Teraz jest wtorek, 6 maja 2025, 06:17

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 13 marca 2004, 20:17 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 7 marca 2004, 01:00
Posty: 144
Lokalizacja: Zielona Góra / Drzonków
Witam,
wlasnie wsadzilem w ukorzeniacz kilka sztorb ... robiac mniej wiecej tak jak w madrych ksiazkach i na forum pisza rozni ludzie. Wsadzilem i zaczelem sie zastanawiac co dalej ... Wszedzie pisza jak ukorzeniacz ale jak sie zajmowac tak zasadzonymi "patyczkami" ?? Chodzi mi glownie jak i kiedy podlewac ? Czy wogole podlewać przed ukazaniem sie listkow, itp. ? Jakby ktos doswiadczony w skrocie opisal jak sie takimi sadzonkami zajac byl bym zobowiazany i pierwsze winko z w/w sadzonek ma jak w banku na testy :-)

pozdrowienia
Moskw@


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 13 marca 2004, 21:07 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 8 marca 2004, 01:00
Posty: 988
Lokalizacja: Wołomin, piwniczka PP
Napisz w jakie podłoże wsadziłeś i gdzie/w czym.

PP.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 13 marca 2004, 21:26 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 44
Lokalizacja: Jasło
W skrócie to tak:
Tniesz łozy na odpowiednią długość do wody na min 24 h.
Potem można do ukorzeniacza i do wilgotnego podłoża (perlit, torf mieszanina ziemi ogrodniczej z piaskiem itp.)
Starasz się utrzymywać tmp. od 20 do 27 C i wilgotność ok. 80%. (można skromien codziennie podleać lub co 2 dni ale uważać aby nie przesadzić bo winogrono to nie ryż :) ) Po ok. 2 tygodniach (zależy głównie od tmp. i odmiany) zacznie ci nabrzmiewać pąk i wypuści listki, wtedy sadzonki dajesz do światła (np. parapet). Jak wszystko będzie ok. z pąku wyrosną listki a za kilkanaście dni zaczną się rozwijać korzenie. Jeżeli masz sztoby w donicach np. 2 L tylko podlewasz (dokarmiasz) i czkasz na wiosnę. Jeżeli są gęsto posadzone musisz je porozsadzać bo w maju tak się zrosną korzeniami że będzie problem z ich rozdzieleniem. I teoretycznie po zimnych ogrodnikach piękne sadzonki wkopujesz w polko i postępujesz zgodnie z literaturą – palik, ciecie, okrywanie w 1 roku itp. a za 2 lata może zbierzesz pierwszy owoc a potem zgodnie obietnica wysyłasz mi winko. :D


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2004, 11:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 1305
Lokalizacja: okolice W-wy
A powiedz mi Mariusz jak się zachowują korzenie podczas przesadzania w grunt takich pędzonych sadzonek z perlitu. Czy nie należy przejmować się połamaniem tych cieniutkich korzonków? Czy wystarczy jak jest kalus i kilka małych listków? Przesadzanie tego na pasy czarnej foli polega na wciskaniu patyka z ziemię. Jak w takich warunkach dbać o liche korzonki?
Na jaką głębokość należy zagłębiać taką sadzonkę - chodzi o grunt? Czy stosujesz parafinowanie?
Pozdrawiam,
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2004, 12:48 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Mam nadzieję, że Mariusz nie bedzie mi miał za złe, że odpowiadam za niego.

Co do sadzonek z perlitu to w szkółkach gdzie prowadzi sie stratyfikacje ciepłem w perlicie doprowadza sie tylko do przyrostu kalusa na pietce sztobra i w miejscu szczepienia, potem przechowuje sie takie kalusowane szczepy w nizszej temperaturze, tak aby nie rozwijały się paki i korzenie, na pasy czarnej folii wsadza sie po minieciu zagrożenia przymrozków. Ponieważ takie szczepy wystają znacznie ponad folię muszą być parafinowane mniej wiecej do połowy, zas główka z miejscem szczepienia i pąkiem parafinowana jest grubiej, poprzez dwukrotne zanurzanie w parafinie (o temp. ok. 60, 65 st.C). Dla własnych potrzeb mozna trzymac w perlicie dłuzej, do wytworzenia sie korzeni, nie ma sensu umieszczać takich sadzonek na pasach folii, lepiej wsadzić je w doniczki z substratem torfowym lub ziemia ogrodnicza i przetrzymac do czerwca, potem mozna wysadzic je na miejsce stałe, lub przesadzic do większych donic (nawet 10 l) i zasadzic na miejsce stałe dopiero na wiosne przyszłego roku.

Korzonki z perlitu wcale nie są takie cieniutkie. Jesli uzywamy samego perlitu to nalezy podlewać je co jakis czas wodą z nawozem wieloskładnikowym takim jak np. Florovit w stężeniu 1:500.
Perlit ma te zalety, że jest lekki i sypki, łatwo z niego wydobyc sadzonke bez uszkodzenia korzeni, dobrze przewodzi wilgoć, gromadzac ją a jednoczesnie umozliwia swobodny dostep powietrza do strefy korzenienia sie sadzonek.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2004, 13:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 1305
Lokalizacja: okolice W-wy
Dzieki za wyjaśnienia. A czy w przypadku wsadzania do doniczek można pominąć parafinowanie. Myślę o dłuższych 3 - 4 oczkowych sadzonkach.
Pozdrawiam,
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2004, 14:08 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Jesli trzymasz to w domu i nie sa to sadzonki szczepione to mozna, dobrze jest zraszać co jakis czas wodą. Ja to robię dwa razy dziennie przegotowana (miękką) wodą. Spryskiwacz trzymam na kaloryferze a sadzonki w doniczkach na parapecie. Po rozwinieciu sie listków bedę stopniowo zmniejszać częśtotliwość zraszania w miarę rozwoju systemu korzeniowego. Pojedyńcze sadzonki można przykrywać namiotem z folii lub kopułką z odwróconej, obcietej butelki PET z malymi dziurkami w dnie (najlepsze są te o zabarwieniu niebieskawym).


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2004, 14:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
[quote="DarekRz"] (najlepsze są te o zabarwieniu niebieskawym).


:?: :?:
Dlaczego :?:
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2004, 14:35 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
Ano w zeszłym roku ukorzeniałem dwie sadzonki zielne z Kristaly (uciete pasierby) jedna była nakryta kopułką o zabarwieniu neutralnym, druga niebieskawą. W obu rozwinęły sie listki, ale ta z niebieskawą kopułką przeżyła i ukorzeniła się natomiast ta z neutralną, bezbarwną niestety wypadła.
Niedawno kupiłem sobie książkę "Szkółkarstwo sadownicze" i natknąłem sie tam przy opisie technik prowadzenia kultur tkankowych i sadzonek zielnych na stwierdzenie, że światło niebieskie pobudza rozwój systemu korzeniowego, zas światło o barwie żółtej i przesunietej blizej czerwieni wpływa pobudzająco na rozwój pedów.
U mnie akurat to sie sprawdziło, choć nie mozna oczywiscie wykluczyc czystego przypadku, jednak myslę , że można ufac profesorom akademii rolniczych - autorom tej książki.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2004, 15:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3073
Lokalizacja: Lublin - Apelacja Jedlanka
[quote="DarekRz"] jednak myslę , że można ufac profesorom akademii rolniczych - autorom tej książki.


Profesorom -teoretykom wirzę dość średnio. :P

Natomiast Tobie - praktykowi - całkowicie. :lol:
Janusz

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: wtorek, 16 marca 2004, 18:25 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="DarekRz"]Jesli trzymasz to w domu i nie sa to sadzonki szczepione to mozna, dobrze jest zraszać co jakis czas wodą. Ja to robię dwa razy dziennie przegotowana (miękką) wodą. Spryskiwacz trzymam na kaloryferze a sadzonki w doniczkach na parapecie.


A ja powsadzałem 200 sztobrów od malutkich patyczków po porządne patyki i nie mam gdzie tego w domu postawić!! A to co przyniosłem i zaczęło puszczać wchłania wiadro wody na raz.
Pozdrawiam
Heniek

Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 18 marca 2004, 16:46 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
Jest prosty sposób parafinowania w warunkach domowych. Kupujemy masywną świeczkę w markecie na wyprzedaży (nadaje się nawet brzydka) i tubkę wazeliny technicznej. Żeby nie trzeba było używać jednorazowo dużej ilości wosku, świeczkę topimy w naczyniu wąskim a wysokim - ja użyłem pojemnika po sprayu (szczerze mówiąc rąbnąłem żonie jakiś lakier do włosów, ale jeszcze nie zauważyła :D ) a topię w piekarniku z termostatem ustawionym na 70-80 C. W czasie topienia dodajemy tę wazelinę (wtedy nie pęka wosk). Sadzonki moczymy w roztopionym wosku od góry i w ziemię - dołem w skrzynkach mam dobry drenaż z keramzytu. Co się uda - po miesiącu do oddzielnych donic. Na razie udaje się prawie wszystko.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 27 marca 2004, 01:07 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 44
Lokalizacja: Jasło
Wszystko ok. tylko nie zapominajmy o jednej bardzo ważnej rzeczy mianowicie temperaturze.
Dla przykładu Darek łozy włożył to mnożarki z regulowana tmp. więc ma piękne korzenie a dopiero teraz ruszają mu pąki ja natomiast łozy trzymałem w perlicie z domieszką ziemi ogrodniczej (wszystko ok. 20C) i po ok. 2 tygodniach mam rozwinięte pąki na 1-2 cm natomiast wczoraj po rozkopaniu kilku szt. aby je rozsadzić stwierdziłem iż dopiero zaczynają się zawiązywać kalusy. I należy to uwzględnić przy przesadzaniu aby nie osłabić roślin ewentualnie nie uszkodzić korzeni. Co do parafinowanie to ok. ale czy dla kilku szt. w domu które nie są zazwyczaj szczepione jest sens? No chyba ze mamy dosyć wysoka tmp. i duże ryzyko wyschnięcia ale jak są korzenie i mają co ssać z gleby to sobie na pewno poradzą. :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 kwietnia 2004, 14:38 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 29 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 6
Lokalizacja: Żywiec
Witam wszystkich.
Dzisiaj do was dołączyłem.
Ja zrobiłem w połowie lutego 54 sadzonki. Do tej pory przeżyło mi 30. Jeszcze parę jest na wymarciu. A taką winniczkę chciałem sobie założyć.
Mam pytanie. Gdy w połowie maja będę wsadzał do ziemi te sadzoneczki mam je przycinać czy nie? Jak widzę te sadzoneczki to nie wyobrażam sobie przycinania. Proszę odpowiedzcie.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 29 kwietnia 2004, 15:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 2347
Lokalizacja: Wrocław/Piława Region Dolnego Śląska AOC Pogórze Sudeckie
Nie pozwól nowym patyczkom wypuścić więcej niż dwóch (może trzech ?) latorośli. Słabsze powyłamuj, póki są malutkie i ranka po wyłamaniu będzie nieduża. W pierwszym i drugim roku chodzi o to, żeby krzaczek, póki się porządnie nie ukorzeni miał szanse "obsłużyć" nadziemną część a także, żeby wyprowadzić dwie (maks trzy) solidne latorośle (a nie mnóstwo cieniutkich).
Po posadzeniu w stałe miejsce nie tnij. Późnym latem możesz poustrzykiwać końcówki latorośli - to hamuje wzrost i sprzyja ich drewnieniu.
Nie przesadź z nawożeniem - wtedy słabo drewnieją i łatwiej wymarzają.
Końcem lipca nawieź potasem.

_________________
Napisać można o winie z każdej odmiany - zrobić - nie.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 19 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MichalR, Yandex [Bot] i 11 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO