Teraz jest czwartek, 19 czerwca 2025, 02:55

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: poniedziałek, 11 marca 2024, 23:43 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 marca 2024, 05:14
Posty: 373
Lokalizacja: Płaskowyż Tarnogrodzki
Plan jest taki aby założyć niewielką plantację winorośli, coś około 10 arów.
Położona będzie 20 km od Leżajska w kierunku wschodnim (prawie Roztocze) na płaskowyżu Tarnogrodzkim. Gleba z podłożem gliniastym, klasa 4a-4b, były tam nierówności i jakieś 30 lat temu było nawiezione piachu, iłu rzecznego ziemi z pola i sam nie wiem jeszcze czego. Ziemia bardzo zlewna i zaskorupiająca się, raczej powoli się nagrzewa, na szczęście zmeliorowana. Ostatnie 20 lat użytkowana jako łąka. Zabieram się za zrobienie prób i wysianie wapna, później glebogryzarka i orka na ponad 30 cm. Nachylenie południowe ale bardzo niewielkie, prawie płasko
Będzie to 9-10 rzędów długości około 30 metrów i w rozstawie 2,7-2,9 metra ze względu na duże ciągniki.
I teraz zasadnicze pytanie czy sadzić 10 odmian czy mniej, no i jeszcze jakie. czym więcej czytam tym mniej wiem :crazy: . Połowa będzie sadzona wiosną reszta jesienią lub za rok. Myślałem aby nie zakładać tematu bo spotkamy się w Leżajsku ale i tak wielu rzeczy nie zapamiętam.
Myślałem jednak aby każdy rząd był innej odmiany i ustawić je porą dojrzewania albo podatnością na mączniaka, mimo małej powierzchni i tak będzie raczej opryskiwacz ciągnikowy.
odmiany o jakich myślałem to
Bianka
solaris
seyval blanc
regent
leon millot
cabernet cortis
Jakieś propozycje?
zniosę każdą krytykę :wink:


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2024, 00:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4634
Lokalizacja: Rybnik
Z tych odmian zostawił bym tylko Solarisa i Regenta. Ewentualnie Seyvala, ale na ciężkiej glebie będzie miał problem z nadmierną plennością i sz.p.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2024, 06:01 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 marca 2024, 05:14
Posty: 373
Lokalizacja: Płaskowyż Tarnogrodzki
Więc posadzić tylkoze dwie odmiany?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2024, 09:07 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4634
Lokalizacja: Rybnik
Dwie odmiany na 10 arach na własne potrzeby to bardzo wygodne ale też strasznie nudne.
Dobór odmian to chyba najtrudniejsza rzecz przy zakładaniu winnicy. Może zacznij układać listę od tego co ci smakuje ;)

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2024, 09:09 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 21 października 2023, 10:57
Posty: 42
Lokalizacja: Warszawa Zachodnia
Witaj mazmaciek
To nie jest temat do dyskusji.Z tego co piszesz wynika że podjąłeś już decyzję, oczekujesz tylko akceptacji.
Może i słusznie ,bo z takim zapleczem grzechem by było nie spróbować. :clap:
Jedyne nad czym się należy zastanowić ,to cel. Sadzenie winorośli po to by móc się mianować właścicielem winnicy, to trochę mało. Szybko się znudzi.
Wybrałeś same odmiany przerobowe. Rozumiem że chcesz robić wino.Najpierw zastanów się jakie wino chcesz robić i po co a potem dobierz odmiany. porozmawiaj z Kolegami Winiarzami.
Przy takim areale możesz eksperymentować. Błędy nie będą zbyt bolesne
W doborze odmian nie musisz się zbytnio sugerować odpornością na choroby i rodzajem gleby, od tego są metody uprawy i ochrony.Dobierz tylko gęstość sadzenia do odmiany.
(chyba że ma to być uprawa ,,ekologiczna")
Powodzenia!

_________________
https://pracowniawinogrondeserowych.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2024, 11:56 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 marca 2024, 05:14
Posty: 373
Lokalizacja: Płaskowyż Tarnogrodzki
Misza napisał(a):
Dwie odmiany na 10 arach na własne potrzeby to bardzo wygodne ale też strasznie nudne.
Dobór odmian to chyba najtrudniejsza rzecz przy zakładaniu winnicy. Może zacznij układać listę od tego co ci smakuje ;)

Wolę zrobić 10 win po 10 litrów, w moim klimacie nie wszystko musi wychodzić, a wino zrobione z tej samej odmiany w winnicy oddalonej o 200km będzie inaczej smakowało.
Misza napisał(a):
To nie jest temat do dyskusji.Z tego co piszesz wynika że podjąłeś już decyzję, oczekujesz tylko akceptacji.
Może i słusznie ,bo z takim zapleczem grzechem by było nie spróbować.

podjąłem decyzję że sadzę, odmiany to wielka zagadka
Dionizos napisał(a):
Jedyne nad czym się należy zastanowić ,to cel. Sadzenie winorośli po to by móc się mianować właścicielem winnicy, to trochę mało. Szybko się znudzi.

Jest to nasadzenie próbne, chcę zobaczyć czy potrafię się tym zająć, zobaczyć jak w mojej okolicy zachowują się dane odmiany. Mam kilkadziesiąt hektarów ziemi, z czego kilka na fajnych górkach, a że z uprawy konwencjonalnej wyżyć już się nie da może trzeba powoli się przebranżowić. Pytania są dwa, czy to potrafię bo dobre wino trzeba umieć zrobić, i czy tego dożyję bo już po czterdziestce jestem. No i musi być z tego Fan, bardzo lubiłem uprawiać truskawki, osiągałem ponad 32 tony z hektara pierwszej klasy deserówki.
Dionizos napisał(a):
Wybrałeś same odmiany przerobowe. Rozumiem że chcesz robić wino.Najpierw zastanów się jakie wino chcesz robić i po co a potem dobierz odmiany. porozmawiaj z Kolegami Winiarzami.

Wina owocowe robię z przerwami od 20 lat, w zeszłym roku coś około 200 litrów, jak mam robić gnioty to może trzeba spróbować coś lepszego. Nawet jak zostanie tylko te 10 arów i dożyję emerytury to będę miał zajęcie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2024, 12:21 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5491
Lokalizacja: Łódź i okolice
Na spotkaniu w Leżajsku będą koledzy z Twojego regionu. Porozmawiaj z nimi jakie odmiany sadzić. Zarówno Darek jak i Krzysiek (KD81) chętnie Ci pomogą.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2024, 14:58 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1690
Lokalizacja: okolice Ojcowa
@mazmaciek
1. Pamiętaj o najważniejszym ma być duża przewaga białych nad czerwonymi.
2. Chcesz więcej zabawy a mniej celu (gotowe wino) to wiele odmian.
3. Chcesz jak najszybciej dojeść do porządnego wina, o głowę bijącego wina owocowe, sadź Solarisa (z minimalną ilością czegoś mocno muszkatowego na dodatek na wino niespokojne). Z Solarisa można wiele stylów i rodzajów wina wyprodukować.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2024, 16:28 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 14 stycznia 2020, 21:11
Posty: 249
Lokalizacja: Warszawa/Brańszczyk k.Wyszkowa
Koniecznie pogadaj na spotkaniu. Z chłopakami z regionu zwłaszcza, to powiedzą co się u Was udaje (dojrzewa).

Przede wszystkim popróbujesz win i określisz co Ci smakuje więc będziesz na pewno rewidował swoje założenia co do nasadzeń.
Preferencje konsumentów, jeśli planujesz iść kiedyś w komercję (co nie jest łatwym przedsięwzięciem o czym pisał kiedyś ZbyszekTW), to będą pewnie lżejsze wina z cukrem resztkowym (Solaris).

Co do samych odmian to Solaris na pewno. Regent jest spoko ale trzeba umieć wino z niego zrobić. Cortisa na pewno odpuść, LM też pewnie będzie odradzany.
Jak chcesz się bawić w mikro nastawy (ja tak robię i jest z tym dużo zachodu ale ja lubię różnorodność choć ilości wychodzą mi apteczne), to sadź więcej odmian ale staraj się minimum 10 krzaków jednej odmiany. Jak się nie boisz możesz zaryzykować jakąś jedną viniferę rozważyć (cab. Dorsa?). Z białych popatrz jeszcze na Johannitera, ew. Dublańskiego. Poczytaj o nich na wiki przed zlotem. Może jakieś wina się trafią. Ale podkreślam że nie sugeruję ich z poprawką na siedlisko bo nie mam takiego rozeznania.

Btw. Z jakiej miescowości jesteś? Bo ja bywam u teściowej w Tarnogrodzie to Cię może kiedyś odwiedzę przy okazji ;)

_________________
Pozdrawiam! Piotrek
--- Mazovia is cool! ---


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2024, 16:35 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 marca 2024, 05:14
Posty: 373
Lokalizacja: Płaskowyż Tarnogrodzki
pjetrof napisał(a):

Btw. Z jakiej miescowości jesteś? Bo ja bywam u teściowej w Tarnogrodzie to Cię może kiedyś odwiedzę przy okazji ;)

Jastrzębiec, przez pola 5 km z Tarnogrodu, zapraszam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 12 marca 2024, 19:30 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 lipca 2016, 10:18
Posty: 368
Lokalizacja: 07-106 / pogranicze mazowiecko-podlaskie
Musisz jeszcze mieć świadomość, ze pierwszy owoc dostaniesz za 3-4 lata. Potem pierwsze wina mogą być nieudane, bo klimat, wypadki losowe, brak wiedzy.
Skoro myślisz o dużej winnicy w przyszłości, to może najpierw jakis porządny kurs, studia?
Porządni winiarze mają naprawdę dekady doświadczenia.

_________________
Winniczka Nadbużańska
Bug, humus, winnica

https://www.facebook.com/Winniczka-Nadbużańska-105433567973437


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 27 marca 2024, 07:48 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 marca 2024, 05:14
Posty: 373
Lokalizacja: Płaskowyż Tarnogrodzki
Pewnie masz rację i już nawet coś się rozglądałem.
Myślę że z uprawą sobie poradzę, mam sąsiada który pracował na ponad 100 hektarowej winnicy w Niemczech + książki i internet, roślina jak wiele innych.
Co do przetwórstwa to nie mam bladego pojęcia na ten temat i tutaj będę musiał się podszkolić.
Z drugiej strony od dwóch lat piekę chleb co tydzień, według tego samego przepisu, z tej samej mąki i zakwasu, czasami tylko spróbuję coś innego a chleb zawsze wychodzi inny. Wystarczy otwarte okno, inne ciśnienie czy pogoda, zakwas stał dzień dłużej w lodówce a wypiek będzie się różnił. Drożdże to żywe organizmy i trzeba podstaw się nauczyć, a później praktyka

-- niedziela, 17 marca 2024, 19:39 --

Po wczorajszych degustacjach i rozmowach doszedłem do wniosku że będę sadził :
Cabernet Dorsa
Regenta
Muscaris
Solaris
Dublański
Panonia.
to na wiosnę po 30 krzaków,
Jesienią jeszcze 60, jak na ten moment jestem przekonany do solarisa na wszystkim, ale do tego jeszcze daleko

-- środa, 27 marca 2024, 07:48 --

Mam jeszcze takie pytanie, bo będę zabierał się za sadzenie,
Mógł by mi ktoś sklasyfikować te odmiany pod względem terminu dojrzewania? Powiedzmy od najwcześniejszej do najpóźniejszej, chciał bym je tak posadzić


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 27 marca 2024, 09:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4634
Lokalizacja: Rybnik
Orientacyjne terminy dojrzewania w przeciętny rok w nienajgorszej lokalizacji:
Solaris - 15.09
Dublański - 15.09-30.09 odmiana potrafi bardzo długo wisieć
Muscaris - 1.10
Regent - 1.10
Cabernet Dorsa - 10.10
Panonia - 15.10

Terminy też znajdziesz w Odmianach na stronie głównej.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 2 kwietnia 2024, 21:52 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 9 marca 2024, 05:14
Posty: 373
Lokalizacja: Płaskowyż Tarnogrodzki
dzięki Misza za odpowiedz.
Będę międzyrzędzia robił 2,5 i znajdzie się miejsce na jeszcze jeden rząd, może Johaniter?
myślałem nad jeszcze jednym solarisem, ale wolał bym coś innego


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 3 kwietnia 2024, 05:47 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1285
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
Cokolwiek wybierzesz posadź z sześć krzewów Leona - będziesz miał świetny sok na cały rok dla rodziny dużo wcześniej niż świetne wina ;) No i sok zawsze się udaje, wino niekoniecznie ;)

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 20 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 38 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO