Czy Ty trzymasz je przez rok w doniczce? Jak duże te doniczki? Planujesz je kiedyś posadzić do gruntu?

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

ale żartowniś w glebie siedziały od marca 2020. Taka przedsezonowa wyprz była w ogrodniczym i urosły mi na 150 cm (Timur Apollon i Concord) A że praktykę to ja mam ale w jedzeniu i zamartwianiu się czy to trzylatki więc pytam. Moje sadzonki z ubiegłego roku to dwulatki wiem bo sam strugałem sztobry.

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry

No popatrz, to się nie zrozumieliśmy.
Jak planujesz formę szpalerową (jednopienną) i łoza jest już gruba (pow. 8mm) to ja formowałbym z niej pień. Z oczek poniżej pierwszego drutu wyprowadzałbym z niego 2 latorośle na przyszłe ramiona. A jeśli łoza jest cieniutka, źle zdrewniała to przyciąłbym na 2 oczka i zaczął ponownie od poziomu gruntu. Trudno wyrokować na odległość jaki tam potencjał drzemie .

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Apollon może ma 6 mm ale Timur (doczytałęm że tak ma) to cienias oboje stoją przy pergolii mają docelowo robić cień tarasu kiedyś.Ciąć krótko czy nie bo na kogoś muszę zwalić jak nie da owocu kontrolnego i wyjdzie za 5 lat że to aronia
ale to w sumie 3 rok?? znaczy trzylatek?

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry

Nawet jak utniesz krótko przy gruncie i stamtąd krzew wystartuje to i tak możesz mieć jakiś kwiatostan. Jak zakwitnie i zawiąże owoce to (wg uznania) zredukujesz go nożyczkami do np. 5 jagód i będziesz mógł spróbować smaku, bez większej straty dla młodego krzewu. Są też odmiany co chętniej i dość obficie zaowocują i nawet dadzą sobie z tym radę.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Raczej dwulatek . Zerknij jeszcze tu jeżeli nie czytałeś od strony 85.
http://www.winnica.golesz.pl/pdf/uprawa ... s-2009.pdf
Kiedyś na forum już była dyskusja na temat czy rok po posadzeniu to roczniak czy dwulatek ale nie pamiętam na czym w końcu stanęło.

_________________
Grzegorz.

Marek przeglądnij jeszcze stronkę: https://www.fassadengruen.de/uw/weinreb ... rbaum.html
Tam masz sporo przykładów, fotek i opisów jak wyprowadzać najróżniejsze formy krzewów (na pergole, szpalery, przy paliku, na ścianach) i jak ciąć w określonym roku.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Dziś dokończyłem cięcie pozostałych krzaczków, sprawdziłem też te cięte wcześniej, wszystko zielone. Mrozy niby straszne ale na szczęście mnie ominęły. Przy okazji ogoliłem płotowca na którym próbowałem zaszczepić coś szlachetnego. Myślałem, że nic się nie przyjęło, a tu po ucięciu jednego z pozostawionych szczepień okazało się, że zielone... to przeciąłem przez środek i też zielone! Czy to możliwe, że szczepione późną wiosną przyjęło się, ale nie puściło zielonego przez całe lato? W każdym bądź razie jeden podejrzany o przyjęcie zostawiłem, zobaczymy, czy coś wypuści.

Też tak raz miałem, chociaż uznałbym to za sytuację wyjątkową, bo zwykle zrazy, które nie startują po jakimś czasie zasychają. Tamten zraz nie ruszył przez cały sezon, zapomniałem o nim, przetrwał zimę i jakby nigdy nic wystartował sobie wiosną dając piękną latorośl.

_________________
Pozdrawiam wszystkich - Sławek

Dla uproszczenia:

Wiek samej sadzonki nie ma żadnego znaczenia. Liczy się moment posadzenia do gruntu. Wiek krzewu liczymy od roku posadzenia (sadzenie wiosną) lub od roku następnego (sadzenie jesienią).

Jeżeli posadziłeś sadzonkę do ziemi w marcu 2020, to w marcu 2021 krzew będzie miał pierwsze urodziny. Nieważne czy trzymałeś sadzonkę w doniczce rok czy pięć lat. Nieważne czy ciąłeś sztobry z dwuletniego czy dziesięcioletniego krzewu. Liczy się moment posadzenia do gruntu.

_________________
Pozdrawiam, Kuba

Hej,
Jeśli ma 40cm wysokości, to bez wzgledu na wiek i grubość niczego nie wyrzeźbisz. Tnij na 2 oczka.
Pamiętaj, że to hobby uczy cierpliwości

_________________
Pozdrawiam,
Arek

zbyszekB napisał: Sadzonka w doniczce około 1 L, ma ograniczone korzenie doniczką. Mało istotne czy to dwuletnia, 5cio letnia czy jednoroczna sadzonka w doniczce. Plonowanie za 3 lata od momentu posadzenia do gruntu - jak dobrze pójdzie

Do wieku moich krzewów doliczam od czas spędzony w szkółce (od początków ukorzeniania).
Owocowanie próbne można uzyskać w sprzyjających warunkach na sadzonce jednorocznej.

Sadziłem przez trzy kolejne lata na początku maju niezdrewniałe sadzonki roczne (sprzedawane jako dwuletnie bo zimujące w szkółce) w doniczkach 2-litrowych jak i kilkumiesięczne knotki pędzone z tegorocznych sztobrów w półlitrowych doniczkach P9.
W obydwu przypadkach udawało się na wszystkich uzyskać do jesieni materiał na pień i ramię. Stanowiska słoneczne na glebie piaszczystej, w doły obornik i próchnica, potem tylko pielenie i podlewanie.

Dla porównania z sadzonych w maju ubiegłego roku 14 średniej jakości sztobrów tylko na 4 udało się uzyskać pień.

Tak mistrzu utnie się po metrze

_________________
przeniosłem się na wieś bo tu fajnie
Emeryt nic nie musi, emeryt może-powiedział ktoś Mądry

Zgadzam się. W tym wypadku chodzi o to,jak długo sadzonka zapuszczała korzenie do podłoża,bo stan systemu korzeniowego determinuje życie części nadziemnej.

Wysłane z mojego SM-A405FN przy użyciu Tapatalka

Ładnie im się po polsku zrymowało, tym Francuzom.



Na południu wiele winnic było przyciętych już w grudniu, trochę wyżej czyli wysokość Lyonu grudzień styczeń. W Burgundii widziałem cięcie w listopadzie. W Szampanii od połowy stycznia widzę winogrodników - dalej tną. Podobnie na Jurze czy w Alzacji.
Nie będę zaskoczony gdy za tydzień/dwa w Szampanii zobaczę pierwszą zieleń.