Może ta niska chorowitość jest spowodowana opryskami których deszcz nie zmywa z liści.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Pewnie tak, co nie zmienia faktu , że chorują mniej. Poza tym przy uprawie szklarniowej ja pryskam zazwyczaj tylko raz w sezonie.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

W szklarni NIGDY nie pryskałem i nigdy nie chorowały , odpukać . Ale pod folią coś mi się wydaje ( Pierwszy rok ) że mogą się lekko pochorować .

Ja mówiąc o szklarni miałem na myśli taką hybrydę - ściany z okien , dach z folii.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Michale czy tylko wczesność tych odmian brałeś pod uwagę?
Chyba nie mrozoodporność.
Z tego co mi wiadomo obie odmiany świetnie radzą sobie w gruncie.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Ja z uwagi na wysoki SAT posadziłem między innymi moskiewskiego czarnego, którego Ty Michale też bieżesz pod uwagę. W tym roku mam pierwsze jego kwiaty.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Ja mam całość z okien o podwójnych szybach.
Tak, wczesność ewentualnie późność. Zależy mi na kilku krzakach które będą owocowały przed lub po "sezonie polowym". Nie boję się o przemarznięcie nawet w najsroższą zimę.
Myślałem że ze względu na dużą wilgotność i ograniczoną przewiewność będą problemy z chorobami zwłaszcza na odmianach mniej odpornych.

Pytam bo nie mam pojęcia o uprawie w szklarni, a nie mam ochoty na jakieś wątpliwe eksperymenty. Miejsca mam naprawdę niewiele na jakieś chybione pomysły, a odmian do wyboru sporo! Wiem że nie wszystkie odmiany dobrze smakują ze szklarni. Te późne dobrze jak by mogły sobie powisieć dłużej na krzakach bez utraty walorów smakowych.

Mogłem to umieścić w dziale odmiany, ale nie chciałem zakładać nowego tematu.

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Na jesieni mam zamiar przeprowadzić remont mojej szklarni i zrobić też całość z podwójnych okien. No może nie całość, bo ścianę północną i wschodnią oraz północną stronę dachu (strony , które mają mały wpływ na doświetlenie) mam zamiar zrobić z podwójnych desek ocieplne w środku wełną i trocinami.
W mojej uprawie poszedłem w stronę wcześniejszego otrzymania owoców. Kiedyś miałem muskata hamburskiego, ale nie dojrzewał i powalały go przymrozki jesienne, które wchodziły nawet do szklarni. nadal stawiam na wczesność owoców a docieplenie spowoduje wcześniejszą wegetację, a co za tym idzie wcześniejsze dojrzewanie.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Nie docieplisz wełną mineralną w tak wilgotnym środowisku... prędzej styropian. Wełna zamoknie i już po izolacji.

Co do izolacji przed przymrozkami wiosennymi to testowałem to podgrzewając tunel foliowy piecykiem z wentylatorem 2000W i przy -4 temperatura spadała już troszke poniżej zera. Natomiast w zimie rewelacja bo na zewn. -23,5 a w środku -14st. (oczywiście bez podgrzewania)
Przy podgrzewaniu ciepło ucieka przez dach tunelu i tu będe dalej ekperymentował.

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Może niejasno się wyraziłem. Ma być tak: ścianki - deska, trociny, deska, dach - blacha, wełna, deska.
Ale może rzeczywiście lepiej styropian.
Myślę jeszcze o magazynie ciepła na wewnętrznej stronie północnej ściany w postaci ułożenia jak cegiełki 5-litrowych pojemników z wodą. Tylko nie wiem czy się na to jeszcze zdecyduję.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Ja dogrzewam wiosną jak są przymrozki trociniakiem. Wsad to ok 40l trocin. Wystarcza na 12 godzin, a w środku cieplutko.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek

Witam

Poniewaz nie znalazlem odpowiedzi w poprzednich postach, prosilbym o porade...

Jakie odmiany najlepiej posadzic w szklarni - mam miejsce na 4-5 sadzonek, chcialbym aby owoce byly slodkie (tylko do jedzenia) i chcialbym posadzic 2 rodzaje (ciemne i jasne owoce). Nie znam sie calkowicie na rodzajach pyleniu itd.. dlatego bylbym wdzieczny jak by mi ktos podal najlepsza "konfiguracje" tak aby byly w miare odporne i latwe w uprawie ale przy tym smaczne ;]

Dobrze pewnie żeby były też miarę w dostępne.
Piesnia, V-25/20 (zwana w Polsce Reginą), Timur, Nero, Ajwaz
To mój typ dla smakosza-amatora!

Ja chyba też dosadzę u siebie Timura i V-25/20

_________________
Pozdrawiam, Michał
Winnica Sfinks

Witaj
Na samym początku tego tematu masz już część odpowiedzi popartą zdjęciami . Z czystym sumieniem mogę Ci do szklarni polecić: Arkadię, Ajwaz, Muskat Senkvicki, Moskiewski czarny i Rhea jupiter. Te są sprawdzone. Gdybym miał jeszcze miejsce to posadziłbym Demetrę i Timura.
Pozdrawiam
Eugeniusz

Może to sprawa odizolowania ich od innych chorych roślin, bo przecież bliskie sąsiedztwo zarażonych roślin i wiatr w uprawie polowej też mają jakiś wpływ na zarażanie. W szpalerze jak Iza złapała mączniaka, to po kilku dniach miałem mączniaka na kilku sąsiednich krzakach dokładnie pół szpaleru się zaraziło. Po za tym jak się jeszcze w szklarni zrobi oprysk to jest bardziej skuteczny niż w uprawie polowej. Może o to chodzi, że w szklarni mniej chorują. Nie jestem pewien tak tylko teoretyzuję bo nie mam szklarni. Mam jednak dużo starych okien jednoszybowych i tak się zastanawiam nad budową szklarenki zwłaszcza po oglądnięciu efektów jakie pokazał w tym wątku Szlachcic(Ajwaz dojrzały 12 sierpnia) a u mnie w polu w ubiegłym roku kontrolne gronko dojrzało 10 września. Może warto spróbować, ale nie wiem na razie jak się do tego zabrać. Chyba trochę pogoogluję w poszukiwaniu przykładów budowy szklarenek ze starych okien.

_________________
Pozdrawiam Józek