Teraz jest sobota, 10 maja 2025, 00:26

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 148 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: wtorek, 19 października 2010, 23:27 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 17 marca 2007, 01:00
Posty: 592
Lokalizacja: Krosno
Radekk napisał(a):
Tegoroczne sadzonki z ukorzenienia już liście zgubiły poza marszałkiem - ten dopiero w noc 18/19 popalić dostał. Latorośle niestety zielone. Są szanse na przetrwanie zimy??


No cóż, u mnie podobnie. Sadzonki ze sztobrów dość spóźnione z powodu czerwcowego sadzenia (wcześniej się nie dało bo deszcze). Od pierwszych przymrozków w tunelu foliowym. Spać jeszcze nie chcą, drewnieć też nie. Próbuję je zmusić do spoczynku etylenem, ale skubane na razie trzymają się twardo.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 07:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
tomekb1 napisał(a):
Jarku czy masz zamiar formować na wysokim pniu?

Tak Tomku.
Mam zamiar wyprowadzić taki wysoki pień i od razu kawałek ramienia żeby przyczepić go do dolnej części barierki balkonu.
Oczywiście liczę się z tym, że na zimę będę musiał kłaść całość na ziemi i okrywać.
A czy się wszystko uda to czas pokaże. :D

Kyniek napisał(a):
...Sadzonki ze sztobrów dość spóźnione z powodu czerwcowego sadzenia (wcześniej się nie dało bo deszcze)....

Ja niestety z powodu tych deszczów i powodzi nie zdążyłem wszystkiego wsadzić.
Obrazek

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 10:51 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów
Jarek ja -widząc u siebie po tej zimie opłakane skutki nieokrywania V25/20- na twoim miejscu bym dał jakąś odporniejszą odmiane na ten balkonik bo zabawa ci się znudzi jak ci za kilka lat pieniek "trachnie" przy próbie przygięcia - chyba że tam mają być głównie liście do ozdoby a grona co kilka lat to może zostac bez przyginania.

_________________
pozdrawiam Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 17:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 1076
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Erikos napisał(a):
Mam zamiar wyprowadzić taki wysoki pień i od razu kawałek ramienia żeby przyczepić go do dolnej części barierki balkonu.
Oczywiście liczę się z tym, że na zimę będę musiał kłaść całość na ziemi i okrywać.
A czy się wszystko uda to czas pokaże.


Może Ci się nie udać z czasem tego wszystkiego położyć, jeśli zostawisz ten pień pionowo. Ja zrobiłem taką próbę zanim usunąłem dwa tygodnie temu 10 letnią lidię formowaną jako drzewko przy słupie. Góra spadła na ziemię, ale pień przy ziemi trzymał się pionowo. Powstał taki pałąk, trudny do ewentualnego okrycia (ziemią niemożliwe, słomą owszem)
Mógłbyś pień uformować lekko skośnie. Co prawda może dziwnie by to wyglądało, ale szanse na dokładne przygięcie i przykrycie wzrosną.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: środa, 20 października 2010, 18:03 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Na razie zostawię jak planowałem.
Na wszelki wypadek zabezpieczyłem się.
Krzak rósł na 3 łozy więc jest jeden pień, łoza mrozowa którą już przyciąłem na około metr i jedna łoza do wycięcia.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: czwartek, 21 października 2010, 06:39 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 24 sierpnia 2010, 16:00
Posty: 109
Lokalizacja: Brzeg, admin. woj.opolskie, hist. Dolny Śląsk, Nizina Śląska.
Swego czasu mój pradziadek zasadził w końcu ogrodu, na przy ścianie komórki, bułgarską winorośl ( z pestek ). Winorośl rosła samodzielnie przez 40 lat , nieokrywana nawet z początku, tylko sporadycznie przycinana, osiągając wysokość ca 3m. Zawsze owocowała, nigdy nie zmarzła mając słodkie owoce na przełomie września i października. Także są możliwe i takie rzeczy. :P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: czwartek, 21 października 2010, 19:01 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 13 lutego 2006, 01:00
Posty: 452
Lokalizacja: Modlin Tw/Mazowsze
Erikos napisał(a):
Na razie zostawię jak planowałem.


I masz rację.Ja 6 lat temu zaryzykowałem z Nero na pergoli.W drugim roku wyprowadziłem pień i poziome ramię na wys.2 metrów ,a na zimę okręciłem kartonem.I to było ostatnie zabezpieczenie przeciwmrozowe,ubiegłej zimy były nocki ze spadkami temp.do -26*,wszystkie oczka wystartowały bez problemu.Masa starego drewna jest coraz większa to i odporność pewnie też,dlatego sądzę że tylko długotrwałe,silne mrozy mogą mu zaszkodzić.


Pozdrawiam Leszek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 13:04 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 13 maja 2005, 01:00
Posty: 844
Lokalizacja: Tarnów
Nero moim zdaniem jest bardziej mrozowytrzymałe od V25/20 - przynajmniej u mnie -ta odmaina to jedyna sensowna deserówka któa przetrwała tą zimę i owocowała obficie :idea:

_________________
pozdrawiam Marek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: piątek, 22 października 2010, 14:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Wracając do tematu drewnienia to wyżej opisywane V25/20 dzisiaj wygląda tak.
Obrazek Obrazek

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 21:03 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 października 2009, 01:00
Posty: 451
Lokalizacja: okolice Tucholi
Obejrzałem dokładnie tegoroczne latorośle.
Te które były zdrewniałe przed mrozami są twarde i szorstkie w dotyku a na powierzchni zrobiła się ,,kora" - ktoś napisał na forum że to skutek silnych przyrostów kiedy latorośl pęka wwarstwie powierzchniowej.
Te latorośle które były zielone po opadnięciu liści i działaniu mrozu (-4 do -5'C w nocy 18/19 pazdz) zaczęły się robić jasno brązowe. Pod zewnętrzną tkanką wytworzyły się malutkie pęcherzyki z płynem (0,5-1mm średnicy) z odcieniem ciemniejszym niż zielona łoza - widok podobny do zmarzniętych liści bądź łodyg zielonych chwastów. Dzisiaj pęcherzyki są mniejsze, a łoza jest twarda (tylko cieńsze wierzchołki zwiędły) i jasnobrązowa. Martwi mnie jej stan - jest błyszcząca - jakby nie była całkowicie zdrewniała.
Postaram się wrzucić fotki.
Zastanawiam się czy nawet przy grubości 8-10mm taka łoza nadaje się na sztober bądź ramię poziome do wykorzystania wprzyszłym roku.

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: sobota, 23 października 2010, 21:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 1 września 2007, 01:00
Posty: 1957
Lokalizacja: małopolska
Mam zamiar wszystko położyć na ziemi i przysypać co się da . W koncu lutego , marca odkryc i wtedy zrobić cięcie . Przechować odciete patyki do końca kwietnia[?] i potem zrobić sadzonki . Oczywiście dla wprawy . Zbyszek

_________________
ga ga chwała bohaterom


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: niedziela, 24 października 2010, 10:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 1076
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Dolnoslonzok1 napisał(a):
Swego czasu mój pradziadek zasadził w końcu ogrodu, na przy ścianie komórki, bułgarską winorośl ( z pestek ). Winorośl rosła samodzielnie przez 40 lat , nieokrywana nawet z początku, tylko sporadycznie przycinana, osiągając wysokość ca 3m. Zawsze owocowała, nigdy nie zmarzła mając słodkie owoce na przełomie września i października. Także są możliwe i takie rzeczy. :P


Oczywiście, że są możliwe. Z tym że krzew, który wyrósł z tej pestki to już inna odmiana.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: środa, 27 października 2010, 06:50 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 1 czerwca 2009, 01:00
Posty: 298
Lokalizacja: okolice Tarnowa to miejsce w sam raz do uprawy winorośli
Ta noc była u nas stosunkowo ciepła (+3 C) ale następna nie wróży nic dobrego- ma być -4 C a przy gruncie pewnie będzie jeszcze mniej.
Łoza drewnieje różnie w zależności od odmiany.
Bardzo dobrze zdrewniały: Konsuł, Aroczyj, Podarok Zaporoża, TP 25, Sfinks, Kostia, Fantazja, Kodrianka, Bieżewyj. Natomiast Arkadia, Tason, Ruta, Wodograj, Wiking, Błagowiest, Typ Hadżibeja, Timur czy Rozowyj Timur potrzebują jeszcze czasu.
Przeglądałem wypowiedzi na forum dotyczące zabezpieczania łozy przed mrozami. Pomysłów było wiele ale z wszystkich wynika, że przed robotą nie ucieknę. Mam zamiar solidnie popracować aby jak najwięcej dać czasu młodej łozie na zdrewnienie.
Moje pierwszoroczniaki, a szczególnie te które dają szansę na wyprowadzenie w przyszłym roku silnego ramienia mam zamiar położyć na ziemi pomiędzy 2 łatami, przykryć agrowłókniną i delikatnie przysypać ziemią. Na dzień włókninę będę zdejmował i tak do czasu aż w nocny temperatura nie będzie spadać poniżej zera.
Mam nadzieję, że ten sposób uchroni łozę i pąki przed uszkodzeniami i przyniesie oczekiwany skutek.

A może są łatwiejsze sposoby. Czasu mam mnóstwo więc kupuję wszystko.

_________________
Pozdrawiam z najcieplejszego miejsca w Polsce - Leszek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: środa, 27 października 2010, 07:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
lecho napisał(a):
....mam zamiar położyć na ziemi pomiędzy 2 łatami, przykryć agrowłókniną i delikatnie przysypać ziemią. Na dzień włókninę będę zdejmował i tak do czasu aż w nocny temperatura nie będzie spadać poniżej zera.
Mam nadzieję, że ten sposób uchroni łozę i pąki przed uszkodzeniami i przyniesie oczekiwany skutek.

A może są łatwiejsze sposoby. Czasu mam mnóstwo więc kupuję wszystko.

Pewnie, że są.
Szczególnie jeden najpewniejszy - wystarczy przywalić ziemią i absolutnie nie odkrywać do wiosny. :lol:

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł: Re: Drewnienie
PostNapisane: niedziela, 14 listopada 2010, 21:12 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 października 2007, 01:00
Posty: 919
Lokalizacja: Wolsztyn
Mimo niesprzyjającej aury potwierdzam prawidłowe drewnienie łóz bez dopalacza ( siarczan potasu )

_________________
Kto chla ten grzeszy, kto pije - modli się. Nie wysyłam sztobrów.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 148 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 5, 6, 7, 8, 9, 10  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot] i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO