Chciałbym wyjaśnić pewną niescisłość pojawiającą sie w kilku postach:

To nie prawda że darń ogranicza parowanie wody z gleby!!!

Ta sama gleba w czarnym ugorze jest w głębszych warstwach bardziej zasobna w wodę niż zadarniona, mimo że jej powieżchnia wygląda na suchą.

kilka słów o parowaniu..
w uproszczeniu;
najmniej paruje lustro wody(jezioro)
potem powierzchnia gleby
trawnik
wysokie trawy,zboża..i inne uprawy
sady
lasy
reasumując, im większa powierzchnia roślin tym większe parowanie...
czyli w naszym przypadku trawnik więcej odda wody niż zaorana gleba,

_________________
rjc

Zamurowało Was czy co? Nikt nie napisze od czego przede wszystkim zależy parowanie (oprócz powierzchni oczywiście). A więc czem prędzej loguje sie ( jako że czekając dopiero na zamówione na kwiecień sadzonki nie czułem że mogę wejść przed sadzeniem do tak szacownego grona ) i krzyczę - od TEMPERATURY tejże powierzchni. Dlatego w upalny dzień ugór będzie bardziej narażony na parowanie niż darń. Nie bez powodu pisze "narażony na parowanie" - bo efektywne parowanie zależy również od wilgotności obiektu. A więc wysuszony już ugór będzie mniej parował niż darń nawet w upalny dzień.
Pozdrawiam
P.S. Temat zamówionych na kwiecień sadzonek ma swoje dalsze konsekwencje. Otóż muszę się zdecydować w jakich odległościach od siebie sadzić. Aby mówić o odległościach trzeba z kolei wcześniej rozstrzygnąć sprawę sposobu prowadzenia (formy). Dlatego chcę zainicjować wątek: "Nasze doświadczenia w sposobie prowadzenia różnych odmian". Wszystkich Harcowników tego forum prosiłbym o życzliwe potraktowanie tematu.

kolego pragmatyk,
parowanie zależy od tego co napisałem(powierzchni masy zielonej),przy jednakowej temperaturze i nasłonecznieniu,dodatkowym parametrem jest siła wiatru,czyli przy jednakowej temperaturze jak mocniej wieje to większe mamy parowanie,..
a ugór zawsze mniej paruje od trawy,czy jest już wyschnięty na popiół czy mokry..

_________________
rjc

Rozstaw zależy od maszyny która bedziesz dysponował . Przy czym obowiązuje zasada jaka szerokosć taka wysokość . W pierwszych3 latach wszystkie autorytety zalecaja czarny ugór . Zbyszek

Ten sposób uprawy z zadarnionymi międzyrzędziami, nie ważne czy każde, czy co drugie, stosuję po to , by uniknąć nieszczęścia jakim jest pękanie jagód po obfitych opadach, zaraz po długo panującej suszy. Wystarczy cofnąć się do roku 2006 i poczytać linki o spadającym cukrze i właśnie pękających jagodach. Warunkiem powodzenia takiej właśnie uprawy jest jeszcze przymus wycinania korzeni podpowierzchniowych-o tym też było dużo na forum.
Wady tego sposobu uprawy koledzy już wymienili, ale omawiając zalety zapomnieli dodać; opóźnienie rozpoczęcia wegetacji, osłabienie wzrostu odmian silnie rosnących, ochrona kwiatostanów i zawiązanych gron przed zamieraniem, a z takich praktycznych zalet to łatwiejszy wjazd z cięższym sprzętem w czasie zbiorów. Kto oglądał film "Słoneczna winnica" pewnie wie o co chodzi.
Czarny ugór bardzo ładnie wygląda na fotkach, ale w razie......to ze zdjęć raczej wina nie zrobię.
Zaznaczam, że darń polecam na gleby ciężkie, gliniaste, na lżejsze można stosować włókninę , a jeśli się da to wysiew roślin na nawóz zielony.

pozdrawiam Wojtek