TRex napisał(a):
sajko71 napisał(a):
a szczycie rankingu łatwiutka w uprawie: Nadieżda AZOS

U mnie jest to młoda roślina - 3 lata. Bez ochrony bardzo choruje. Z wszystkich winorośli zakwitła najpóźniej. Ciekaw jestem kiedy u Ciebie dojrzewa przy średniej pogodzie. Nie takim lecie jakie mamy w tym roku

Ciekawi mnie czy przy chłodniejszych latach, ta odmiana u mnie dojrzeje.
Bez jakiejkolwiek ochrony... hmm to można jakieś "babcine dziczki" uprawiać.

Ja profilaktykę stosuję i chyba trafne mam rozwiązania, bo Nadieżda AZOS bardzo dobrze sobie radzi. (Nawet rozważam zakwalifikowanie jej do zestawu odmian jeszcze mniej pryskanych). U mnie w poprzednich latach w połowie września zawsze była w pełni gotowa. Mam pod ścianą co jest na plus, ale też pozostawiam spore obciążenie gronami. Wg mnie u Ciebie zawsze dojrzeje a gdyby coś było nie tak to po prostu bardziej zredukuj jej ilość gron i będzie ok. Jak coś Ci nie pójdzie to zamień ją na Festivee ten sam profil smakowy i czas dojrzewania (a mam w zimniejszym miejscu) a przy tym bardziej odporna.