Heavy - wiesz jak jest mogę pisać dosławnie że np.....gdy przechodziłem wczoraj pomiędzy krzewami winorośli spostrzegłem nadwyraz nabrzmiałe pąki ....itd... ale wybrałem dość luźniejszą formę

A tak wracając do tematu to powiedzcie mi proszę czy juz przycinać te moje krzeczki czy jeszcze poczekać ze 2 tygodnie. Soki już chyba (napewno) zaczynają krążyć i pewnie "płacz" będzie spory ale boę sie tych ewentualnych przymrozków.

Poradźcie????

Tomek