Teraz jest poniedziałek, 22 grudnia 2025, 20:56

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 994 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 67  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: środa, 21 kwietnia 2010, 13:25 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 3 lutego 2009, 01:00
Posty: 16
Lokalizacja: SOSNOWIEC
Ludwik z tą ręką to przesada sam byłem zaskoczony bo wcześniej bawiłem się z ukorzenianiem w wodzie i stawianiem na parapecie i kicha z tego była, posadziłem w doniczkach i na strychu trzymałem i też z tego za wiele nie wyszło porosły do góry do 1m wysokości a korzenie się nie wytworzyły. Jako ciekawostkę podam że w tym samym czasie co na strych kilkanaście sztobrów zostawiłem w piwnicach pod oknem z niewielkim dojściem światła i te sztobry przyjęły się dobrze. W piwnicy było chłodno co nie pozwalało na zbyt szybki start sadzonek do góry, dzięki temu mam kilka sadzonek do posadzenia te ze strychu który robił jako szklarnia niestety w 90% padły
Pozdrawiam
Rafał


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 21 kwietnia 2010, 13:35 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): środa, 24 marca 2010, 21:09
Posty: 239
Lokalizacja: Brama Krakowska /zachodnia część rejonu/
Masz za to bogate doświadczenia jak w tani i prosty sposób można rozmnażać. Może ktoś skorzysta z tego doświadczenia zwłąszcza jeśli nie będzie mu się chciało bawić : :P


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: środa, 21 kwietnia 2010, 19:08 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 29 października 2008, 01:00
Posty: 570
Lokalizacja: mazury/k mikołajek
mlody napisał(a):
Ludwik z tą ręką to przesada sam byłem zaskoczony bo wcześniej bawiłem się z ukorzenianiem w wodzie i stawianiem na parapecie i kicha z tego była, posadziłem w doniczkach i na strychu trzymałem i też z tego za wiele nie wyszło porosły do góry do 1m wysokości a korzenie się nie wytworzyły. Jako ciekawostkę podam że w tym samym czasie co na strych kilkanaście sztobrów zostawiłem w piwnicach pod oknem z niewielkim dojściem światła i te sztobry przyjęły się dobrze. W piwnicy było chłodno co nie pozwalało na zbyt szybki start sadzonek do góry, dzięki temu mam kilka sadzonek do posadzenia te ze strychu który robił jako szklarnia niestety w 90% padły
Pozdrawiam
Rafał

czyli .za ciepło((


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2010, 06:58 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 3 lutego 2009, 01:00
Posty: 16
Lokalizacja: SOSNOWIEC
Tak za ciepło ale chciałem sztoberką stworzyć komfortowe warunki to był mój błąd. Ta część w piwnicy to z lenistwa się tam została i te rosną, do maja będą w domu a potem po hartowaniu do gruntu
Pozdrawiam
Rafał


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2010, 09:56 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 października 2009, 01:00
Posty: 451
Lokalizacja: okolice Tucholi
U mnie już 16 dni grzania w temp 31'C (nastawa regulatora), natomiast sztobry mają 28-30'C.
Jestem na wyjeździe do 28 kwie włącznie, więc nie mam szans sprawdzić kondycji i rozwoju korzonków.
Mam nadzieję że 23 dni ogrzewania w takiej temp nie zaszkodzi patykom i korzonkom.
Sztobry są włożone w ziemie ogrodniczą na 10cm, natomiast w budynku gospodarczym mam około 8-12'C (nie sprawdzałem teraz ale wyraźnie chłodniej jak na zewnątrz w dzień.
Wlałem na początku 1,5l wody bo było mało wilgoci (w 3-4 dniu), następnie w 7 dniu wlałem około 2,5-3l, a we wtorek (w 14dniu) żona dolała następne 3 litry. Woda na pewno opadnie w piasek w którym jest zakopany kabel grzewczy.
Mam nadzieję że wystarczy wilgoci. Korci mnie żeby zobaczyć korzonki ale żona się boi wchodzić do budynku gospodarczego bo panicznie boi się szczurów i myszy (niepotrzebnie jej mówiłem, że minionej zimy późnym wieczorem jeden szczur dosłownie przebiegł mi po stopie uciekając w stertę drzewa obok budynku).
Teraz więc sam na siebie bata ukręciłem :lol: :lol: .
Jak długo trzymaliście wysoką temp (27-30'C) w ukorzeniarce a potem stopniowo obniżaliście hartując korzonki?

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2010, 10:03 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 30 listopada 2008, 01:00
Posty: 577
Lokalizacja: zachodniopomorskie
U mnie ukorzeniarka spaliła się po pierwszym dniu funkcjonowania i od tej pory sztobry ukorzeniają się bez grzania. Z efektu jestem bardzo zadowolony. Ukorzeniam w trocinach sosnowych i mogę stwierdzić, że według mnie jest to najlepsze podłoże do ukorzeniania wśród dotychczasowych w których ukorzeniałem. Sztobry w trocinach świetnie dają sobie radę bez grzania. Trochę dłużej to zajmuje, ale to akurat (pora rozpoczęcia ukorzeniania) wychodzi im na plus.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2010, 11:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1058
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Większą część moich sztobrów poprzesadzałem do ziemi (torf i piasek, około 1:1).
Większość wypuściła liście.
Jedna rzecz mnie niepokoi.
Końcówki liści lekko czarnieją (na szpicach liści czarnienie na głębokość powiedzmy 1 mm).
Zastanawiam się dlaczego.
Podejrzewam że to przez nadmiar wilgoci, aczkolwiek podlewam raczej słabo.
Napiszcie czy moje podejrzenia są słuszne.

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2010, 12:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Proponuję zajrzeć do doniczek, prawdopodobnie zgniły korzenie.

Kiepska pogoda tego roku, sam zacząłem wynosić na zewnątrz sadzonki od dawna, dwa krzaczki zaczęły mi omdlewać i kiedyś zrobiłem przegląd wszystkich sadzonek a głównie ich korzeni.
Okazało się że zimno i wilgoć załatwiły mi kilkadziesiąt sztuk.
Teraz są przeniesione do domu w nadziei, że korzenie ponownie wystartują.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 22 kwietnia 2010, 13:15 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 17 grudnia 2009, 01:00
Posty: 1058
Lokalizacja: Tychy, pałac --> Moszna 2014
Erikos napisał(a):
Proponuję zajrzeć do doniczek, prawdopodobnie zgniły korzenie.
Kiepska pogoda tego roku, sam zacząłem wynosić na zewnątrz sadzonki od dawna, dwa krzaczki zaczęły mi omdlewać i kiedyś zrobiłem przegląd wszystkich sadzonek a głównie ich korzeni.Okazało się że zimno i wilgoć załatwiły mi kilkadziesiąt sztuk.
Teraz są przeniesione do domu w nadziei, że korzenie ponownie wystartują.

Na razie nic na zewnątrz nie wynosiłem.
Z tego co piszesz to chyba jednak nadmiar wilgoci.
Przykręcę im jeszcze kurek i ograniczę podlewanie.
Korzonki są w dobrym stanie (obserwuję przez pet'a), ale czujny jestem. :evil:

_________________
.......\\\\\\ ///
........( @ @ )
-oOOo-(_)-oOOo->
pozdrawiam Castleman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 24 kwietnia 2010, 12:40 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 czerwca 2009, 01:00
Posty: 153
Lokalizacja: Gałki k/Przysuchy
Przełożyłem swoje ukorzenione sztobry z trocin do plastikowych doniczek z ziemia. Obecnie sadzonki przebywaja w ciemnym pokoju gospodarczym (T=17stopni). Posiadaja juz listki i boje sie ze cos mi sie stanie z tymi listkami z powodu braku swiatla. Czy wystawic sadzonki na dwor, czy zostawic je w tym pokoju? Jesli chodzi o przymozki to na noc bym je czyms przykrywal.
Planuje je wsadzic do gruntu za jakies 2 tygodnie.

_________________
Pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 24 kwietnia 2010, 13:37 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 10 stycznia 2007, 01:00
Posty: 113
Lokalizacja: Mołowiste
castleman napisał(a):
Większą część moich sztobrów poprzesadzałem do ziemi (torf i piasek, około 1:1).
Większość wypuściła liście.
Jedna rzecz mnie niepokoi.
Końcówki liści lekko czarnieją (na szpicach liści czarnienie na głębokość powiedzmy 1 mm).
Zastanawiam się dlaczego.
Podejrzewam że to przez nadmiar wilgoci, aczkolwiek podlewam raczej słabo.
Napiszcie czy moje podejrzenia są słuszne.


Jeżeli czarnieją i usychają po obwodzie, a łodyżka jest normalna, to świadczy to o uszkodzeniu samego liścia. Może prysnąłeś na niego zimną wodą, albo dostał strumieniem chłodnego powietrza np.przy otwieraniu okna. Mam dwa takie w ukorzeniarce, która stoi niestety na parapecie w mieszkaniu. Jeżeli czernieje i usycha z całą lodyżką, to zajrzałbym do korzeni. Pozdrawiam Andrzej


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 24 kwietnia 2010, 15:57 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 listopada 2009, 01:00
Posty: 59
Lokalizacja: okolice Brodnicy
figlar007 napisał(a):
Przełożyłem swoje ukorzenione sztobry z trocin do plastikowych doniczek z ziemia. Obecnie sadzonki przebywaja w ciemnym pokoju gospodarczym (T=17stopni). Posiadaja juz listki i boje sie ze cos mi sie stanie z tymi listkami z powodu braku swiatla. Czy wystawic sadzonki na dwor, czy zostawic je w tym pokoju? Jesli chodzi o przymozki to na noc bym je czyms przykrywal.
Planuje je wsadzic do gruntu za jakies 2 tygodnie.

Czy nie możesz ich postawić w mieszkaniu na parapecie? Najprostsze rozwiązanie chyba, że się mylę?.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 24 kwietnia 2010, 17:10 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 czerwca 2009, 01:00
Posty: 153
Lokalizacja: Gałki k/Przysuchy
Nie wchodzi to rozwiazanie w gre, jest ich za duzo, nie mam tyle miejsca w domu. Albo ciemne i cieple pomieszczenie gospodarcze, albo dwór (balkon) i okrywanie na noc jakims materialem... Co mam robic??

_________________
Pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 24 kwietnia 2010, 19:16 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 19 listopada 2009, 01:00
Posty: 59
Lokalizacja: okolice Brodnicy
Ja radziłbym balkon i tak jak piszesz okrywanie na noc


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 24 kwietnia 2010, 22:10 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
Zdecydowanie balkon i okrywanie, ale porządnie jak ma mrozić, nie pojedynczą warstwą. Ja mam w inspekcie i okrywam na noc potrójnie złożoną agrowłókniną :) No i trzeba uważać na pąki, bo można wyłamać przy zdejmowaniu.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 994 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 58, 59, 60, 61, 62, 63, 64 ... 67  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 13 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO