnie.Pozdrawiam.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Gibrescol
PostNapisane: wtorek, 22 listopada 2005, 07:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
[quote="zdzicholo"]Można dodać, iż stosuje się różne stężenia przy opryskiwaniu odmian beznasiennych i obcopylnych (sporo mniejsze).
Heńku: masz Keszę-1, a ta to również женщина, chociaż podobno smaczniejszy jest Atlant.
Ja się zastanawiam czy giberelina nie pomoże mi czasem w przypadku Festivalnego - ta odmiana ma bardzo zwarte grona i jakoś chciałbym je rozrzedzić.

Pozdrawiam
Zdzich


Dobry pomysł Zdzichu - sam tez się nad tym zastanawiałem w przypadku Seyval Blanca - też ma bardzo zbite grona - niektore jagody pekąją bo się zwyczajnie nie mieszczą. Tylko nie doczytałem nigdzie w ktorej fazie byłoby najlepiej - czy przed kwitnieniem czy może po kwitnieniu, w fazie zawiązków. Jak myślicie?
Osobiście sprawdzałem działanie gibereliny na wytwarzanie nowych pędów - w tym celu, na podkładce (bo chodziło mi o podkładkę właśnie) wykonałem kilka drobnych skaleczeń i wsmarowałem w te miejsca Gibrescol. Jak na razie pojawiły się zgrubienia lecz pędy nie wybily - czy pojawią się w przyszlym sezonie? A jesli tak to czy bedzie to za sprawą gibereliny czy też samo skaleczenie i wytworzenie kalusa wystarczy do stymulacji rozwoju pędu?? Duzo watpliwosci - na razie bez odpowiedzi. Jeśli ktoś zna jakiąs dobrą pozycję literatury opisujacą bardziej szczegółowo działanie stymulatorów wzrostu i ich zastosowanie to bardzo proszę o podanie.

Pozdrowienia :)

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Gibrescol
PostNapisane: wtorek, 22 listopada 2005, 19:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
O działaniu gibereliny na winorośla trochę można poczytać tutaj http://club.wcb.ru/viewtopic.php?t=1881 ... f1105eaab5

Natomiast jeśli chodzi o tak trochę bardziej zwarte grona np Seyval Blanc czy Festiwalnego (tego miałem tylko próbkę) to nie wiem co Wam to przeszkadza. Seyval bardzo ładnie i szybko się obiera (ręcznie), szypułki ma krótkie mocne nie obrywają się z owocami, grona są na tyle zwięzłe, że jagody przez to się nie obrywają, nie opadają i nie rozgniatają.
No ale to są doświadczenia dla małej ilości gron, raptem gdzieś ok 15 kg. Może dla większego przedsięwzięcia rzędu tona i więcej i maszynowego przerobu owoców to może być jakiś problem. Ale tu nie mam żadnego poglądu.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Gibrescol
PostNapisane: wtorek, 22 listopada 2005, 21:58 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): wtorek, 6 lipca 2004, 01:00
Posty: 1498
Lokalizacja: winniczka - Bogoniowice
Heńku!

Problem z Festivalnym jest istotny - ta odmiana po prostu lubi gnić. W czym bardzo pomagają bardzo zbite grona. O ile w pierwszych dwu latach owocowania nie miałem żadnych śladów gniacia na owocach, to w ubiegłym już gniły, gdy tylko się do nich osy przyczepiły. W tym roku os nie było, a owoce gniły już w stopniu solidnym.
No i trzeba będzie zastosować chemię - bez tego u mnie zapewne się nie obejdzie.

Pozdrawiam
Zdzich


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Gibrescol
PostNapisane: środa, 23 listopada 2005, 08:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
No oczywiście, giberelina Ci szarej pleśni ani mączniaków nie zwalczy 8)

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Gibrescol
PostNapisane: środa, 23 listopada 2005, 09:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Giberelina moze wpłynąc na wydłużenie szypuły i przez to na rozluxnienie grona. U mnie w S.B. jagody po prostu pekaja od scisku, sok sie wylewa i grzybki mają gotową, łatwo dostepną pozywke. Być może przy większym obciążeniu S.B. owocowaniem grona nie byłyby tak ścisniete, jednak ja ograniczam ten krzaczek do jednego, maks. dwóch gron na latorosli, co przy plennosci Seyvala jest wręcz drastycznym zabiegiem. jednak bez tego - u mnie w Białymstoku nie mógłbym liczyc na dojrzenie tej odmiany.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 12 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 15 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO