Teraz jest środa, 7 maja 2025, 11:07

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2020, 12:20 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): sobota, 4 stycznia 2014, 11:58
Posty: 2856
Lokalizacja: Pogórze Ciężkowickie 385m npm
Szukam pewnej informacji odnośnie cięcia i znalazłam m.i, to

post174676.html#p174676

_________________

Pozdrawiam- Jola.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2020, 13:01 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
suszi napisał(a):
@Kapitan ma racje, przecież odmiany różnią się i terminem startu (np. Frontenac startuje u mnie zawsze jako pierwszy) jak i pewnie wiosennym wigorem związanym z ilością wybijanych pąków.

Ciekawsze jest pytanie: Czy daną odmianę można spowolnić lub przyśpieszyć odpowiednim cięciem.

Bzura przed wojną pisał: "Cięcie winorośli najlepiej rozpoczynać na jesieni, kiedy ustaje już wegetacja, t. j. kiedy drewno jest zupełnie dojrzałe, kiedy liść zaczyna żółknąć i opadać. W Polsce tylko nieznaczna ilość wczesnych odmian dochodzi na jesieni do takiego stadium. Zwykle mróż jesienny warzy jeszcze zupełnie zielone liście. Cięcie można prowadzić nawet przez całą zimę aż do wiosny, o ile nie ma mrozu, w czasie większych mrozów nie należy ciąć, gdyż łoza staje się łamliwa i trudno jest wykonać na niej gładkie cięcie."

..."J. Guyot radzi wykonać cięcie możliwie jak najpóźniej na wiosnę, t. j. wtedy, kiedy pąki zaczynają rozwijać się, a nawet kiedy młode pędy wiosenne mają już kilka centymetrów długości. Takie późne cięcie powstrzymuje wegetację, a tym samym zabezpiecza krzew od wiosennych przymrozków. Zimowe i jesienne cięcie sprzyja szybkiemu wybijaniu pędów z oczek. Dla Polski takie późne cięcie nie znajduje uzasadnienia wobec tego, że wegetacja winnego krzewu zwykle rozpoczyna się wtedy, kiedy nie istnieje już obawa przymrozków"


Misza, Zbyszekb, vanKlomp potwierdzają fakt, że późne cięcia chroni zapasowe pąki od jednoczesnego wybicia z głównymi.

Mechanizm który jest odpowiedzialny za powstrzymanie wegetacji w wyniku późnego cięcia nie jest do końca poznany. Można go wiązać z płaczem łozy, którego intensywność między innymi zależy od cięcia.

Tak na marginesie widać że prof. miał słabą miejscówkę u mnie też winorośl (zwłaszcza w zeszłym roku) rusza dopiero pod koniec maja.


A dokładniej chodzi o tę część

Cytuj:
Misza, Zbyszekb, vanKlomp potwierdzają fakt, że późne cięcia chroni zapasowe pąki od jednoczesnego wybicia z głównymi.


Moim zdaniem, pan doktor Mazurek w swojej książce nie do końca to potwierdza, a może tylko ja tak to odbieram?

Obrazek

Chociaż niektóre odmiany prawie zawsze ruszają ze wszystkich pąków równocześnie - i bądź tu mądry.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2020, 19:39 
Offline
Ekspert
Ekspert

Dołączył(a): środa, 19 listopada 2014, 20:15
Posty: 1684
Lokalizacja: okolice Ojcowa
Od czasów Liska, Bzury czy Guyota winorośl się nie zmieniła i tu nie ma miejsca na dyskusję. Jeśli np. Frank1 nie widzi różnicy w starcie przy cięciu wczesnym względem późnego to znaczy, że nie interesują go roznice typu tygodnia - dwóch lub źle zaplanował eksperymenty - grupy kontrolne.

Jeśli chodzi o równoczesny strat pąków głównych z zapasowymi. To sprawa nie jest ani jednoznaczna ani prosta.Floem to tkanka przewodząca. Skąd ona wie którego pąka zasilać? Musi mieć jakąś informację zwrotną - tu już wychodzimy w chemię hormonalną. (a jak o niej myślę to przypominają mi się opryski herbicydami przeciwko chwastom i już mnie trzepie)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2020, 19:42 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 17:56
Posty: 262
Lokalizacja: Stary Śleszow/Wrocław 135m.n.p.m.
PiotrSz napisał(a):
Rozumiem, że chodzi Ci o sznur Royat. Amerykańskie źródła sugerują, żeby zostawić nieprzyciętą łozę na jednym z pierwszych węzłów i wygiąć do poziomu nieco wyżej. A poźniej się ją przycina do czopka.
Przykład: https://www.youtube.com/watch?v=mBtWZh6eIt8
Wpisz sobie w googlu "spur pruning kicker cane".

Zastanawialem sie dlaczego ''jedna z pierwszych'' I jedyne co mi przychodzi do glowy, to poprostu aby wymienic cale ramie. To zwykly czopek zastepczy, tyle ze nie przyciety. Skoro jednak najwieksze cisnienie jest na koncu lozy, to moze warto taka loze antymrozowa zostawic. Wg zalozen pierwsze wybija paki na niej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 25 lutego 2020, 22:42 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
Opóźnione wiosenne cięcie winorośli
(spring cutting and delayed vegetative start of the vine)
Na południu Europy robi się za gorąco dla winorośli :wink:
(zbyt wczesne dojrzewanie – to mało tanin; opóźnione zbiory - to zbyt dużo cukru a mało kwasów i wysokie pH, a więc i tak źle i tak niedobrze) :shock:

Włosi eksperymentują cięcie wiosenne w celu opóźnienia wegetacji krzewów winorosli a tym samym próbują opóźnić zbiory :!: :!: :!:
Pinot Noir; ; Sangiovese
Eksperymenty cięcia winorośli w fazach od BBCH 01 do BBCH 55 i porównanie parametrów plonowania.

Trudno to wszystko ocenić z punktu widzenia polskiego winogrodnika , bo środkowa Italia to nie Polska (klimat) :!:

Tymi badaniami zainteresowali się Amerykanie w celu ochrony krzewów przed wiosennymi przymrozkami.
Oprócz stosowania różnego rodzaju olejów i kwasów, próbują także opóźnionego cięcia krzewów winorośli

Teraz badania trwają nad doborem optymalnego opóźnionego terminu cięcia ( dla poszczególnych odmian)
PS
17 czerwiec 2016 – huragan i grad pozbawiły moje krzewy winorośli wszystkich lici i prawie wszystkich kwiatostanów. Górne części latorośli były obcięte przez grad. Krzewy były w fazie kwitnienia. Poobcinałem wszystkie zielone pędy (latorośle). Vinifery miały tylko sporadyczne grona.Tzw. pancerniaki miały jeszcze po ok. 30% plonu. Dojrzewanie ok. tygodnia później niż w normalnym plonowaniu.

W 3 ciej dekadzie maja 2017 miałem mróz który skosił latorośle i kwiatostany. Też zmuszony zostałem do późno wiosennego cięcia.
„Pancerniaki” też dojrzały ale gorzej niż w 2016 , bo lato 2017 było bardzo chłodne - jedno z najzimniejszych w ostatnich latach.

Wnioski każdy sam sobie wyciągnie :mrgreen:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 26 lutego 2020, 09:13 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 5 grudnia 2008, 01:00
Posty: 862
Lokalizacja: Poznań
maiki95 napisał(a):
PiotrSz napisał(a):
Rozumiem, że chodzi Ci o sznur Royat. Amerykańskie źródła sugerują, żeby zostawić nieprzyciętą łozę na jednym z pierwszych węzłów i wygiąć do poziomu nieco wyżej. A poźniej się ją przycina do czopka.
Przykład: https://www.youtube.com/watch?v=mBtWZh6eIt8
Wpisz sobie w googlu "spur pruning kicker cane".

Zastanawialem sie dlaczego ''jedna z pierwszych'' I jedyne co mi przychodzi do glowy, to poprostu aby wymienic cale ramie. To zwykly czopek zastepczy, tyle ze nie przyciety. Skoro jednak najwieksze cisnienie jest na koncu lozy, to moze warto taka loze antymrozowa zostawic. Wg zalozen pierwsze wybija paki na niej.
Czyli, że w razie większych przymrozków jedyne pąki jakie przetrwają, to pierwsze pąki na tej łozie, co pozwoli na odbudowę ramienia? Jakoś nie wydaje mi się, że o to chodzi, ale szczerze mówiąc nie wiem, jaki jest powód. Ja myślałem raczej, że najlepiej byłoby zostawić wszystkie czopki nieprzycięte, ale najwyraźniej tak się nie robi.

_________________
Pozdrawiam Piotr
Dolina Cybiny


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 6 marca 2020, 11:13 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 491
Lokalizacja: Biłgoraj
W przyszłym roku tnę Solarisa w czerwcu. Zbiór będę miał w październiku kiedy już nie będzie upałów :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 6 marca 2020, 12:21 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 17:56
Posty: 262
Lokalizacja: Stary Śleszow/Wrocław 135m.n.p.m.
Frank1 napisał(a):
W przyszłym roku tnę Solarisa w czerwcu. Zbiór będę miał w październiku kiedy już nie będzie upałów :D

Tylko krotko przy ziemi!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 6 marca 2020, 12:46 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 491
Lokalizacja: Biłgoraj
maiki95 napisał(a):
Frank1 napisał(a):
W przyszłym roku tnę Solarisa w czerwcu. Zbiór będę miał w październiku kiedy już nie będzie upałów :D

Tylko krotko przy ziemi!

Krótko przy ziemi to tną tacy, co rok temu posadzili pierwsze krzewy.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 6 marca 2020, 13:45 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Jakby na to nie patrzeć, cięcie na "owocowanie z pnia" sporo opóźnia dojrzewanie, ważne tylko aby nie ciąć poniżej szczepienia :wink: :oops: :silent:

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 7 marca 2020, 08:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 11 września 2017, 12:14
Posty: 1935
Lokalizacja: Cieszyn
Fakt Romanie. Może nawet o cały rok opóźnić. :D


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 101 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 3, 4, 5, 6, 7

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: MichalR i 10 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO