Jeśli nie masz problemów z wczesnojesiennymi przymrozkami to możesz próbować. U mnie Dorsa dojrzewa 7-10 dni po Regencie i trochę przed Roeslerem.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

Też odradzam PNP. Sam wykopuję wszystkie krzewy. Nie będę latał jak głupi z opryskiwaczem po 20 razy na sezon. Wolę 100% posadzić bardziej odporną hybrydę w stylu Regenta lub jeszcze lepiej posadzić odmiany na białe. Osobiście planuję zastąpić Pinota Hibernalem lub Johaniterem.

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/

To może zamiast czystej vinifery posadzić rebergera? Ponoć lepszy od regenta...?

U wielu osób Reberger się nie sprawdził ze wglądu na tendencję do zamierania szypułek. Trzeba testować.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)

A co byście polecili zamiast Regenta? Coś podobnie odpornego na choroby i mrozy, ale pozbawionego tych szeroko opisywanych absmaków i może z trochę większym udziałem vinifery? Taki dobry pewniak żeby to był, na dobre wino

Cabernet Dorsa, Dornfelder - ale to Vinifery


Nie ma takich.


Sadź Regenta jako podstawową odmianę + Dorsa/Dornfelder jak się nie boisz VV i podatności na choroby
Rebergera wykopałem, Monarcha też, Roesler 3 ostatnie roczniki gniją owoce...

Moim zdaniem, podstawowy zestaw na czerwone wino to jest 80% Regent + 20% "ulepszacza". Przy dopracowaniu technologii winifikacji, to jest wino na złoty medal.

_________________
https://www.facebook.com/profile.php?id=61567280121986

I jest w tym dużo racji. Jednak Regent to twardziel. On tylko i Rondo jako ciemna odmiana przetrwały moje tegoroczne perturbacje pogodowe. Z białych udało sie to tylko Johanniterowi i Seyvalowi.
Inne jak Dorsa, Messias, poległy.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.

Mój reberger całkiem dobrze sobie radzi chodź chyba jeden krzew ma jakieś mniej zwarte grona.

Poszperaj w zapiskach i notatkach czy to na pewno Reberger, mam wątpliwości.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Kupowany jako reberger na S04... Co innego by to mogło być?

Skoro jesteś pewny, to chyba tak jest. Ze zdjęcia nie za bardzo pasują mi liście. Mogę się mylić.

_________________
Pozdrawiam- Mirek.
________________________________________________________
Do sukcesu nie ma żadnej windy. Trzeba iść po schodach. ~ Emil Oesch `

Jak porownywałem liście to identyczne kwestia oświetlenia na zdjęciu... Bo słońce swieci. Tak to bardziej ciemne i jakby chropowate. Kupiony ze szkółki niemieckiej od jednego z forumowiczów.

A co by było dobre jako "ulepszacz" do Regenta? Kiedyś i może z resztą nadal miesza się go z Rondem. Odmiana też chyba dobra na nasze warunki? ładnie też u mnie dochodzi Galanth i Nero. Może z nimi pokombinować?

Liście Rebergera są gładkie i w wyglądzie i w dotyku. Na VIVC jest zdjęcie ktore dość dobrze oddaje fakturę powierzchni liscia Rebergera.

_________________
Kilgore Trout napisał kiedyś opowiadanie w formie rozmowy między dwoma drożdżami.
Spożywając cukier i dusząc się we własnych ekskrementach, dyskutowały nad celem życia.
Z powodu swojej ograniczonej inteligencji nigdy nie wpadły na to, że robią szampana.

Z tym kombinowaniem to radzę być ostrożnym. Dziś w zdecydowanej większości spotyka się z Regenta wina odmianowe. Wielu winiarzy już nauczyło się robić wino z tej odmiany. Natomiast wszystkie wymienione tu odmiany zaliczyłbym raczej do "pogarszaczy" niż "ulepszaczy" Regenta. Zabawiam się mocno w kupaże i ulepszyć wino to można "lepszą" odmianą a nie "gorszą" z dziwnymi posmakami a tym bardziej deserówką. Wino z Galanta piłem w kilku wersjach (za dużo muszkatu, kwiatowości). Z Nero nie piłem, ale to deserówka, więc lepiej zjeść. Regenta da się poprawić np. Dornfelderem, Cabernetem Dorsą (takie wariacje piłem), ale to vinifery, więc można by napisać, że to "wyższa półka" od Regenta.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek