Teraz jest sobota, 17 maja 2025, 07:49

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 994 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56 ... 67  Następna strona
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 26 marca 2010, 22:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
To ja jeszcze dodam, że nie podlewałam ich ani razu jeszcze (tylko przy przygotowywaniu - wyparzaniu).

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 26 marca 2010, 22:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
Moje siedzą nadal w trocinach, też od 16.03... chyba czas zajrzeć...mam jednak chyba niższą temperaturę niż Dominika.
Kapitanie, skusiłeś mnie na ukorzenianie pod osłonami. Planuję wysadzić kilka dla próby w donice i zadołować je w inspekcie, który grzeje się pod szybą od wtorku. Po ostatnich upałach ziemia mam nadzieje odpowiednio ogrzana... Gdy ruszą pąki a przyjdzie mróz dołożę agrowłókninę pod szybę :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 26 marca 2010, 22:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
aguskac napisał(a):
Kapitanie, skusiłeś mnie na ukorzenianie pod osłonami. Planuję wysadzić kilka dla próby w donice i zadołować je w inspekcie, który grzeje się pod szybą od wtorku. Po ostatnich upałach ziemia mam nadzieje odpowiednio ogrzana... Gdy ruszą pąki a przyjdzie mróz dołożę agrowłókninę pod szybę :)
A ja odciąłem prosto z krzewów kilka nadliczbowych odcinków łozy Seneci, Podarku Zaporoża, Muskaty Od., Chrupki Zł i Izy Zal i wsadziłem bezpośrednio do ziemi w namiocie. Jest ich chyba 11 szt. Zobaczymy jaka będzie skuteczność. Może będę miał w przyszłym roku ukorzeniarkę do sprzedania :lol:

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 26 marca 2010, 22:52 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
Ukorzenią się bez problemu, ja 2 lata temu ukorzeniałam od 15 kwietnia bezpośrednio w gruncie , bez wcześniejszego kallusowania i było ok 80% ukorzenionych. Tyle, że rosły wolniej i słabiej.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 27 marca 2010, 09:09 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
aguskac napisał(a):
Ukorzenią się bez problemu, ja 2 lata temu ukorzeniałam od 15 kwietnia bezpośrednio w gruncie , bez wcześniejszego kallusowania i było ok 80% ukorzenionych. Tyle, że rosły wolniej i słabiej.

Raczej nie powinny rosnąć gorzej. Myślę, że wręcz przeciwnie. Może trochę dłużej będą się ukorzeniać ale nie będą przechodziły okresu adaptacji do nowych warunków związanego z przesadzeniem. Martwi mnie tylko, że od rana mamy znaczne ochłodzenie i temperatura w namiocie niska.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 27 marca 2010, 10:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 12 maja 2009, 01:00
Posty: 2276
Lokalizacja: okolice Alwerni
Zawsze można dłużej sztobry przetrzymać w dołku. Wczoraj grzebałem w mojej skrzynce i zimniutko tam ... jak w lodówce :). Ale dno skrzynki jest gdzieś na 80cm pod ziemią i pod północną ścianą.
Wtedy sztobry do tunelu np. początkiem maja

_________________
Pozdrawiam Marcin
Profil w Wiki


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 27 marca 2010, 14:53 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 31 października 2009, 01:00
Posty: 23
Lokalizacja: Suwalki
Mam pytanko. Czy jeżeli z trzyoczkowego sztoberka ruszą dwa pąki to ten dolny kategorycznie wyłamać , czy można zostawić dwa i z dolnego mieć łozę nisko a z górnego po wyłamaniu dolnych pączków -pień i z górnego oczka łozę górną np. 0,80-1,20 m wys. Czy nie będzie to miało za dużego wpływu na jakość korzonków ? Pytam bo niektóre dolne pączki są jakby nawet ładniejsze :-)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 27 marca 2010, 15:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
bogdan0906 napisał(a):
Mam pytanko. Czy jeżeli z trzyoczkowego sztoberka ruszą dwa pąki to ten dolny kategorycznie wyłamać , czy można zostawić dwa i z dolnego mieć łozę nisko a z górnego po wyłamaniu dolnych pączków -pień i z górnego oczka łozę górną np. 0,80-1,20 m wys. Czy nie będzie to miało za dużego wpływu na jakość korzonków ? Pytam bo niektóre dolne pączki są jakby nawet ładniejsze :-)


Dolny pąk traktuj tylko jako awaryjny. Nie jestem zwolennikiem bardzo głębokiego sadzenia,
ale jeśli skorzystasz tylko z dolnego (środkowego) pąka to albo posadzisz za płytko, albo stracisz rok na wyprowadzenie dłuższego trzonu korzeniowego. Korzystając z obu latorośle będą dużo słabsze i zamiast zyskać - stracisz na czasie. Poza tym dolne ramię przy normalnym posadzeniu będzie wtedy wyrastać z pod gleby. Uformować w sposób Ci odpowiadający zdążysz w przyszłym roku.

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: sobota, 27 marca 2010, 15:53 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 31 października 2009, 01:00
Posty: 23
Lokalizacja: Suwalki
Dzięki bardzo. Idę wyłamywać :-) W międzyczasie kolega Kapitan również poradził podobnie. Myślałem o pozostawieniu na kilku sztukach , ale macie rację w przyszłym roku będę kombinował jak poprowadzić łozy. Teraz najważniejsze korzonki.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 28 marca 2010, 14:50 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 czerwca 2009, 01:00
Posty: 153
Lokalizacja: Gałki k/Przysuchy
Witajcie. Pierwszy raz w życiu ukorzeniam sztobry w ukorzeniarce, posiadam grube trociny spod heblarki i obawiam się czy aby nie są to trociny dębowe :/ Nie wiem czy panikuje czy nie, ale po 5 dniach grzania (30^C) nie ma zupełnie żadnych efektów. Miejsca gdzie na dole wycinałem pąki i kaleczyłem, zrobiły się jakby szaro-brązowe. Proszę o jakąś poradę, czy jeśli są to dębowe trociny to mogę się ze wszystkim pożegnać? Może zastąpić te trociny jakimiś trocinami z marketu jak Dominika póki jeszcze nie jest za późno..? Skoro po 10 dniach Dominika ma takie korzonki ładne, a u mnie po 5 dniach nic nie ma to chyba coś jest nie tak..Proszę o poradę:(

_________________
Pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 28 marca 2010, 15:02 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 października 2009, 01:00
Posty: 451
Lokalizacja: okolice Tucholi
WItajcie Pany i Panie.
Zadaję być może głupie pytanie i kilka osób może sie wściec. Zaznaczam że piany bić nie chcę. Chodzi o kolejność pewnych czynności przed ukorzenianiem. Czytałem poradnik w artykułach i szukałem odpowiedzi w tym temacie jednak nie mogę znaleźć.
Kolejność czynności przed ukorzenianiem:
1) w dniu poprzedzającym ukorzenianie wyczyścić sztobry z piasku i zanieczyszczeń,
2) następnie odciąć skośnie górną koncówkę sztobra tak aby ta górna miała długość 1,5cm nad najwyższym pąkiem który podobnie jak następny zostawić (ten drugi patrząc od góry sztobra jako zapasowy), następnie niższe pąki wyciąć (w zalezności od tego ile ich będzie),
3) następnie najniższy (ostatni) pąk (może być to 3-ci lub 4-ty) wyciąć i 1,5cm poniżej jego obciąć prostopadle końcówkę sztobra.
4) następnie włożyć sztobry do wody celem namoczenia - zostawić na noc.
5) w dniu ukorzeniania wyjąc sztobry z wody i namoczyć przez 1-3 godz w 2% roztworze topsinu,
6) następnie pociąć (poranić) nożem dolną końcówkę sztobra 4cm powyżej i 1,5cm ponizej obciętego najniższego pąka (przyszła cześć korzeniowa),
7) dolną część sztobra (poraniona) obsypać ukorzeniaczem do pędów zdrewniałych, po czym tak przygotowany sztober wsadzić ostrożnie do otworu w ziemi w ukorzeniarce zrobionego czymkolwiek (aby nie strącić ukorzeniacza z niego).

Proszę doświadczonych o wyrozumiałość oraz ocenienie kolejności czynności. Jeśli trzeba będzie skorygować wyedytuję tekst tak aby wszyscy, którzy nie mają doświadczenia w ukorzenianiu ( w tym także ja) mieli jakąś podkładkę.

_________________
Pozdrawiam wszystkich zapaleńców


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 28 marca 2010, 16:17 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 14 listopada 2009, 01:00
Posty: 230
Lokalizacja: Czarmowiec k/ Ostrołęki
figlar007 napisał(a):
Witajcie. Pierwszy raz w życiu ukorzeniam sztobry w ukorzeniarce, posiadam grube trociny spod heblarki i obawiam się czy aby nie są to trociny dębowe :/ Nie wiem czy panikuje czy nie, ale po 5 dniach grzania (30^C) nie ma zupełnie żadnych efektów. Miejsca gdzie na dole wycinałem pąki i kaleczyłem, zrobiły się jakby szaro-brązowe. Proszę o jakąś poradę, czy jeśli są to dębowe trociny to mogę się ze wszystkim pożegnać? Może zastąpić te trociny jakimiś trocinami z marketu jak Dominika póki jeszcze nie jest za późno..? Skoro po 10 dniach Dominika ma takie korzonki ładne, a u mnie po 5 dniach nic nie ma to chyba coś jest nie tak..Proszę o poradę:(

Trociny drzew liściastych zawierają szkodliwe dla roślin garbniki i jeszcze jakieś związki chemiczne
dlatego nadają się do użytku po przekompostowaniu. Obawiam się, że ukorzenianie w takich
trocinach może nie udać się. Dla pewności lepiej zmień trociny na iglaste i wyparz je zalewając
wrzątkiem. Dobre efekty w ukorzenianiu uzyskuje się w torfie wysokim, perlicie więc wybór jest.
Poza tym 5 dni grzania to stanowczo za mało aby były widoczne postępy w ukorzenianiu.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 28 marca 2010, 16:44 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 czerwca 2009, 01:00
Posty: 153
Lokalizacja: Gałki k/Przysuchy
Przyjmijmy że mam te liściaste trociny, gdybym jutro (po 6 dniach grzania w liściastych trocinach) kupił torf i zamienił z trocinami to sztobry mi przeżyją, czy już przez te związki są tak zatrute że raczej z nich nic nie będzie?

_________________
Pozdrawiam Marcin


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 28 marca 2010, 16:52 
Offline
przedszkolak
przedszkolak
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 13 maja 2008, 01:00
Posty: 64
Lokalizacja: Radom,winniczka Chlewiska
Może potrzymaj je trochę w czystej wodzie, żeby się nieco
oczyściły?

_________________
Ryszard


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 28 marca 2010, 16:56 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
Radek - kopiuję moją obrazkową instrukcję ukorzeniania dla koleżanek z forum ogrodniczego, bo nie chce mi się pisać :oops: (nie wycinam nic przed moczeniem, jedynie jeśli się nie mieści do miski).

Sztobry moczyły się całą noc:

Obrazek

Na początku wsypałam trociny na sitko...

Obrazek

... przelałam je wrzątkiem i zostawiłam, żeby w międzyczasie ostygły i obciekły.

Sztobry oznaczyłam kolorowymi kawałkami włóczki i muliny - oczywiście zapisując sobie w kajecie kolor i odmianę. Ponieważ nie mam już zbyt dużo etykiet, nie używam ich na tym etapie.

Obrazek

Osuszyłam ręcznikiem papierowym dół sztobrów (tam, gdzie oczka), i upewniłam się, że żaden sztoberek nie jest do góry nogami :wink: :

Obrazek

Teraz cięcie pod dolnym oczkiem - na grubość (średnicę) łozy mniej więcej:

Obrazek

Trzeba też wyciąć dolne oczko:

Obrazek

i pokaleczyć korę na węźle:

Obrazek

Tutaj wycięłam 2 oczka, bo sztober miał ich 4, a dwa dolne były blisko siebie:

Obrazek

A to sztober gigant - wątpię, żeby się ukorzenił, bo jest strasznie gruby, no ale przecież go nie wyrzucę :wink:

Obrazek

I wreszcie ukorzeniacz - zanurzam koniec patyka w proszku, potem stukam nim dość mocno o podłogę, na której mam rozłożoną gazetę - nadmiar ukorzeniacza spada:

Obrazek
Obrazek

Wszystkie już gotowe:

Obrazek

Przypomniało mi się, że nie skróciłam sztoberków na górze, więc robię to teraz (ok. 2 cm nad górnym oczkiem)

Obrazek

Trociny już są gotowe, dla pewności odciskam je, i wrzucam trochę na dno podziurawionej na dole 5l butelki:

Obrazek

Teraz sztobry:

Obrazek

i reszta trocin - trochę odchylam sztobry na bok, żeby trociny trafiły też do środka - i nieco je ugniatam, żeby przesunęły się na dół - jednak nie sypię trocin wokół każdego patyka - jest ich dużo i jest to niemożliwe. Jednak nie powinno być problemu, chodzi o to, żeby było tam wilgotno.

Obrazek

A teraz dosypię jeszcze trochę trocin, no i trzeba posprzątać :lol: :lol: :lol:[/quote]

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 994 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 50, 51, 52, 53, 54, 55, 56 ... 67  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Bing [Bot], mcz i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO