[quote="dominikams"]
Jak podłączyć (w którym miejscu) to do prądu? Rozumiem, że do drutu oporowego podłączam transformator, tak? I jeszcze gdzieś ten termoregulator. Ale co do czego, jak i gdzie?

_________________
Pozdrawiam Kuba

Kurcze, tak cały czas się zastanawiam, które rozwiązanie lepsze

Z kablem grzewczym do terrarium sprawa prosta, ale się zastanawiam z tą folią, czy to się nie będzie zrywać itd. Może zamiast folii ten klej do kafli? Albo klej do styropianu, taki na elewację. Mogę go wzmocnić siatką z włókna szklanego i później to jeszcze raz zaciągnąć, o tak:

http://images21.fotosik.pl/345/8322135a2dbf1c08med.jpg

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

[quote="olmek"]
Wyjście transformatora 12V łączysz bezpośrednio do drutu oporowego , wejśćie transformatora 230V do termoregulatora , a termoregulator do gniazdka Czujnik temperatury umieszczasz w podłożu na wysokości piętek.
Transformator może być np. taki:
http://www.allegro.pl/item321946684_pro ... _60w_.html
a termoregulator np. taki:
http://www.allegro.pl/item318623697_ter ... _rt_2.html

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

[quote="dominikams"]http://images21.fotosik.pl/345/8322135a2dbf1c08med.jpg

_________________
Pozdrawiam Kuba

Nie kupuj kolejnego kabla do podłogówki, jeden już masz i to zamontowany w podłodze:))) Po prostu z niego korzystaj. Chyba, że Cię już domownicy pogonili z łazienki hihihihihi Ja się nie dałam Coś czuję, że nie wytrzymam i specjalnie dla Ciebie sprawdzę jak się spisuje moja ciepła podłoga Pozdrawiam Aga

Kuba - taki u nas podział ról

Aga - problem w tym, że łazienka jest mała, górna (większa) jeszcze nie ogrzewana. Więc jak wrzucę tam wszystkie te sztobry, to chyba ich cierpliwość się skończy

Sprawdź, sprawdź, sama jestem strasznie ciekawa Aha - jaką masz temp. zadaną na wejściu (tzn. tam, gdzie leci do rozdzielacza) ?

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

Jakby co ja nie kwestionuje plusow "zalania" kabli betonem albo klejem do plytek-bo sam rozwazam taka opcje-wtedy grzanie jest bardziej rownomierne-tylko jakoa wole uzyc do tego celu kabli od podlogowki-wydaja mi sie najpewniejsze na dlugie lata-tymbardziej ze beda chodzily w moim wypadku na znacznie obnizonej mocy grzewczej.
Tylko podaje inne mozliwosci "obdarcia kota ze skory"
Co do termaostatow to ja kupilem uzywane o oznaczeniu EWPC 961 eliwell (jezeli dobrze pamietam to po 30-35zł juz z kosztami przesylki)
Uzywalem kiedys rt2 akwarystycznego-ale odradzam je-sa bardzo awaryjne i moga nam zrobic niemila niespodzianke w postaci np zbytnim podgrzaniu sztobrow-i po zawodach.
Pozatym jak sie dobrze poszuka po allegro to zawsze mozna jakis ze sterowaniem cyfrowym w niezlej cenie znalezc.

_________________
Ilosc winorosli juz blizej nie zidentyfikowana:-)A bedzie znacznie wiecej:-)

Użyłem w zeszłym roku starej poduszki elektrycznej.
Bez kombinowania zadziałała świetnie, posiada termostat i ma 3 stopnie grzania. moja działała na jednym zakresie, wobec czego użyłem podkładek pod denko do ewentualnego obniżenia temp..
Jednak kaloryfer okazał się jeszcze prostszym i tańszym podrzewaczem.
Ogrzewanie podłogowe niemal idealnie spełnia te parametry.

_________________
Tomek

[quote="tomek"]Użyłem w zeszłym roku starej poduszki elektrycznej.
Bez kombinowania zadziałała świetnie, posiada termostat i ma 3 stopnie grzania. moja działała na jednym zakresie, wobec czego użyłem podkładek pod denko do ewentualnego obniżenia temp..

_________________
Pasjonatom winoroślowym - chwała, cześć i winogrona!

Kurcze, naprawdę te termostaty takie dziadoskie są?

To może faktycznie lepiej na tej podłodze.... Tylko moje wyliczenia, że bedzie koło 20 sztobrów są trochę... chybione Jak ja to wszystko upcham? Może w brodziku (murowanym) - tam też jest podłogówka

Zamiast zwykłych PETów użyję takie 5l, to łatwiej je będzie przemieszczać na czas kąpieli

Oj, ciężko mi będzie się z tego wytłumaczyć

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

Każda metoda podgrzewania podłoża jest dobra . Jednak nie można zapominać , że mnożarkę buduje się po to ,żeby zainstalować ją w chłodnym pomieszczeniu (piwnica , garaż itp.). Podłoże ma być ciepłe (20c-25C) , natomiast odcinek sztobra z pąkiem ma być otoczony chłodnym powietrzem w okolicach 10C, a lepiej jeszcze niższej.
Ani podłogówka , ani kaloryfery nie zapewnią takich parametrów , co nie oznacza ,że tymi sposobami się nie da produkować sadzonek.

_________________
Pozdrawiam Kuba

Chrzanię tą ukorzeniarkę!

Zobaczcie:

http://www.fotosik.pl/pokaz_obrazek/pel ... 2cd79.html

(sorry za jakość zdjęcia, telefonem robione, bo cyfrówki pod ręką nie było).
Ten środkowy przełożony z wody chyba 4 dni temu. Ma już taką wypustkę - zaczątek korzenia, ale jest trochę opóźniony.

Są jeszcze 2. Jeden ukorzeniany w tych samych warunkach termicznych, ale w piasku z ziemią - tez ma już malutkie korzonki, chociaż trochę mniejsze. Drugi w wodzie (ale nie na podłodze, w kuchni na szafce stoi), jeszcze nic, kallus tylko. Przekładam go zaraz do trocin.

Zielonego jeszcze nie ma. Ten w piachu ma praktycznie jeszcze prawie zamknięty pąk, te z trocin pąki trochę otwarte takie z futerkiem

Strasznie się cieszę, ale nie muszę wam chyba mówić

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

Dominika napisała " Aha - jaką masz temp. zadaną na wejściu "

No cóż z przykrością muszę stwierdzić, że temperaturę "zadaną na wejściu" mam zbyt wysoką Nie daje się ustawić tak precyzyjnie jak termostat w łazience i bez opamiętania poszybowała w górę, właśnie przekroczyła 39,4 Tak, że wszelkie zapędy do grzebania w ziemi muszę odłożyć na jakiś czas. Dobrze, że kompa mogę zabrać do łóżka

Dominiko, moja łazienka też malutka

http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,771950,1,0,35.html
http://fotoforum.gazeta.pl/3,0,771951,1,0,35.html

Sztobry wstawiłam w karton, żeby je łatwo wnosić i wynosić bo stoją przed wejściem pod prysznic . Temperatura ustawiona jest na 25 stopni. Zaczynają rozchylać się niektóre pąki.

Kurcze, to chyba grypa cię dopadła

Kiepsko. Oscillococinum jest dobre, ale trzeba szybko je wziąć, żeby zadziałało.

To ja ci pokażę moją "ukorzeniarkę" (jeszcze "gołą")

http://images20.fotosik.pl/228/d29f3d0ae187e7dfmed.jpg

(tutaj w lewym rogu jest w tej chwili szafka - słupek, więc nie ma już tyle miejsca)

http://images21.fotosik.pl/173/35102f68ff108689med.jpg

A w tym rogu właśnie trzymam sztobry. Następna, ta właściwa partia, pójdzie do brodzika

Moje 3 sztobry już w doniczkach. 2 pozostałe dalej w "ukorzeniarce"

Jakie odmiany Aguś ukorzeniasz? Ja na razie tylko jedną - o Boże, czy uda mi się wreszcie poprawnie napisac te cyferki? A17-04

Ale może ona jest super podatna na ukorzenianie, dlatego mi tak szybko poszło

_________________
Rodzaj żeński jestem - tak dla pewności ;-P

No nie no! Jeszcze chwila i zaczną pokazywać, która jakie ma buty.

_________________
Pozdrawiam, Mietek

______________________________________________________________________
Błogosławiony ten, co nie mając nic do powiedzenia, nie obleka tego faktu w słowa.
(J. Tuwim)