Czy w przypadku kupna sztobrów od kogoś kto pozyskał je z materiału kwalifikowanego, owe sztobry po ukorzenieniu będą materiałem kwalifikowanym? Czy takie sadzonki trzeba zgłosić do kwalifikacji? Trochę się w tym pogubiłem. Czy w przypadku kupna sadzonek odmiany kwalifikowanej ze szkółki można ją traktować po rozmnożeniu jako materiał kwalifikowany? Jak uzyskać takie kwalifikacje? Jeśli wiecie coś na ten temat, to proszę o odpowiedź.

Nie sądzę, że sadzonki z odmiany kwalifikowanej stają się automatycznie kwalifikowane. Czy nie chodzi tu o tzw. paszport rośliny?

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

Chodzi o paszport z Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa, to wiem, ale tak jak wyżej napisałem, jeśli kupie sadzonki kwalifikowane, to czy po ich rozmnożeniu będę musiał oddawać je do kwalifikacji? I czy w przypadku uzyskania przez moje ukorzenione sadzonki kwalifikacji będę mógł je rozmnażać i traktować dalej jak materiał kwalifikowany?

[quote="vins"]Chodzi o paszport z Państwowej Inspekcji Ochrony Roślin i Nasiennictwa, to wiem, ale tak jak wyżej napisałem, jeśli kupie sadzonki kwalifikowane, to czy po ich rozmnożeniu będę musiał oddawać je do kwalifikacji? I czy w przypadku uzyskania przez moje ukorzenione sadzonki kwalifikacji będę mógł je rozmnażać i traktować dalej jak materiał kwalifikowany?

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek

A jak wygląda kwalifikacja materiału, jak to przebiega, wie ktokolwiek?

[quote="vins"]A jak wygląda kwalifikacja materiału, jak to przebiega, wie ktokolwiek?

Ok, już się wszystkiego dowiedziałem.

Z wątku o sztobrowym kołowrotku:
[quote="zypsek"]Co do paszportów . Kupując dostałem takowe od szkółkarza , to takie blankiety , niczego nie opisujące . Jest to tylko i wyłącznie potwierdzenie zapłaconego podatku na [ ?] 25 sztuk , jeden . Pocieszające jest że po dwóch latach można nie pamietać skąd są sadzonki - to z wątku o kontrolach . Co prawda widziałem na rynku i w sklepach ogrodniczych winorośl , nawet kupowałem ale .. oczywiście nie pamiętam .

_________________
Michał jestem, tak dla jasności

No może nie takie nić . Jest tam nr rejestracyjny podmiotu -szkółkarz? , gatunek -wino. Ilość towaru -25 , nr paszportu , Kraj pochodzenia . To takie gotowce do wypełnienia z pieczątką piorin-u . podejrzewam że na szybkiego można dokupić u znajomego . Nie każdy bierze wielokrotność 25 sztuk a papier trzeba wydać bo i tak zapłacony .

Witam
Masz 2 w 1 [
http://fotoo.pl/zdjecia/files/2009-11/5df2347c.jpg

Wacek

Wacku trochę niewyraźne ale mój jest zupełnie inny . Twój przypomina umowę kupna - sprzedarzy Vat . Nic nie widzę .Umowa + paszporty to komplet . Może namieszałem . Twoje to jeszcze inna para kaloszy . Mówiłem o krajowych szkółkarzach , i blankietach do krajowych . Najlepiej wpdnij do najbliższego piorinu i poproś niech ci pokażą albo wytłumaczą .O tak to jest to .

Wacek- od kogo to małe?
A może to od tego samego szkółkarza i te same sadzonki?

_________________
Michał jestem, tak dla jasności

Zeskanowałem dwa dokumenty z 2 szkółek . Duża kartka to z e-sadzonka a ta mała (paszport roślin EEC ) ze szkółki Mariusza Chryka na Cabernet Dorsa.

Wacek

ps. powiększ (+) to będzie widoczne

To coś ubogo z Zawiszy. A może ten numer paszportu jest gdzieś odnotowany w PIORiN i w razie jakby co mogą odtworzyć co to były za odmiany?

Dzięki za szybką reakcję i proszę innych, którzy mają paszporty z innych szkółek

_________________
Michał jestem, tak dla jasności

Takie dane musiałby podać szkółkarz , wydaje mi się że byłby to szczyt absurdu .