Riesling zdrewniał na ok. 30-40 cm, Merlot -50-60 cm, Pinot Gris, Cabernet Sauvignon - 25 cm, Chardonnay- 40-50 cm i Johanniter _-20 cm. Od piątkowej nocy mieliśmy przy gruncie temp. ca 0 st. C , lekką szadź na trawie, szron na samochodach, natomiast wczorajszej nocy ociepliło się do + 5 st. C , a dziś też już nie zapowiada się na przymrozek. Na sadzonkach są liście ( nasadzeń dokonałem 13 maja w wyjątkowo zimnym i mokrym miesiącu ), zatem nie jest jeszcze po ptokach, chociaż straszą, że zima przyjdzie wcześnie i to od południowego zachodu , jak w zeszłym roku, taki urok zmiany klimatu.

Dzisiaj zerknąłem na moje krzewy i powiało lekkim optymizmem co do drewnienia. Te, które jeszcze 3 dni temu były w połowie zielone zaczynają brązowieć na całej długości. Choć nie mają już liści to nadal drewnieją więc jeśli nie spadnie szybko śnieg to jest szansa żeby ich dobrze przygotować do okrycia śniegiem. To potwierdza tezę chyba Kapitana że bez liści też drewnienie zachodzi.

_________________
Pozdrawiam Józek

A może Ty widzisz co chcesz widzieć

_________________
****

Nie sprawdziłem dobrze i nie ma tu mowy o autosugestii jest dobrze Rekordzistką okazała się Krystaly jako pierwsza najładniej i już dawno zdrewniała. Nie stosowałem siarczanu potasu do żadnych odmian ale ta sobie poradziła najlepiej. Najsłabiej chyba drewnieje Łora i Wostorg.

_________________
Pozdrawiam Józek

Mam jeszcze jedno spostrzeżenie. W tym okresie drewnienie bardzo przyśpiesza.

_________________
****

Kapitanie, trzeba przyznać że umiesz ludzi podnieść na duchu. To nadzieja jeszcze jest na to drewnienie.
Ja już obmyślałam co zostawię na owocowanie tzn. te łozy- strzałki, które już owocowały a w planie miały być do wycięcia w jesieni.

Zuzanno teoria teorią, a życie sobie. Nie patrz na to czy owocowała w tym roku czy nie, a na to jak wygląda. Jak jest silna i zdrewniała tzn że jest godna uwagi. Nie ważne że jest np wyżej na czopie od tej zastępczej co to niby miała zostać i nie owocowała . Zastrzegam się, to tylko mój pogląd.

_________________
****

Też mam takie podejście do tych jedynie słusznych teorii, jeśli życie podsuwa coś innego. Przypomina mi się taka historia filozofa, który miał ucznia. Kiedy mistrz ogłosił nową teorię, uczeń na to: mistrzu, ale fakty mówią co innego. W odpowiedzi usłyszał: tym gorzej dla faktów. Jak widać przez to szybsze drewnienie poprawił mi się humor i wzrosła chęć do przygotowania krzewów do zimy z nadzieją na pierwsze owoce w przyszłym roku.

_________________
Pozdrawiam Józek

U mnie też nie za wesoło na niektórych krzewach. Z braku czasu we wrześniu rzadko oglądałam krzaczki i przyplątał się mączniak prawdziwy. Mam nadzieję, że jeszcze coś zdrewnieje, bo naobiecywałam chłopakom sztobrów...
Na zaatakowanych krzewach liście zwisły załatwione przez przymrozek, więc nie wiem jak to będzie.
Oczywiście najładniej zdrewniała Kristaly.

_________________
mów mi Małgorzato

Kuneg miałem podobny atak mączniaka prawdziwego przed przymrozkiem, który załatwił liście i nie ma to wpływu, jak widzę na drewnienie. Więc może będzie podobnie u Ciebie. A w przyszłym sezonie zadbam lepiej o profilaktykę krzewów przed oboma mączniakami, bo w tym roku trochę się zaniedbalem Myślę, że niskie temperatury w nocy przyśpieszają drewnienie, bo moje krzewy nie mając już liści, zaczęły nagle szybko przyspieszać z drewnieniem. Ale to tylko moje przypuszczenie, że tak się własnie dzieje.

_________________
Pozdrawiam Józek

Tak jest też u mnie ale jest niepewność na ile to jest drewnienie a na ile obumieranie łozy od przymrozku.

Witam
Jak za miesiąc będę ciął wszystko będzie jasne tzn. chciałbym żeby było zielone

Wacek

U mnie rondo zdrewniało najlepiej, arkadia byle jak ale martwie się o solaris. Nie wiem czy nie będę musiała ciąć na wiosnę.

Sprawdziłem stan łozy po przymrozku i opadnięciu liści. Tam gdzie jest ciemno-brązowa łoza tam w środku przekrój zielony, tam gdzie żółto-brązowawa niestety zwarzona mrozem, ale na szczęście to same końcówki. Wniosek jeden przymrozek zwarzył niezdrewniale w pełni końcówki łozy, ale przyśpieszył drewnienie niższych partii łozy.

_________________
Pozdrawiam Józek

No niby tak, ale winogrodnictwo to nie filozofia , tylko fakty

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B