Teraz jest piątek, 2 maja 2025, 00:38

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł: ciecz bordoska
PostNapisane: wtorek, 4 września 2007, 13:11 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 1076
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Czy ktoś z kolegów próbował to robić ?

_________________
Pozdrawiam.
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 6 września 2007, 13:19 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 maja 2005, 01:00
Posty: 779
Lokalizacja: Łódź
Co to znaczy robić? Kupiłem kiedys to w ogrodniczym. Użyłem tylko raz. Owoce były pokryte zawiesiną niebiesko-białą i tak pozostało do końca. Bałem się spożyć i cały zbiór wywaliłem.
Włodekj


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 7 września 2007, 12:43 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 10 czerwca 2006, 01:00
Posty: 1312
Lokalizacja: Bochnia (Ma³opolska)
[quote="wlodekj"]Co to znaczy robić? Kupiłem kiedys to w ogrodniczym. Użyłem tylko raz. Owoce były pokryte zawiesiną niebiesko-białą i tak pozostało do końca. Bałem się spożyć i cały zbiór wywaliłem.
Włodekj


To zależy kiedy jej użyłeś: zwykle stosuje się ją na ok. 50 dni przed zbiorami owoców. Późniejszy oprysk to koniec wina, o ile owoce były na wino przeznaczone.

Wojtek

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 7 września 2007, 19:51 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 maja 2005, 01:00
Posty: 779
Lokalizacja: Łódź
Użyłem na początku lipca a na początku października próbowałem jeść.
Od tej poru wolę nie mieć owoców ale nie stosuję oprysków latem.
Włodekj


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 9 września 2007, 11:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 marca 2004, 01:00
Posty: 1305
Lokalizacja: okolice W-wy
Ponoć warto pryskać cieczą po zbiorach. Ogranicza się ilość zimujących zarodników.
Pozdrawiam,
Paweł


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: poniedziałek, 10 września 2007, 08:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 1076
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Czyli jednym słowem to jakieś paskudztwo. Ja myślałem, że może jakiś w miarę mało szkodliwy środek, którym można by bylo prysnąć w lato.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 13 września 2007, 18:34 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 23 lipca 2006, 01:00
Posty: 944
Lokalizacja: Bielsko-Biała
Cytuj:
Ja myślałem, że może jakiś w miarę mało szkodliwy środek, którym można by bylo prysnąć w lato.


Ależ to jest w miare nieszkodliwy środek,dopuszczony do uprawy zintegrowanej i dosc szeroko stosowany w krajach winiarskich.

Osobiście mam go zamiar stosować,na razie w jesieni po zbiorach jako oprysk myjący

Pozdrawiam Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 14 września 2007, 08:19 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 1076
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
[quote="PiotrekK"]
Cytuj:
Ja myślałem, że może jakiś w miarę mało szkodliwy środek, którym można by bylo prysnąć w lato.


Ależ to jest w miare nieszkodliwy środek,dopuszczony do uprawy zintegrowanej i dosc szeroko stosowany w krajach winiarskich.

Osobiście mam go zamiar stosować,na razie w jesieni po zbiorach jako oprysk myjący

Pozdrawiam Piotrek


A jako oprysk letni? Jaka wtedy jest karencja ?

_________________
Pozdrawiam.
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 14 września 2007, 08:47 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 2 marca 2007, 01:00
Posty: 493
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Cytuj:
A jako oprysk letni? Jaka wtedy jest karencja ?


przeciez:
Cytuj:
wlodekj napisał(a):
Co to znaczy robić? Kupiłem kiedys to w ogrodniczym. Użyłem tylko raz. Owoce były pokryte zawiesiną niebiesko-białą i tak pozostało do końca. Bałem się spożyć i cały zbiór wywaliłem.
Włodekj


To zależy kiedy jej użyłeś: zwykle stosuje się ją na ok. 50 dni przed zbiorami owoców. Późniejszy oprysk to koniec wina, o ile owoce były na wino przeznaczone.

Wojtek


Pozdrawiam
Rafal.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: piątek, 14 września 2007, 08:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 1076
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
[quote="rafallus"]
Cytuj:
A jako oprysk letni? Jaka wtedy jest karencja ?


przeciez:
Cytuj:
wlodekj napisał(a):
Co to znaczy robić? Kupiłem kiedys to w ogrodniczym. Użyłem tylko raz. Owoce były pokryte zawiesiną niebiesko-białą i tak pozostało do końca. Bałem się spożyć i cały zbiór wywaliłem.
Włodekj


To zależy kiedy jej użyłeś: zwykle stosuje się ją na ok. 50 dni przed zbiorami owoców. Późniejszy oprysk to koniec wina, o ile owoce były na wino przeznaczone.

Wojtek


Pozdrawiam
Rafal.


Wiem, wiem. Ale dlatego pytałem o karencję, bo nie do końca dla mnie jest jasne czy stosowanie zwykle na 50 dni przed zbiorem rownoznaczne jest z 50 dniową karencją. Ale jeżeli już tak jest to ciecz bordoska odpada jako oprysk letni, bo 50 dni to zdecydowanie za długo.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 31 października 2007, 00:39 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 01:00
Posty: 896
Lokalizacja: Siemianowice Śl. winnica SAT 2639°C w Klimontowie Świętokrzyskie
Mam pytanie odnośnie cieczy bordoskiej tzn. czy można by zrobić coś podobnego przy pomocy wapna do malowania drzewek i Miedzianu :?: Właśnie zbliża się okres kiedy na zimę można by zabezpieczyć winorośla zadając troszkę trucizny mączniakom..... Jako, że nie mam czasu na wapo gaszone i całą procedurę wykonania cieczy bordoskiej.... to szukam czegoś łatwiejszego.... co Wy na to? Wiorośla tego roku mam zamiar zostawić bez okrywania ziemią, może jedynie przygnę do ziemi, ale i to jak mi starczy czasu.

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 31 października 2007, 01:59 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
2Cu2Cl(OH)3 + Ca(OH)2 = 4Cu(OH)2+ CaCl2 , więc bardzo podobnie jak w cieczy bordoskiej (3Cu(OH)2.CaSO4). Z tym ,że nie mam pojęcia czy w przypadku cieczy bordoskiej chodzi o związek kompleksowy. Jeżeli nie , to różnica jest taka ,że CaCl2 dobrze rozpuszcza się w wodzie , a CaSO4 nie i tworzy jakby szkielet zabezpieczający przed wypłukaniem jonów miedzi. Ale to tylko moje domysły :roll:

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 31 października 2007, 09:37 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 2 marca 2007, 01:00
Posty: 493
Lokalizacja: Okolice Warszawy
Chciałbym zrobić coś podobnego jak Leszek_B. Czy ma ktoś doświadczenia z takim komponawaniem cieczy bordoskiej (wapna do malowania drzewek i Miedzianu).

Pozdrawiam
Rafał.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 31 października 2007, 11:14 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 5 stycznia 2005, 01:00
Posty: 896
Lokalizacja: Siemianowice Śl. winnica SAT 2639°C w Klimontowie Świętokrzyskie
[quote="olmek"]2Cu2Cl(OH)3 + Ca(OH)2 = 4Cu(OH)2+ CaCl2 , więc bardzo podobnie jak w cieczy bordoskiej (3Cu(OH)2.CaSO4). Z tym ,że nie mam pojęcia czy w przypadku cieczy bordoskiej chodzi o związek kompleksowy. Jeżeli nie , to różnica jest taka ,że CaCl2 dobrze rozpuszcza się w wodzie , a CaSO4 nie i tworzy jakby szkielet zabezpieczający przed wypłukaniem jonów miedzi. Ale to tylko moje domysły :roll:


Hm dzięki za takie ładne rozpisanie wzorów :D
To wynikało by że ciecz bordoska zawiera jeszcze siarkę w jakimś związku z wapniem. Czyli może jej działanie jest w jakimś stopniu skuteczna na oba mączniaki :?:
To nasuwa się pytanie czy można :!: :?: i czy to coś da :!: :?: gdyby do takiej mieszaniny wapna do bielenia (ono też zawiera jakies środki chem dodane.....) + Miedzian jeszcze dodać Siarkol.....czy aby nie za daleko wybiegam i to nie wybuchnie :?: 8O :lol:
I teraz pytanie na ile wspomożemy a na ile możemy zaszkodzić naszym winoroślom...... :?:

_________________
Pozdrawiam
Leszek_B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: środa, 31 października 2007, 11:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 28 maja 2004, 01:00
Posty: 4580
Lokalizacja: Mława
[quote="Leszek_B"] To wynikało by że ciecz bordoska zawiera jeszcze siarkę w jakimś związku z wapniem. Czyli może jej działanie jest w jakimś stopniu skuteczna na oba mączniaki :?:


Na siarkę zawartą w CaSO4 specjalnie bym nie liczył.
Ale moze ktoś próbował walczyć z mączniakiem prawdziwym gipsem ? :wink:

_________________
Pozdrawiam Kuba


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 25 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 14 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO