Teraz jest sobota, 26 kwietnia 2025, 07:59

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2020, 14:22 
Offline
nowicjusz
nowicjusz

Dołączył(a): wtorek, 2 lutego 2016, 08:27
Posty: 7
Witam, proszę o radę jak wygląda sprawa z cięcia winogron w tą nietypową zimę :). Czy patrząc na temperatury na zewnątrz nie powinno się przyspieszyć cięcia i wykonać je juz teraz? Czy może jeszcze trochę z tym poczekać ?



Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2020, 16:21 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 09:51
Posty: 620
Lokalizacja: Okolice Skały 440m npm
Tnie się gdy minie ryzyko wystąpienia większych mrozów.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2020, 20:11 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 26 listopada 2016, 23:31
Posty: 750
Lokalizacja: Krościenko Wyżne
A ryzyko zawsze istnieje. Jeszcze luty przed nami.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2020, 20:17 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 8 lutego 2019, 19:20
Posty: 533
Lokalizacja: Łódź, a winorośla mam na działce niedaleko Jeziorska
newrom napisał(a):
Tnie się gdy minie ryzyko wystąpienia większych mrozów.
Piszą, że sadownicy boją się nagłego -20 na rozhartowane pąki. Czy winogrodnicy się boją to nie wiem ;-) Zima cieplejsza aż o 3,7oC względem średniej z 30 lat, no i mało opadów.

Wysłane z mojego SM-A750FN przy użyciu Tapatalka


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2020, 20:27 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 10 kwietnia 2013, 09:51
Posty: 620
Lokalizacja: Okolice Skały 440m npm
Ci co się boją czekają do marca. Ci co się boją już przycieli.
Kilka minut temu przeczytałem że nadciąga ochlodzenie, wczoraj ze będzie ciepło.
Ja czekam. Nic nie tracę, a gdy zassalo - 20 to nie cięte krzewy lepiej to zniosą.
na całkiem rozhartowane to i - 10 wystarczy żeby zamrozić soki i rozsadzić tkanki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2020, 22:24 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 23 kwietnia 2017, 11:01
Posty: 996
Lokalizacja: Wielkopolska
No właśnie,trafiły się Wam takie sytuacje,żeby krzew "rozsadziły" marznące soki?

_________________
Pozdrawiam
Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2020, 22:30 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Tak zima 2009-2010. Prawie wszystko ruszało od ziemi, a pień Skarbu Panoni rozdzielił się na kilka części.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 24 stycznia 2020, 23:48 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 23 kwietnia 2017, 11:01
Posty: 996
Lokalizacja: Wielkopolska
kapitan napisał(a):
Tak zima 2009-2010. Prawie wszystko ruszało od ziemi, a pień Skarbu Panoni rozdzielił się na kilka części.


Dzięki Kapitan.
To jednak fakt... :o

A drugie pytanie mam ciut inne...
Czy krzew może się "wypłakać na śmierć"..?
Gdzieś mi obiło się o uszy,że zbyt późne cięcie może mieć taki wpływ.

_________________
Pozdrawiam
Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 25 stycznia 2020, 00:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
To nie jest możliwe. Dlaczego w okresie letnim kiedy tniemy zielone, a niejednokrotnie docinamy również łozy i drewno płacz prawie wcale nie występuje? Odpowiedz jest prosta, krzewu po prostu na to nie stać. Przecież korzenie cały czas podają soki i to pewnie jeszcze mocniej niż przy starcie wegetacji, i powinno się lać ze świerzych ran, a jednak tak sie nie dzieje. Rośliny są mądrzejsze niż nam się wydaje :).

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 25 stycznia 2020, 08:57 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 26 listopada 2016, 23:31
Posty: 750
Lokalizacja: Krościenko Wyżne
Zielone płaczu mieć nie będzie. Może parę kropli.
Zdarzyło się komuś ciąć zdrwniałe w sezonie? Płacze? Płacze.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 25 stycznia 2020, 13:01 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): środa, 30 sierpnia 2017, 15:42
Posty: 711
Lokalizacja: Pd.Wrocławia
Czy zima 2011/2012 , gdy było min -20C na początku lutego po ciepłej zimie, tez dała tak popalić winoroślom?
Mi wtedy wymarzł czosnek, na polach rzepak, a w całej Polsce nawet żyto , co się b.rzadko zdarza.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 25 stycznia 2020, 13:52 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): sobota, 26 listopada 2016, 23:31
Posty: 750
Lokalizacja: Krościenko Wyżne
Właśnie nie przypominam sobie. Tyle, że u mnie było wtedy dużo śniegu, a ja mam w zwyczaju okopywać nim moje krzewy.

_________________
Przydomowa mikroWinnica Siekierników, 80 krzewów. Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 25 stycznia 2020, 14:31 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Mcin napisał(a):
Czy zima 2011/2012 , gdy było min -20C na początku lutego po ciepłej zimie, tez dała tak popalić winoroślom?
Mi wtedy wymarzł czosnek, na polach rzepak, a w całej Polsce nawet żyto , co się b.rzadko zdarza.


Jeżeli krzewy pozostają w stanie spoczynku to nawey tak silny mróz nie powinien powodować szkód o których wspomniałem wcześniej. W lutym 2010 roku było 2 tygodniowe duże ocieplenie. Pamietam że chodziłem po powietrzu w koszuli z krótkim rękawem. Myslałem, że to już wiosna. Krzewy najwidoczniej też tak pomyślały i wszystko się rozbudziło. Nastąpiło dość mocne uwodnienie drewna , łóz i po pakach było widać, że zaczyna się wegetacja. Po tym ociepleniu przyszło nagle kilka dni o temperaturze -10 st C. Uwodnione pędy przy takim mrozie nie miały szans.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 25 stycznia 2020, 17:18 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): niedziela, 23 kwietnia 2017, 11:01
Posty: 996
Lokalizacja: Wielkopolska
@kapitan,rozwiałeś moje obawy...:)

_________________
Pozdrawiam
Włodek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 29 stycznia 2020, 09:24 
Offline
przedszkolak
przedszkolak

Dołączył(a): środa, 31 października 2012, 10:43
Posty: 78
Lokalizacja: Winnica STEINBERG Szczecinowo Warmia-Mazury
Sariel napisał(a):
Witam, proszę o radę jak wygląda sprawa z cięcia winogron w tą nietypową zimę :). Czy patrząc na temperatury na zewnątrz nie powinno się przyspieszyć cięcia i wykonać je juz teraz? Czy może jeszcze trochę z tym poczekać ?



Wysłane z mojego SM-G973F przy użyciu Tapatalka

Witam!
Ponieważ rzeczywiście zima w tym roku jest nietypowa zakładam, że wiosna może być nietypowa jak też i cały sezon.
Po ostatniej wizycie w winnicy ( w niedzielę ) postanowiłem rozpocząć cięcie z nastawieniem na cięcie odmładzające.
Wiem jest pewne ryzyko uszkodzeń mrozowych gdyby się te mrozy pojawiły. Nie zakładam w tym roku jakiegoś "wielkiego" winobrania.
Mam jakieś zapasy wina z 2018 i 2019 to może jakoś do 2021 " dociągnę "
Pozdrawiam z Mazur
Leszek


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 17 ]  Przejdź na stronę 1, 2  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Arekk225, Bing [Bot], Google [Bot], jarekkk, Nimrod i 22 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO