Tak wiem ... Nie powinienem tam kupować. Ale pokusiłem się bo łatwo się klika szybki przelew i za chwile jest. Jestem początkującym amatorem więc pewnie wiele podobnych błędów przede mną. Pytanie czy mam przetrząsnąć bryłę korzeniową i spróbować ją znaleźć i wyjąć czy dać sobie spokój - planowane sadzenie do ziemi po zimnej Zośce.

A co Ci ta biedna dżdżownica przeszkadza, ludzie...przecież to pożyteczne stworzenie.

_________________

Pozdrawiam- Jola.

Dżdżownicę można przyjąć jako przychód nadzwyczajny.
Co do terminu sadzenia to jeśli nie ma zielonych pędów, to można sadzić teraz. W domu na pewno wybiegnie.

_________________
Wytnij tuje, zasadź renety i ...winogrona

No ma już widoczne dwa rozwinięte liście formujący się z dala od pędu. Dlatego stoi na parapecie i ogląda świat przez szybę

Co to znaczy że " w domu wybiegnie" ? Mówisz o dżdżownicy ?:) Zrobię jej wybieg w takim razie

Dżdżownica nie zje przecież korzeni. Zostaw ją w spokoju.

Wolałem zapytać bo na innych forach z kwiatkami ludzie pisali że kwiaty im źle rosły gdy była w nich dżdżownica.