Witam

Na kilku jagodach niektorych odmian zauwazylem pekniecia i brazowe czesci jagod.

kilka jagod w gronie tak wyglada.

Czy to maczniak jakis? Co to moze byc?

To bedzie moje pierwsze owocowanie i chcialbym sprobowac wszystkich odmian ktore mam

Pozdrawiam

Jacek

Sorki za brak ogonkow [/code][/list]

Prawdopodobnie dostały "udaru słonecznego" . Mączniaki zaobserwowałbyś też na liściach.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

[quote="Heniek"]Prawdopodobnie dostały "udaru słonecznego" . Mączniaki zaobserwowałbyś też na liściach.
Heniek

U mnie podobnie popękało kilka jagód na rondzie i gołuboku , ale żadnych innych typowych objawów mączniaka rzekomego nie zauważyłem. Wydaje mi sie ,że w moim wypadku jest to spowodowane nagłym przejściem od ekstremalnej suszy do obfitych opadów i tym samym zbyt szybkim wzrostem jagód.

pozdrawiam

olmek

P.S. Podobnie popękało kilka jagód na borówce wysokiej

Mam podobne zjawisko na Gołuboku. Też uważam, że to kwestia obfitych opadów po suszy. Wiele owoców tak reaguje.

Z tego co mi wiadomo, to owoce pekają na skutek przenawożenia azotem lub dużej ilości wody, lub też zaatakowane przez maczniaka właściwego - natomiast rzekomy powoduje mumifikację jagód - ich zasuszenie i pomarszczenie.

Tak mączniak prawdziwy to mi co roku zabiera częśc plonów. Jagody pękają i są do wyrzucenia. W tym roku też się już zagnieżdził,ale jagody są w miarę wyrośnięte, i część odmian już się przebarwiła tak że nie powinno być takiego pomoru jak w ubiegłym roku.

_________________
Pozdrowienia z Wrocławia

Ja tak niedokładnie się wyraziłem. Otóż część jagód jest u mnie popękana i tego nie wiążę z mączniakiem prawdziwym. Natomiast główne spustoszenie u mnie w winniczce to "brązowienie" jagód połączone z ich zasychaniem. I przede wszystkim na gronach, do których dociera mało promieni słonecznych.

Pozdrawiam

Zdzich

[quote="zdzicholo"] Natomiast główne spustoszenie u mnie w winniczce to "brązowienie" jagód połączone z ich zasychaniem.

A czy te brązowe "plamy" nie wyglądają tak jak te?

http://www.vinograd7.narod.ru/docs/bakterioz.htm

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT

Nie, jagoda wciąż jest jędrna.

Zresztą to chyba wina tych opadów, bo się zatrzymało.

Wezmę aparat może dziś i pyknę fotek trochę.

Pozdrawiam

Jacek

U mnie podobnie jest, z tym, że teżliście tak jakby zasychały, a na owocach rzuca się biały nalocik i jagody sinieją (co prawda kilka jagódek na gronie, ale zawsze). I to tylko na jednej odmianie (niestety nie wiem jaka to odmiana), zaraz obok mam piękne grube grona i zdrowe liście.
Dzisiaj pstryknę fotkę

a jeżeli jest to mączniak rzekomy czy można teraz jeszcze czymś pryskać ??
Niby Miedzian ma krótką karencję. Co radzicie.

_________________
Pozdrawiam
Marcin

[quote="dido"]Niby Miedzian ma krótką karencję. Co radzicie.

_________________
Pozdrawiam
PP.

obiecane fotki - co to jest ??








czy mam się bać ?? Co moge z tym zrobić ??

_________________
Pozdrawiam
Marcin

Nie jestem pewien pierwszego zdjęcia porównaj sobie zdjęcia z linku co wstawiłem wyżej. Na pozostałych mączniak rzekomy. Co możesz zrobić ? Mączniaka pryskać. A te brązowe jakody po prostu oberwij i daleko wyrzuć.

Heniek

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT