Oto wyraźne kalusy po 6 dniu na innych sztobrach:

od góry:
- nadjezda azos
- A-1704
- wostorg oryginał
- cabarnet dorsa
Do korzeni jeszcze im brakuje dużo, ale ważne że coś się dzieje.

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców

Wygląda na to, że wszystko jest na najlepszej drodze, Radku

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

Hej koleżanki i koledzy potrzebuję pomocy. Wczoraj przegłądałem moje coś co się ukorzenia w piwnicy i troche mnie to martwi bo pąki poszły na jakieś 5,7 cm. a korzenie dwa na 2 cm. Wszystko siedzni już trzy tygodnie i nie wiem czy dalej czy wysadzać? Pozdrawiam.

Wysadzać, ale do doniczek. Jak wysadzisz do gruntu to będziesz się cieszył do pierwszego przymrozku.

_________________
****

niech siedzi, jak nie uschnie to wszystko będzie ok. Rozumiem, że w piwnicy jest światło i jako-taka temperatura? Jeśli nie grzejesz to proponowałbym to przenieść do domu na parapet.

_________________
fotograf-winoogrodnik-sadownik-amator

U mnie pierwsza partia od dawna siedzi już w doniczkach i blisko dwa tygodnie już się hartuje na zewnątrz.
Najpiękniejszy okaz:

Ze 30szt troszkę słabiej rozwiniętych siedzi jeszcze w domu:

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

U mnie już trzeci tydzień idzie jak ukorzeniarka grzeje. Kilka sztuk kontrolnie posprawdzałem i ładne kalusy przy małym rozwinięciu pąków.
http://space99.bloog.pl/id,5683453,titl ... index.html
A sadzonka zodiaka ukorzeniona w styczniu już zdrewniałą na 2 oczka
Przyciąć na 2 oczka i posadzić do gruntu ? heh żartuje

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki

Kilka sztuk z właściwej ukorzeniarki - wyciągnięte 07.04 - są już w petach na oknie.Trochę sztoberków jeszcze się wygrzewa .

_________________
Pozdrawiam Piotrek.
A fructibus eorum cognoscetis eos - Poznacie ich po ich owocach.

Witam,

Mała aktualizacja przebiegu ukorzeniania:

Talizman - kalus, ostatnio nie wyjmowałem-niech spokojnie rośnie;
Kordianka - jw.;
V25/20 - dziś wreszcie dosyć ladny kalus, po pobycie na intensywnej terapii;
Skarb Panonii - kalus i pierwsze korzonki;
Muskat Odesski - brak zmian;
Lutti - już kaalus i korzonki;
Siegerrebe - łaadny kalus, niektóre już mają korzonki;
Podarok Zaporożu - kalus(jak talizmann);
Kristaly - korzonki i już z pąków całkiemm ładnie wyrasta;
Regent - kalusy na większości patyków(na niektórych korzonki), zaczyna wychodzić z pąków, próba z Asahi - o 50% słabiej;
C. Cortis - kalus i korzonki, wyrasta zielone, próba z Asahi 1 patyk z kalusem, a reszta nic, brak zmian w pąkach;
Muskat Letni - Parę dni na intensywnej terapii(kaloryfer) i jest kalus, a na drugim patyku korzonki
Pozatym domniemana Chrupka złota i Oporto - korzonki.

Pozdrawiam,
Jakub

pieknie ukorzenione, szczególnie Lilla, i teraz pytanie; czy takie świeże korzonki można przycinać bez wiekszych szkód ?

Edit:
Pytanie naturalnie do wszystkich, @piem1970 pokazał ładnie ukorzenione sadzonki, łatwiej by je był posadzić po przycieciu korzeni, stad moje pytanie...

Ja,to zawsze walczę o to, by były jak najdłuższe i poradziłbym sobie z nimi, gdyby były nawet 10 razy dłuższe.
Pozdrawiam Andrzej

Info z winnicy golesz

Dex czy to aby nie jest napisane w odniesieniu do sadzonek goło korzenionych ukorzenionych sezon wcześniej?

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!

Tak, pytanie dotyczyło, tych delikatnych korzonków dopiero co ukorzenionego sztobra... jesli chodzi o sadzonki ukorzeniane w roku poprzednim, spoko; sam obcinałem korzenie do ok, 7cm i krzaczki porosły wyśmienicie.

Ale młode sadzonki nie mają takich długich korzeni żeby niemieściły się dołku, chyba że dołek jest za mały. Ja nie obcinałem młodych ale może ktoś inny ma doświadczenie w tym temacie. Ja jestem zwollenikiem żeby nie przeszkodzać naturze niech robi swoje

_________________
Dobre wino i ładna kobieta to dwie miłe trucizny

Pozdrawiam DeX