Witam,

kolejne pytanie od początkującego.
W kilkuletnim drewnie Fredoni, widoczne są takie "mikro" pąki. To jest mój jak na razie jedyny kilkuletni krzew. Cała reszta to roczniaki lub 2-latki, dlatego nie mam z tym jeszcze doświadczenia.
Piszę mikro, bo w porównaniu do tegorocznych pąków głównych czy nawet zapasowych, naprawdę są niewielkich rozmiarów.
Niektóre wyglądają jak pozostałości po pąkach zapasowych.

Pytania:
1. Czy mogą one zostać użyte do odmłodzenia krzewu? Boję się, czy z racji wieku i rozmiaru są już niezdatne do wybicia.
2. Zakładając, że mogą w przyszłym roku wystartować - to jak je pobudzić? Czy cięcie musiałoby nastąpić zaraz za nimi?
3. Przyjmując, że wystartują - to w roku w którym wybiją muszę liczyć się z brakiem owocowania, bo z nich dopiero zrobię łozę na rok kolejny?

Pozdrawiam

Te pąki prawdopodobie wystartują w tym roku. Pobudzić możesz przez drastycznie cięcie. Nawet jak przytniesz przy ziemi,to i tak wilka puści. Tnie się poza sezonem wegetacyjnym.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka