Teraz jest środa, 30 kwietnia 2025, 15:27

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2
Autor Wiadomość
PostNapisane: sobota, 28 września 2013, 14:16 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 15 kwietnia 2011, 08:59
Posty: 72
Lokalizacja: Mazowieckie ok.Makowa Mazowieckiego
Dolnoslonzok napisał(a):
Retman napisał(a):

a teraz cyt.,,Przy okazji apel do wszystkich, którym uda się to bydlę złapać:
ZAMORDOWAĆ! Nie wypuszczać do lasu bo i tak do Was wróci, jak nie do Was to do kogoś innego.
To szkodnik, który morduje i wykańcza powoli inne gatunki.
Nie ma co żałować, wygląda słodko, ale nie dajcie się zwieść to morderca i paskudny brudas.
Klatkę do wody i po zawodach o jednego mniej,,


Kolego, tak się składa, że obok pasji winogrodniczej działam w organizacji działającej na rzecz zwierząt. Czy za rozpowszechnianie takich treści mam skierować wniosek do prokuratury ? Proszę administratora o usunięcie cytowanego postu jako wielce szkodliwego. Wielce żałuję, że w naszej braci są tak prymitywne umysły.


...kolego, nie miałem takiego zamiaru,najmniejszego!
nigdy nie rozpowszechniałem i nie rozpowszechniam!,poprostu wstawiłem cytat z jakiej stronki i tyle.
kolego.nie nazywaj mnie prymitywnym umysłem,bo możesz sobie bardzo zaszkodzić...


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 28 września 2013, 14:28 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): niedziela, 3 października 2010, 15:24
Posty: 75
Lokalizacja: Bory Tucholskie
z jednym się zgodzę - kuna to straszny szkodnik

_________________
Przetargi


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 28 września 2013, 20:18 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 25 listopada 2007, 01:00
Posty: 68
Lokalizacja: Świdnica/Winnica OTOK
koldraton napisał(a):
z jednym się zgodzę - kuna to straszny szkodnik

Kuna ma w ekosystemie swoje miejsce.
Gdy jej zabraknie nadmiernie rozmnożą się gatunki które być może uznasz za jeszcze większe szkodniki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 29 września 2013, 10:39 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 29 września 2013, 10:27
Posty: 2
Dolnoslonzok napisał(a):
Retman napisał(a):
...kolego, nie miałem takiego zamiaru,najmniejszego!
nigdy nie rozpowszechniałem i nie rozpowszechniam!,poprostu wstawiłem cytat z jakiej stronki i tyle.

Mogłeś Kolego podeprzeć to swoim komentarzem, tak wyglądało to na Twoją przychylność. Jeżeli nie było to Twoim zamiarem i jest jak piszesz- z mojej strony przepraszam.
P.S.
Jeżeli mógłbyś podesłać link do forum, z którego pochodzi cytat, można by temu zaradzić.


...oczywiście że tak kolego,prosze bardzo...tu link do strony z której skorzystałem http://forum.muratordom.pl/showthread.php?45333-kuna-domowa/page11

a moderatorów prosił bym jeśli są władni o naprawienie,przywrócenie mojego dawnego nicu...niestety coś się stało...nie mogłem się już zalogować,stąd ponowna rejestracja pod retman1.
przepraszam jeśli to będzie jakiś problem.
Mariusz


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 29 września 2013, 11:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 października 2004, 01:00
Posty: 4618
Lokalizacja: Rybnik
Dolnoslonzok napisał(a):
Kolego, tak się składa, że obok pasji winogrodniczej działam w organizacji działającej na rzecz zwierząt. Czy za rozpowszechnianie takich treści mam skierować wniosek do prokuratury ? Proszę administratora o usunięcie cytowanego postu jako wielce szkodliwego. Wielce żałuję, że w naszej braci są tak prymitywne umysły.

Facet, opanuj się! @retmana zostaw w spokoju, ale możesz donieść na mnie. 2 lata temu odstrzeliłem z wiatrówki szpaka, który zżerał mi Festivee. Powiesiłem go potem za nagę nad kurtyną i skutecznie odstraszał inne ptaszyska do końca sezonu.
Strach pomyśleć co będzie jak na tym forum zaczną się udzielać nadgorliwi pracownicy UC czy policjanci.
:evil: :evil: :evil:

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 29 września 2013, 14:51 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
retman1, dzięki.
Misza, sam wystawiłeś sobie świadectwo. Bez komentarza.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 29 września 2013, 17:01 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): niedziela, 29 września 2013, 10:27
Posty: 2
...może nie powinienem...ale tak jak i na wszystko przychodzi czas tak pewnie stało się i teraz.
w tamtym roku,chyba latem napisałem do Kapitana z prośbą aby sprzedał mi kilkanaście sadzonek winorośli.Gdy nadeszła odpowiednia pora dostałem maila od naszego kolegi ze wszystko przygotowane,itd...niestety w moim życiu a raczej ojca stało się coś okropnego(nowotwór złośliwy)
Ojciec podłamał się a z przyczyn o których tu nie wypada pisać postanowił sprzedać dom i działkę,gdzie miałem a w zasadzie założyłem póki co małą mikro winniczkę....
Z wielkim żalem odmówiłem Kapitanowi,a że jako jest to człowiek prawy...postanowił dać mi je gratis.
Niestety i tu będę nawiązywał do tego co mnie spotkało na tym forum,co nigdy mi nawet przez myśl nie przeszło że mógłbym być posądzony o jakieś tam rozpowszechnianie,itp...
Wracając do zaproponowanych sadzonek...gdybym był nieuczciwy pewnie wziołbym sadzonki Kapitana i sprzedał je komuś lub coś podobnego.Ale z braku gruntu i całego zamieszania przeprosiłem go serdecznie,że niestety niemogę ich przyjąć....

na koniec może mała puenta...dzięki takim ludziom jak Kapitan,Misza,warto wierzyć że nie jest tak źle,,chłopie nie martw się będzie dobrze,,...
vanKlomp...nie, nie zostałem zbanowany,czasami człowiek przestaje wierzyć,gubi się robiąc błędy.Nigdy nie miałem dwóch kont(osobowości)...nie mogąc się zalogować i odpisać,musiałem się zarejestrować ponownie.
Mariusz
ps.a cuda się czasami zdarzają...nowotwór ojca w niewytłumaczalny sposób odpuścił i nie zrobił przerzutów.Dom z działką nie został sprzedany a ja w tym roku mogłem cieszyć się pierwszą winifikacją i planuję rozwijać swoją micro winniczkę.Na wiosnę zabiorę się za ukorzenianie kilku odmian winorośli,dzięki przychylności kilku kolegów nabędę trochę sztobrów jesienią.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 29 września 2013, 20:40 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 24 sierpnia 2006, 01:00
Posty: 370
Lokalizacja: Mazańcowice k/ Bielska-Białej
Podpisuje się pod postem poprzednika.
@Dolnoślązok zapewniam cię ze gdyby jakaś uprawa z której byś się utrzymywał była notorycznie niszczona przez dzikie zwierzęta to bardzo szybko zmieniłbyś zdanie, a w takiej sytuacji jest np część rolników.
Jednym słowem punkt widzenia zależny od punktu siedzenia.
Oczywiście tam gdzie wymarcie pewnych gatunków zmienia ekosystem należy temu przeciwdziałać, ale zazwyczaj niewielkie populacje utrzymują się bardziej z dala od ludzi i ich upraw.

_________________
Pozdrawiam Andrzej
Profil Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 29 września 2013, 20:58 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 18 listopada 2011, 17:29
Posty: 275
Lokalizacja: Opole
Dolnoslonzok napisał(a):
Retman napisał(a):

a teraz cyt.,,Przy okazji apel do wszystkich, którym uda się to bydlę złapać:
ZAMORDOWAĆ! Nie wypuszczać do lasu bo i tak do Was wróci, jak nie do Was to do kogoś innego.
To szkodnik, który morduje i wykańcza powoli inne gatunki.
Nie ma co żałować, wygląda słodko, ale nie dajcie się zwieść to morderca i paskudny brudas.
Klatkę do wody i po zawodach o jednego mniej,,


Kolego, tak się składa, że obok pasji winogrodniczej działam w organizacji działającej na rzecz zwierząt. Czy za rozpowszechnianie takich treści mam skierować wniosek do prokuratury ? Proszę administratora o usunięcie cytowanego postu jako wielce szkodliwego. Wielce żałuję, że w naszej braci są tak prymitywne umysły.

A jaka jest to organizacja?? Jeśli to nie jest tajemnica?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 30 września 2013, 06:06 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): poniedziałek, 28 czerwca 2010, 06:04
Posty: 2263
Lokalizacja: Oldrzyszowice, pow. Brzeg, w widłach Odry i Nysy Kłodzkiej, Nizina Śląska
"Brzeskie Towarzystwo Miłośników Zwierząt" w Brzegu.
Do postów poprzedników nie zamierzam się odnosić.
retmana 1 przeprosiłem. Moja wina wynikająca z braku komentarza w poście.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: poniedziałek, 30 września 2013, 08:52 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 18 listopada 2011, 17:29
Posty: 275
Lokalizacja: Opole
Gdy widzę moje wszystkie czereśnio-wiśnie podziobane przez szpaki, a całe, dorodne drzewo obfajdane przez ich odchody, liście pozalewane sokiem z podziobanych owoców - to szlag mnie trafia na te ptasiory i najchętniej zrobiłbym tak jak Misza (moja babcia też tak robiła na czereśniach). Zamiast piwnicy pełnej dżemów z wiśni mam obsr...ne drzewo - więc jest nawet gorzej gdyby nie rodziło żadnych owoców.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 3 października 2013, 09:14 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 30 marca 2010, 10:25
Posty: 29
Lokalizacja: Okolice Bydgoszczy
... a wracając do tematu, moja winniczka również obsługuje (obsługiwała?) gościa z zewnątrz.

Pozostałości po biesiadzie: wiszące szypułki, bez nawet uszkodzonych jagód.
W sadzie obok świeże norki, ślady poszukiwań - rozdrapana ziemia.

Na koniec najzabawniejsze. "Najzabawniejsze" bo dotyczy to tylko małego, nieistotnego ułamka winniczki - innym bardziej dotkniętym współczuję serdecznie.
Szkody objęły tylko jedną odmianę, Adalmiina, w ilości czterech krzaków posadzonych w dwóch rzędach (3+1, w kształcie litery L).
Gość obskubał tylko ją, nie posuwając się ani o jedną jagodę w lewo czy w prawo, w górę czy w dół winnicy :)
Obok miał, moim zdaniem, dużo ciekawsze, słodsze jagody deserówek. Nie, ani o jagodę dalej, tylko tę.
Po obskubaniu Adalmiiny do ostatniej jagody zaprzestał biesiadowania ... i tak niech zostanie.

P.S. Wczoraj, pod wieczór, syn zauważył wbiegającego na naszą działkę lisa (ogrodzona, bez bramy wjazdowej). Bez oznak zakłopotania przebiegł pod oknami domu i skierował się w stronę ogrodu. Tam, jak kamień w wodę. Szukałem go, nie znalazłem :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 3 września 2024, 14:18 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): środa, 10 marca 2021, 19:55
Posty: 5
Lokalizacja: podkarpackie
Wg waszych opisów to pewnie francowate kuny pustoszą mi od dwóch lat winnicę. W zeszłym roku winę zwalałem na ptactwo ,bo niby o dzień za późno założyłem siatki i cały Solaris zniknął w ciągu jednej nocy. w tym roku profilaktycznie siatki zostały założone już w połowie sierpnia, ale coś podżerało moje winogrona łącznie z rozdartymi i pobrudzonymi siatkami od spodu. Winą obarczałem bażanty , jednak bażant tak wysoko nie sięga do jagód. Dziś planowałem zbiór solarisa i załamałem się: z 50 krzewów zebrałem zaledwie 16kg jagód. Jeszcze w niedzielę mierzyłem cukier (26Bx) a dzisiaj nie było na czym mierzyć. Myślę wyeliminować dziada. Pytanie jak?


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 28 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1, 2

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot] i 16 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO