Teraz jest sobota, 17 maja 2025, 20:36

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 994 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 67  Następna strona
Autor Wiadomość
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2008, 17:38 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
ja wybrałam wersję dla niecierpliwych


Ostatnio edytowano sobota, 29 listopada 2008, 17:41 przez aguskac, łącznie edytowano 1 raz

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2008, 17:40 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
[quote="posy"]
Prawda jest taka, że po 5-ciu latach uprawy nie widać żadnej różnicy.
A druga prawda jest taka, że im więcej się człowiek narobi przy tym, tym bardziej dba dalej o krzew i cieszy się z jego plonów :lol:



Grzesiu !! 5 lat !! ?? a do tej pory co? będziesz mi swoje podsyłać ??
Ja mam nadzieję, że jakaś z tych lutowych dwumetrowców jakieś gronko do posmakowania w 2009 wyda :lol:

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2008, 17:44 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 kwietnia 2004, 01:00
Posty: 2070
Lokalizacja: Stargard Szczeciński - winniczka Sulimierz
[quote="aguskac"]
Ja mam nadzieję, że jakaś z tych lutowych dwumetrowców jakieś gronko do posmakowania w 2009 wyda :lol:

Zależy od odmiany :D
Marszałek da owoce.
Przykład widać było na winnice u Aldena.

_________________
Wino czyni ubogiego bogatym w fantazje,
a bogatego biednym w rzeczywistość.
_____________________________
Pozdrawiam - Grzesiek


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2008, 18:06 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
[quote="aguskac"][quote="posy"]
Prawda jest taka, że po 5-ciu latach uprawy nie widać żadnej różnicy.
A druga prawda jest taka, że im więcej się człowiek narobi przy tym, tym bardziej dba dalej o krzew i cieszy się z jego plonów :lol:



Grzesiu !! 5 lat !! ?? a do tej pory co? będziesz mi swoje podsyłać ??
Ja mam nadzieję, że jakaś z tych lutowych dwumetrowców jakieś gronko do posmakowania w 2009 wyda :lol:

Aga, po 5-ciu latach nie widać różnicy, a nie po 5-ciu latach są pierwsze owoce :wink: Zresztą to i tak na niekorzyść "gruntowców" :wink: Się nie stresuj 8)

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2008, 18:13 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
[quote="posy"][quote="aguskac"]
Ja mam nadzieję, że jakaś z tych lutowych dwumetrowców jakieś gronko do posmakowania w 2009 wyda :lol:

Zależy od odmiany :D
Marszałek da owoce.
Przykład widać było na winnice u Aldena.

Na Marszałka to ja się specjalnie nie napalam :) :lol: :lol: :lol:
Wolałabym co inszego pojeść

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2008, 18:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
[quote="dominikams"]
Aga, po 5-ciu latach nie widać różnicy, a nie po 5-ciu latach są pierwsze owoce :wink: Zresztą to i tak na niekorzyść "gruntowców" :wink: Się nie stresuj 8)


Dominika, już ja swoje wiem :lol: :lol: :lol: , doświadczenia w tym zakresie niestety mam. U mnie to wszystko jakoś dłużej trwa... :(
Jakby co .. do Ciebie też wpadnę na winobranie :)

Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2008, 18:23 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
No weź się nie wygłupiaj :lol: W przyszłym roku to JA DO CIEBIE WPADNĘ 8)

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2008, 18:29 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
Na gluty?? nie ma sprawy :)
Co to była za odmiana. ..? .. ten hit glutowy z forum, o którym panowie rozprawiali?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2008, 18:33 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 stycznia 2008, 01:00
Posty: 1519
Lokalizacja: 20 metrów od Warszawy;-D
eee... gluty mi nie wchodzą :roll: Ale Arkadia wręcz przeciwnie :twisted:

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2008, 18:57 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 29 sierpnia 2006, 01:00
Posty: 371
Lokalizacja: Szczecin na Pogodnie
Z mojego doświadczenia ukorzenianie w gruncie na pewno jest b. wygodne. I rzeczywiście warto tak robić. Osobiście ukorzeniałem Aurorę i Cacadę. Sztobry włożyłem do ziemi w II połowie kwietnia. Ale podkreślam że temperatura ziemi była na tyle odpowiednia że coś mogło się tworzyć co później zwie się korzeniem. Wydaje mi się że istotne znaczenie ma też aura. Oczywiście b. doświadczeni w tej formie ukorzeniania na pewno jescze coś innego dodadzą. Wydaje mi się że na ukorzenianie w ten sposób to tylko powinno się zaczynać od sztobrów minimum 3- oczkowych. Dla kogoś to może marntotrastwo. Oczywiście sztobry się ukorzeniły i doczekałem się liści a później latorośli. Niektóre pozostawiłem na swoim miejscu czyli docelowym inne posadziłem w innym miejscu. Czy jest różnica w wielkości tych co ukorzeniałem np. na parapecie (w marcu). Prawie żadana. Ja od dłuższego czasu ukorzeniam na na parapecie jak podejrzewam większość to robi. Godny polecenia jest sposób przez Bajtka. Jestem też takim obserwatorem i bawi mnie to jak coś na parapecie się zieleni i widać to codziennie. Na pewno jest to po części zabawa. Ale jak ktoś to lubi to czemu nie. I dodam że bardziej ekonomiczny (oszczędny) jest sposób na parapecie - w przypadku niewielkiej ilości sztobrób. Można też wykonać sadzonkę -jednooczkową. Oczywiście na pewno lepsza może być z dłuższym sztobrem. Ale ekonomia przemawia. Ot to moja opina. A więc, heavy z Twoich sztoberków będę ukorzeniał w butelkach pet i to na parapecie. Pozdrawiam


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: sobota, 29 listopada 2008, 21:26 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 12 lipca 2006, 01:00
Posty: 253
Lokalizacja: Konopiska k.Cz?stochowy
Ja ukorzeniam sztobry dwa lata.
Na parapecie raczej nie będę ukorzeniał, bo ukorzenia mi się około 60-70%. Dużo lepszą skuteczność (powyżej 90%) udaje mi się uzyskać stosując mnożarkę wykonaną wg opisu DarkaRz. Sztobry wkładam do niej w pierwszy weekend kwietnia. Mnożarka stoi w wolno stojącym chłodnym garażu. Po około miesiącu patyczki maja najczęściej kilkucentymetrowy korzonki. Pomiędzy 5-15 maja trafiają do gruntu.

Zaobserwowałem, że ukorzeniając na parapecie pod ciepłym grzejnikiem sadzonki muszą być częściej podlewane. Każdego roku zdarza mi się raz lub dwa, że zapomnę podlać i te sadzonki pod którymi jest grzejnik nie zawsze wytrzymują. Natomiast w mnożarce sadzonki podlewam dwu góra trzykrotnie w ciągu miesiąca.

Aha jeszcze jedno - żona cały czas się pyta kiedy to "dziadostwo" zniknie z parapetów :D

Sławek

_________________
Tu mam posadzone krzaczki: 50 43' 37"N 19 00' 04"E 280 mnpm


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 listopada 2008, 00:04 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7004
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
[quote="slaw007"]
Aha jeszcze jedno - żona cały czas się pyta kiedy to "dziadostwo" zniknie z parapetów :D

Sławek

Też tak miałem.
Teraz ukorzeniam w inspekcie.

Ukorzeniałem sztobry na różne sposoby opisywane na tym FORUM
Nawet takie :
Wetknięty sztober jesienią do pojemnika napełnionego glebą i zadołowany w szklarni lub inspekcie.
Wnioski moje:
1. czym wcześniej tym lepiej, ale bez przesady – liście muszą mieć odpowiednią ilość światła(doświetlanie sztuczne nieopłacalne)
2. sadzonkowanie w gruncie (czarna folia) – nie każdego roku . Im cieplejszy rok (i rejon uprawy) tym lepsze wyniki
3. sadzonka słabsza po kilku latach uprawy potrafi dorównać tej silniejszej
4. najczęstszy błąd – przenawożenie – duże przyrosty – słabe drewnienie
5. Ukorzenione sztobry w mnożarce lub na podgrzewanym parapecie powinny być wysadzone do ciepłej gleby, jeżeli nie, to efekt mnożarki będzie znikomy lub żaden.
6. Korzenie lubią ciepło

A więc mnożarka(lub parapet) a potem do gruntu i czarna folia
A jeszcze lepiej do inspektu lub szklarni

Ale przecież płytka książki Madeja zrobiła TU furorę i jest dostępna dla wszystkich chętnych (ale trzeba umieć czytać i chcieć czytać)
PS
To co napisałem powyżej to nie do Ciebie Sławku, tylko tak wogóle.

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 listopada 2008, 18:36 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 9 marca 2004, 01:00
Posty: 3504
Lokalizacja: Apelacja Zgorzelec
[quote="zbyszekB"]
3. sadzonka słabsza po kilku latach uprawy potrafi dorównać tej silniejszej


A ja bym to napisał tak:
3. kiepska sadzonka czy też nawet kilka czy kilkanaście lat później posadzona sadzonka też po kilku latach dorówna tej silnej. Do tej pory zbieramy z niej jedynie powietrze ewentualne suche liście :lol:

_________________
Jeszcze mi tylko z oczu jasnych
spływa do warg kropelka słona,
a ty mi nic nie odpowiadasz
i jesz zielone winogrona
JT


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 listopada 2008, 20:11 
Offline
czeladnik
czeladnik
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 21 maja 2008, 01:00
Posty: 140
Lokalizacja: wieś; podkarpacka k Mielca
Cytuj:
Sławek

Teraz ukorzeniam w inspekcie.
......
Ale przecież płytka książki Madeja zrobiła TU furorę i jest dostępna dla wszystkich chętnych (ale trzeba umieć czytać i chcieć czytać)


Tylko w którym inspekcie tym ze śniegiem, czy ciepłym?


Góra
 Zobacz profil  
 
 Tytuł:
PostNapisane: niedziela, 30 listopada 2008, 20:12 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 6 marca 2007, 01:00
Posty: 2063
Lokalizacja: Borne Sulinowo
[quote="Heniek"]
A ja bym to napisał tak:
3. kiepska sadzonka czy też nawet kilka czy kilkanaście lat później posadzona sadzonka też po kilku latach dorówna tej silnej. Do tej pory zbieramy z niej jedynie powietrze ewentualne suche liście :lol:


Oto mi właśnie chodzi Heńku, by nie czekać latami na plony. Jak się już ma co nieco, to może i można cierpliwie czekać, aż za parę lat słaba silnej dorówna, ale mi zależy by jak najszybciej mieć gronka :)

Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 994 ]  Przejdź na stronę Poprzednia strona  1 ... 26, 27, 28, 29, 30, 31, 32 ... 67  Następna strona

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Brak zidentyfikowanych użytkowników i 30 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO