Teraz jest sobota, 17 maja 2025, 07:59

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 994 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34 ... 67  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: czwartek, 19 lutego 2009, 15:40 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 566
Lokalizacja: Kraków/Lubaczów, Winnica Finisterre
[quote="werojtek"]Bezwzglednie profilaktycznie :lol:


no tak! tak też można :lol:

_________________
Wojtek


_______________________________
Think you know wine?
Think again


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 21 lutego 2009, 18:30 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 25 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 566
Lokalizacja: Kraków/Lubaczów, Winnica Finisterre
[quote="werojtek"]Sztobry moczymy cale w wodzie (...)


no dobrze. Kupiłem ukorzeniacz w Obi (na ul. Bora-Komorowskiego w Krakowie). Mieli tylko jeden: "Ukorzeniacz. Korzonek D" firmy Art-Garden przeznaczony do przyśpieszenia ukorzenienia sadzonek zdrewniałych.

Ale jest też napisane:
" Uwaga! Sadzonek nie zwilżać przed zanurzeniem w środku."

Więc co mam zrobić?
a) kupiłem zły ukorzeniacz i kupić inny
b) Stosować się do zaleceń producenta (czyli wcześniej nie moczyć)
c) Nie stosować się do zaleceń producenta i mimo wszystko wcześniej przez dobę sztobry moczyć w wodzie

Pomóżcie koledzy i koleżanki

_________________
Wojtek


_______________________________
Think you know wine?
Think again


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 21 lutego 2009, 18:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
[quote="Wojan"]Ale jest też napisane:
" Uwaga! Sadzonek nie zwilżać przed zanurzeniem w środku."
Więc co mam zrobić?

Moim zdaniem wszystko jest ok.
Sztobry moczyć. Potem położyć by obciekły, można też odsączyć końcówki ręcznikiem papierowym jak zbyt mokre.. i w ukorzeniacz. Chodzi chyba o to by mokrej końcówki nie wkładać w ukorzeniacz, bo się go za dużo nalepi.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 21 lutego 2009, 22:32 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 31 sierpnia 2005, 01:00
Posty: 1161
Lokalizacja: Rybnik
Dokladnie tak jak pisze Aguskac.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 28 lutego 2009, 15:32 
Offline
nowicjusz
nowicjusz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 7 lutego 2009, 01:00
Posty: 3
Lokalizacja: lublin
witajcie
chciałbym sobie ukorzenić kilka sztoberkow i po nieudanych zeszłorocznych próbach w tym sezonie zacząłem wcześniej ukorzeniać
na początku lutego tak żeby mięć czas na ewentualne ponowne próby jakie są wasze doświadczenia jeśli chodzi o ukorzenianie na parapecie w mieszance ziemia piasek chodzi mi o czas po którym powinno być widać czy sztoberek będzie żył czy tez nie dodam ze z posadzonych trzech odmian (no name) jedna ma latorośle w drugiej zaczęły pękać paki ale chyba stanęły a trzecia nie daje żadnych oznak życia minęły już 3 tygodnie (sztoberki 3 oczkowe przygotowanie według poradnika ze str. głównej )


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 28 lutego 2009, 17:02 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 5 czerwca 2006, 01:00
Posty: 480
Lokalizacja: okolice Lublina
Witaj Arkadiuszu
Marcel Proust mógłby Ci tylko zazdrościć konstrukcji i długości zdania, które zbudowałeś powyżej z taką lekkością.

A na poważnie.
Początek lutego to nieco zbyt wcześnie na rozpoczęcie ukorzeniania. Nawet próbnego. Powtórz swój eksperyment w marcu, a wyniki powinny być lepsze.
Z trzech sztobrów przeżyły dwa. Sądzisz, że to zły wynik?

_________________
Pozdrawiam Andrzej
http://winogron.wordpress.com


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 28 lutego 2009, 21:18 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 15 marca 2004, 01:00
Posty: 2487
Lokalizacja: Białystok
[quote="aguskac"][quote="Wojan"]Ale jest też napisane:
" Uwaga! Sadzonek nie zwilżać przed zanurzeniem w środku."
Więc co mam zrobić?

Moim zdaniem wszystko jest ok.
Sztobry moczyć. Potem położyć by obciekły, można też odsączyć końcówki ręcznikiem papierowym jak zbyt mokre.. i w ukorzeniacz. Chodzi chyba o to by mokrej końcówki nie wkładać w ukorzeniacz, bo się go za dużo nalepi.

Ja bym jeszcze dodal, że sztobry moczyć w wodzie z dodatkiem fungicydu a po wymoczeniu i osuszeniu recznikiem papierowym odswieżyc dolne ciecie - i tu wtedy wlasnie stosowac się do zalecen - ukorzeniacz na świeże ciecie stopki sztobra. Moczenie wypłukuje z przeciętej tkanki naturalne auksyny - dlatego jest niezalecane.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 28 lutego 2009, 23:16 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
[quote="Card"]Witaj Arkadiuszu

A na poważnie.
Początek lutego to nieco zbyt wcześnie na rozpoczęcie ukorzeniania. Nawet próbnego. Powtórz swój eksperyment w marcu, a wyniki powinny być lepsze.
Z trzech sztobrów przeżyły dwa. Sądzisz, że to zły wynik?

Ja zacząłem eksperymentować 11 stycznia. Do perlitu włożyłem po 1 sztoberku kilkunastu odmian. System korzeniowy wytworzyły wszystkie. Pąki ruszyły u 70%. Część sztobrów była cięta po mrozach i to głównie u tych nie ruszyły pąki: Skarb Panoni, Kodrianka 218, Prim, Jupiteri
Natomiast Seneka, Traminer, V 68021, Regent, Łora , Pinot Noir i Muskat Odeskij wytworzyły korzenie i ruszyły pąki.
Drugi podobny nastaw zrobiłem 7.02. z innych odmian. Połowa wytworzyła kalus lub korzenie i poszła już do doniczek.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 1 marca 2009, 10:49 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
Moje sztobry od wczoraj się grzeją, co prawda temperatura mojej podłogówki jest nieco niższa niż zalecana przez Was, ale w tamtym roku ruszyły ładnie to i teraz powinno być dobrze.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 1 marca 2009, 11:24 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
Tak wyglądają dzisiaj te sadzonki, które mają korzenie i rozwinięte pąk.
Obrazek

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 1 marca 2009, 11:26 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 130
Lokalizacja: Bochnia
Ponieważ jestem na etapie konstruowania ukorzeniarki wg pomysłu DarkaRz ,mam kilka pytań.
1. Kabel grzewczy ,który posiadam ma 4,5 m długości ,a Darek pisze o 6 m,chciałbym nieco zmniejszyć rozmiary pudła.Ile sztuk sztobrów mieści się Wam w oryginalnych wymiarach ?
2.Ktoś, bodajże @kapitan , robił kilkanaście otworów w dnie, w celu odpływu nadmiaru wody.Czy jest to rzeczywiście potrzebne (bo przecież obniża temperaturę),czy wystarczy po prostu umiarkowanie dolewać wody ?
3.Górne końcówki zabezpiecza się woskiem przed wyschnięciem.Jeżeli będę trzymać ukorzeniarkę w chłodnej i wilgotnej piwnicy ,nie wystarczy posmarować je np.Funabenem ? I po co w ogóle tnie się górne końce ,skoro potem trzeba je zabezpieczac ?
4.Czy wsadzanie sztobrów w pęczkach nie sprzyja wzajemnemu zaplątywaniu sie korzeni ?
5.Czy rozpoczynanie ukorzeniania w lutym lub nawet wcześniej -jak to praktykuje część kolegów -ma w sobie jakiś konkretny zamysł , czy wynika tylko z braku cierpliwości ?

_________________
Pozdrawiam,Mariusz.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 1 marca 2009, 11:41 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
[quote="marcoman"]2.Ktoś, bodajże @kapitan , robił kilkanaście otworów w dnie, w celu odpływu nadmiaru wody.Czy jest to rzeczywiście potrzebne (bo przecież obniża temperaturę)
3. I po co w ogóle tnie się górne końce ,skoro potem trzeba je zabezpieczac ?
5.Czy rozpoczynanie ukorzeniania w lutym lub nawet wcześniej -jak to praktykuje część kolegów -ma w sobie jakiś konkretny zamysł , czy wynika tylko z braku cierpliwości ?

Moim zdaniem kilka dziurek w dnie nie obniży temperatury :)
Ja nie cięłam górnych końcówek, bo miały właściwą długość.
Zaczęłam ukorzenianie teraz, bo moje sadzonki z tego okresu były ładniejsze, dorodniejsze niż te późniejsze i zdecydowanie lepiej zdrewniały.

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 1 marca 2009, 12:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5945
Lokalizacja: dolnośląskie
Robiłem otwory w dnie bo istotnie zmodyfikowałem ukorzeniarkę. U mnie elementem grzejnym były żarówki umieszczone pod dnem.

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 1 marca 2009, 14:14 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): czwartek, 21 sierpnia 2008, 01:00
Posty: 130
Lokalizacja: Bochnia
[quote="aguskac"]...
Zaczęłam ukorzenianie teraz, bo moje sadzonki z tego okresu były ładniejsze, dorodniejsze niż te późniejsze i zdecydowanie lepiej zdrewniały.


To poważny argument , ale zanim je wsadziłaś do gruntu to chyba musiały przejść jeszcze fazę doniczkową, bo nie wyobrażam sobie ,że siedziały 2,5 miesiąca w ukorzeniarce. Tylko , że doniczki są dobre do kilku czy kilkunastu sztobrów , a co jeśli jest setka i więcej ?

Jescze kwestia formalna. Aga ( Agnieszka ? Agata ? ) czy Lucyna ? Powoli to pytanie nie daje mi zasnąć :mrgreen: ,a tak poważnie ,to nie wiem jak się do Ciebie zwracać.

_________________
Pozdrawiam,Mariusz.


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 1 marca 2009, 14:23 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 12 marca 2005, 01:00
Posty: 752
Lokalizacja: lubuskie, Sulechów - winnica Katerina
Widzę Lucynko, ze nerwy puszczają ;)
Moje doświadczenia są jednoznaczne. Początek marca, to stanowczo za wcześnie na ukorzenianie. Będę czekał jeszcze minimum z 2 tygodnie jak nie dłużej...
Wcześnie ukorzeniane sadzonki miały zawsze dużo wypadów, były słabe, rachityczne. Moim zdaniem lepiej się nie spieszyć. Ba, niektórzy wkładają patyki w maju bezpośrednio do grunt i też podobno nieźle się ukorzeniają.

_________________
pozdrawiam Andrzej
---------------------------
Wielu hołduje zasadzie, że Katarzynka najlepsza w czekoladzie,
A według mego zdania najlepsza żywa i to bez opakowania.


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 994 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 28, 29, 30, 31, 32, 33, 34 ... 67  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Yandex [Bot], zaqwas2 i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO