Witam
Mam pytanie do bardziej doświadczonych. Sprawa dotyczy czopka zastępczego. Forma którą wyprowadziłem na 5 letnim krzewie to Casaneve. Jak wiadomo dolna latorośl na czopku służy do odnowy czopka więc gdyby nawet pojawił się tam kwiatostan to nie powinien mieć wpływu. Co natomiast z górną latoroślą która będzie służyć na ramię Casaneve na owocowanie na kolejny rok? usuwać kwiatostan na tej latorośli ?


Pozdrawiam

Cięcie Casaneve to wiele Guyotów na jednym ramieniu, np.: http://winnicakonrada.blogspot.com/2014/03/


Skoro masz czopek to Twoje cięcie to Royat. I normalnie górna latorośl na owocowanie, dolna na zastępstwo, jak dolna jest silniejsza od górnej to możesz też na niej zostawić owoc.

suszi w Twojej propozycji krzew będzie "uciekał" do góry. Chodzi mi bardziej o taką formę


Na każdym punkcie krzewienia jest dwuoczkowy czop i strzałka z kilkoma pąkami. Chodzi mi o ten czopek.

Teraz rozumiem pytanie . Jeżeli będziesz miał regularnie owoce tnąc na czopki to po co ta strzałka? Wtedy to długie cięcie nie ma sensu.

Mam kilka odmian, w tym np Arkadię i Nero które lubią dłuższe cięcie. Jestem "świeżak" teoria teorią a krzew czasem inaczej się zachowuje niż na obrazkach. Teraz jako tako ich ogarnąłem. Zawsze mogę po obserwacji pozbyć się tych strzałek i przejść na royata. Pytanie tylko co z gronami na tych czopkach zastępczych?

Tak jak napisałeś, górne jak najbardziej, a dolne według uznania ze wskazaniem na usuwanie.