Teraz jest środa, 28 maja 2025, 21:13

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: niedziela, 23 lutego 2020, 21:13 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 21 marca 2019, 23:04
Posty: 115
Lokalizacja: Podbeskidzie
Drodzy Forumowicze. Bardzo proszę o rady, jak prowadzić poszczególne odmiany winorośli. Przeglądnęłam już literaturę dotyczącą kształtowania i prowadzenia różnych form. O posiadanych przeze mnie odmianach poczytałam wszystko, co wpadło mi w ręce. Ale jako początkujący hodowca bez doświadczenia nie potrafię zdecydować się, jak swoje winorośle prowadzić.
1. Zodiak, Leon Millot (przeznaczony na soki), Festivee, Castel. Owocują dobrze przy wysokim prowadzeniu. Czy potrzebna jest np. kurtyna? Mam ograniczoną ilość miejsca, ale jak trzeba to coś wysokiego postawię. Jakie formy byłyby dla nich najlepsze? I w jakich odstępach sadzić krzewy?
2. Arkadia. Czy może być dla niej głowa? Łatwiej będzie mi ją wtedy zabezpieczyć na zimę.
3. Nero, Muscat Blue, Venus. Jakie formy, jakie odstępy między krzewami.
4. Krasień, Acadie Blanc. Jak powyżej.

W sierpniu tamtego roku posadziłam krzewy, ale już wiem, że źle. Za blisko siebie i nie wzięłam pod uwagę wymagań poszczególnych odmian. Zimę spędziłam na lekturze. Teraz chcę już posadzić wszystko na docelowych miejscach i chciałabym uniknąć błędów. I muszę tak zagospodarować teren, żeby miejsce się nie marnowało.

Będę wdzięczna za podpowiedzi.

_________________
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 23 lutego 2020, 22:56 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3306
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Trudno cokolwiek poradzić jak z postu nie wynika jaki jest stan obecny Twoich nasadzeń: czy to szpaler czy jakieś inne/różne miejsca czy warunki. Przydałby się jakiś opis, fotka, rysunek.
W jakiej odległości posadziłaś swoje krzewy od siebie, że twierdzisz, że są źle posadzone?

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 lutego 2020, 07:26 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 21 marca 2019, 23:04
Posty: 115
Lokalizacja: Podbeskidzie
30 krzewów: 5 szpalerów po 6 szt. Szpalery w odległości 1m od siebie, krzewy w odległości 1,2m. Odmiany wymagające wyższego prowadzenia posadzone przed tymi niższymi. Generalnie wymieszane. Krzewy to raczej pojedyncze patyki. Pochodzą z ukorzenionych w tamtym roku sztobrów, posadzone do gruntu w połowie sierpnia 2019.

_________________
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 lutego 2020, 08:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1936
Lokalizacja: Cieszyn
Dzika napisał(a):
30 krzewów: 5 szpalerów po 6 szt. Szpalery w odległości 1m od siebie, krzewy w odległości 1,2m. Odmiany wymagające wyższego prowadzenia posadzone przed tymi niższymi. Generalnie wymieszane. Krzewy to raczej pojedyncze patyki. Pochodzą z ukorzenionych w tamtym roku sztobrów, posadzone do gruntu w połowie sierpnia 2019.

Szpaler odległość 1m? :wtf: Poszczególne szpalery będą się wzajemnie zacieniać. Druga sprawa, gorzej się będzie obrabiać - ciąć, pielić, pryskać ...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 lutego 2020, 08:40 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 21 marca 2019, 23:04
Posty: 115
Lokalizacja: Podbeskidzie
piotr85 napisał(a):
Szpaler odległość 1m? :wtf: Poszczególne szpalery będą się wzajemnie zacieniać. Druga sprawa, gorzej się będzie obrabiać - ciąć, pielić, pryskać ...

To już wiem. Pytam co dalej.

_________________
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 lutego 2020, 09:01 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 1 sierpnia 2019, 12:43
Posty: 122
Lokalizacja: Małopolska, Goszyce
Według mojej skromnej wiedzy i doświadczenia skoro nikt jeszcze nie udzielił konkretnej odpowiedzi proponuję: odległość pomiędzy szpalerami nie mniej niż 2 metry ( lepiej 2,2 lub 2,3 m) a rozstaw przy deserówkach powinien być większy np. 1,4 m w zależności od formy prowadzenia. Zwróć uwagę na orientację szpalerów względem Słońca aby były dobrze naświetlone czyli kierunek prowadzenia wschód - zachód lub odwrotnie :D . Krzewy do wyższej formy prowadzenia na drugim planie. Zakładam, że nie masz jeszcze rusztowań - czyli wszystko można jeszcze zmienić o ile wolna powierzchnia do obsadzenia pozwala.

_________________
pozdrawiam
Jacek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 lutego 2020, 09:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 czerwca 2007, 01:00
Posty: 2674
Lokalizacja: Lubelskie-Nowodwór
Nikt nie praktykował prowadzenia w takim zagęszczeniu, więc odpowiedzi rzeczowej pewnie nie będzie, ewentualnie dywagacje.
Nie ma racji bytu taki układ i tym trzeba się zając. Na formowanie tak młodych sadzonek jeszcze nie czas. Przyciąć na dwa oczka i tyle.
Krzaczki młode to bez problemu można poprzesadzać zamiast wymyślać dla paromiesięcznych sadzonek karkołomne formy. Bardzo dobra pora na przesadzanie.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 lutego 2020, 09:26 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3306
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Można wszystko zmienić albo zrobić tak:
Jeśli kierunek szpalerów jest prawidłowy to tylko wykopałbym co drugi szpaler. Odległość 1,2 m między krzewami może zostać. Nie bawiłbym się w jakieś różne formy prowadzenia a wybrałbym jedną: np. pień i stałe ramię, na nim stałe punkty krzewienia i tam zastosowałbym krótkie lub dłuższe cięcie (dostosowane do preferencji odmian). Nie bałaganiłbym winniczki jakimiś różnymi formami prowadzenia, bo to zbędne, nieestetyczne i wprowadza niepotrzebny chaos. Nie stosowałbym też dla Arkadii formy "głowy" (która paradoksalnie jest po latach trudna do okrycia) ale zastosowałbym raczej formę bezpienną: sadzonka posadzona pod kątem i od razu stałe ramię, które można co roku odczepiać od drutu, kłaść na ziemię i zakopywać.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 lutego 2020, 09:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1936
Lokalizacja: Cieszyn
W takim wypadku, przy tak mały rozstawie zostaje forma prowadzenia głowa- nie jest to optymalna forma prowadzenia dla Twoich odmian, jednak inne formy z powodu zacieniania nie są optymalne. Forma głowy może mieć rozstaw 1mx1m.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 24 lutego 2020, 18:00 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 14 listopada 2018, 06:31
Posty: 1285
Lokalizacja: Kraków, Kopanka
Dzika napisał(a):
...
To już wiem. Pytam co dalej.


Naostrzyć szpadel i wykopać co drugi szpaler. Pozyskane "sadzonki" wsadzić w kolejne szpalery.
A jak miejsca mało bo np. działka się skończyła to niestety zmniejszyć ilość krzewów o połowę
zostawiając te, które najlepiej się zapowiadają...

Sam mam szpalery odległe o 1.9-2m i nie uważam, żeby było to za dużo. Gdybym miał więcej
ziemi dałbym z 2.5m.

J.

-- poniedziałek, 24 lutego 2020, 18:00 --

piotr85 napisał(a):
...Forma głowy może mieć rozstaw 1mx1m.


Da się przecisnąć między takimi krzewami w sezonie???

J.

_________________
To pisałem ja, Jakub.

Ps. „Nie pytaj co rząd może zrobić dla ciebie, pytaj jak temu zapobiec!".


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2020, 09:44 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 21 marca 2019, 23:04
Posty: 115
Lokalizacja: Podbeskidzie
Bardzo dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
I tak zrobię, jak radzicie. Rozsadzę zwiększając odstęp między szpalerami. Jak tylko poprawi się pogoda, idę wymierzać teren. Mam jeszcze w planie dosadzenie kilka krzewów, więc muszę to dobrze obmyślić. Działkę mam już w sporej części obsadzoną roślinami ozdobnymi, więc wszystko musi mieć ręce i nogi.

Sajko dla tych odmian wymagających wyższego prowadzenia na jakiej wysokości wyprowadzić stałe ramię? 140 cm wystarczy?
Arkadia stałe ramię bez pnia.
Reszta ramiona od wysokości 1m.
Może być?

Czy lepiej dla deserówek zastosować sznur stały, a dla odmian przerobowych Guyot?

_________________
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 26 lutego 2020, 00:28 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): niedziela, 18 września 2011, 22:16
Posty: 3306
Lokalizacja: Ostrzeszów, południowa WLKP
Dzika napisał(a):
...Sajko dla tych odmian wymagających wyższego prowadzenia na jakiej wysokości wyprowadzić stałe ramię? 140 cm wystarczy?...
Pień 140cm? :crazy: Cóż za dziwaczny pomysł?! Jak planujesz uprawę w szpalerach w określonej przestrzeni to wybij sobie z głowy prowadzenie w różnych rozmiarach. To kombinowanie jest w ogóle niepotrzebne. Nie masz żadnych obserwacji jak poszczególne odmiany zachowają się w Twoim siedlisku. Tak więc na tym etapie wiedzy i doświadczenia wszystko sprowadź do normalnych szpalerowych rozmiarów bez wydziwiania, że coś rzekomo wymaga wyższego prowadzenia.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 26 lutego 2020, 05:07 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
piotr85 napisał(a):
W takim wypadku, przy tak mały rozstawie zostaje forma prowadzenia głowa- nie jest to optymalna forma prowadzenia dla Twoich odmian, jednak inne formy z powodu zacieniania nie są optymalne. Forma głowy może mieć rozstaw 1mx1m.

Piotrze, mówisz oczywiście o głowie frankońskiej na pniu? https://www.weinberg-mainaschaff.de/Bildergalerie/
Można ją zobaczyć w historycznej Frankonii, Szampanii, Burgundii czy w Czechach i na Morawach, ale też w skansenie w Ochli pod Zieloną Górą i w paru winnicach zielonogórskich, gdzie kultywuje się tę starą metodę uprawy. Jest bowiem jeszcze głowa frankońska, czyli postać pięści na linii gruntu. Tak gwoli ścisłości.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 26 lutego 2020, 13:08 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1690
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Ważne, tak jak pisze Sojko, żeby w jednym szpalerze było jedno prowadzenie. Owocowanie ma być na jednej wysokości. Inaczej plonu nie ochronisz przed ptakami które prędzej czy później w danym miejscu nauczą się jeść winogrona.

Mając nasadzenie w ogródku przy ścianach, pregolach czy murkach można kombinować. Za to, w szpalerze najważniejsza wygoda dla oprysku i okrycia plonu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 1 marca 2020, 20:01 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): czwartek, 21 marca 2019, 23:04
Posty: 115
Lokalizacja: Podbeskidzie
Suszi dziękuję za informacje. Jako początkujący winogrodnik nie myślałam o takich kwestiach jak ptaki czy wygoda uprawy.
Niestety nie mam wolnych ścian, pergoli czy murków, nad czym ubolewam. Pozostaje więc szpaler.

Sajko ćwiczę na jednym krzewie winorośli, które mam od kilku lat. Nawet nie wiem jaka to odmiana. Masz rację, trochę własnego doświadczenia i wtedy przyjdzie czas na zmiany.

_________________
Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 49 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 9 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO