Teraz jest wtorek, 22 lipca 2025, 01:07

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: wtorek, 6 lutego 2018, 16:07 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 8 sierpnia 2017, 21:55
Posty: 128
Lokalizacja: Powiat Poznański
mam pytanie , teraz dobra pora na cięcie winorośli ?

_________________
Szymborska: ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 6 lutego 2018, 16:24 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 13 sierpnia 2011, 14:06
Posty: 279
Lokalizacja: Okolice Mielca
Istnieje kilka "szkół". Jedni przycinają jesienią "na gotowo", inni skracają jesienią i docinają wiosną, jeszcze inni przycinają tylko wiosną. Zależy ile masz krzewów. Duże winnice zaczynają cięcie w styczniu czy nawet w grudniu ze względu na ogrom pracy. Przy mniejszej ilości krzewów proponowałbym poczekać nawet do początku marca ze względu na ryzyko mrozów. Przycinanie w trakcie trwania mrozów może wpłynąć na przemarzanie pąków. Jednak również zbyt późne cięcie (w kwietniu) może mieć negatywny wpływ ze względu na występowanie "płaczu łozy" i ryzyko osłabienia krzewów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 6 lutego 2018, 16:51 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 26 lutego 2012, 19:23
Posty: 974
Lokalizacja: Tarnów, 222mnpm
Jest jeszcze jedna szkoła która mówi że płacz łozy opóźnia start pąków co może uchronić winorośl przed wiosennymi przymrozkami ;)

_________________
Pozdrawiam, Grzegorz
http://winnicamarysienka.blogspot.com/


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: wtorek, 6 lutego 2018, 17:18 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): sobota, 13 sierpnia 2011, 14:06
Posty: 279
Lokalizacja: Okolice Mielca
McGr3gor i ja należę do tej szkoły :D Tylko, że ja mam krzewy okryte ziemią, odkryję je w połowie kwietnia i dopiero wtedy przytnę.
Nie pisałem o takim rozwiązaniu, bo podejrzewam, że darek666 pytając o przycinanie krzewów teraz ma krzewy nieokryte.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 lutego 2018, 08:55 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 8 sierpnia 2017, 21:55
Posty: 128
Lokalizacja: Powiat Poznański
zgadza się mam krzewy nie okryte, bo taka była idea zakładania mikro winnicy (wino tak , dużo roboty nie :thumbup: )
Przez 9 lat jakoś nic nie chce przemarznąć ( Rondo, Regent, Solaris -wszystkie na SO4 )

_________________
Szymborska: ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 lutego 2018, 11:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5512
Lokalizacja: Łódź i okolice
Ja tnę zawsze w marcu choć krzewów nie okrywam. Wyjątek to gdy pobieram sztobry to wtedy początek grudnia.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 lutego 2018, 13:17 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 4 września 2017, 09:21
Posty: 8
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Jak kiedyś ciełem w marcu, to miałem płacz łozy. Od tamtej pory zawsze tnę w Lutym razem z jabłoniami i śliwami, chyba że jest mróz -15 st (co raczej w lutym jest rzadkością) to tnę później. W pobliskiej winnicy Tarnau cięcie zaczynają na początku stycznia.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 10 lutego 2018, 13:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5512
Lokalizacja: Łódź i okolice
Co to za problem płacz łozy? Opóźnia to start pąków co przy majowych przymrozkach jest pomocne.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 00:23 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 8 sierpnia 2017, 21:55
Posty: 128
Lokalizacja: Powiat Poznański
mam nadzieję że nie powtórzy się rok 2017 winorośle co prawda przeżyły przymrozki , ale na drzewach owocowych nie miałem nic, przepraszam miałem- ślimaki które przez mokre lato wpierd...nawet liście , paskudztwo pie............

_________________
Szymborska: ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 13:18 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): poniedziałek, 4 września 2017, 09:21
Posty: 8
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Nie no ja miałem, jabłka, śliwki, trochę wiśni i winogrona. Ale połowę owoców albo i więcej szlak trafił przez wilgoć albo grad. 2017 to był jednak ewenement i nie sądzę aby się powtórzył jakoś szybko.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 18:50 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 498
Lokalizacja: Biłgoraj
vanKlomp napisał(a):
Co to za problem płacz łozy? Opóźnia to start pąków co przy majowych przymrozkach jest pomocne.

Problem może być taki, że jak za bardzo płacze to tworzy się z tego płaczu coś w rodzaju żółtej galarety. Jeżeli ta galareta zaleje pąki to już nic z tego pąka nie wyrośnie. Tak miałem kiedyś u siebie jak późno ciąłem. A, to opóźnianie startu to moim zdaniem mit.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 19:58 
Offline
czeladnik
czeladnik

Dołączył(a): wtorek, 8 sierpnia 2017, 21:55
Posty: 128
Lokalizacja: Powiat Poznański
Czyli nie ma co czekać jutro sekator w dłoń i do roboty.

Dzięki za podpowiedzi

_________________
Szymborska: ludzie głupieją hurtowo i mądrzeją detalicznie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 20:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5512
Lokalizacja: Łódź i okolice
Frank1 napisał(a):
Problem może być taki, że jak za bardzo płacze to tworzy się z tego płaczu coś w rodzaju żółtej galarety. Jeżeli ta galareta zaleje pąki to już nic z tego pąka nie wyrośnie. Tak miałem kiedyś u siebie jak późno ciąłem.

Widzisz trzeba umiejętnie ciąć. Tnie się skośnie. Jak zostawiłeś łozę w pionie to zalała pąki. Jak byś łozę przygiął to by skapywało na ziemię a nie spływało po łozie.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 20:15 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): piątek, 20 stycznia 2012, 20:38
Posty: 498
Lokalizacja: Biłgoraj
Zawsze łozę tnę skośnie. Po drugie, to nie wyobrażam sobie przyginania łozy z dwoma pąkami na sznurze skośnym :D


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 11 lutego 2018, 20:20 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 4 maja 2011, 06:28
Posty: 5512
Lokalizacja: Łódź i okolice
No w takim przypadku to tak.

_________________
Quidquid agis prudenter agas et respice finem.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 50 ]  Przejdź na stronę 1, 2, 3, 4  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: DotNetDotCom.org [Bot], Google [Bot] i 211 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO