Teraz jest poniedziałek, 28 kwietnia 2025, 07:19

Strefa czasowa: UTC + 1




Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 
Autor Wiadomość
PostNapisane: piątek, 4 marca 2011, 09:20 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 lutego 2007, 01:00
Posty: 291
Lokalizacja: Białystok
Mam dużą altankę po południowej stronie domu, miejsce zaciszne i nasłonecznione, strasznych mrozów też nie ma :wink: i całość obrasta mi labrucha. Do tej pory zona nie pozwalała mi jej ruszyć więc dosadziłem 3 marszałki i powoli podcinałem labruchę. teraz jednak doszedłem do wniosku, że nie chcę ani marszałków ani labruchy (żona wstępnie wyraziła zgodę na eksterminacje labruchy :D ) Przerobówki mam gdzie indziej więc chcę opsadzić altanke dobrymi deserówkami. Dlatego moje pytanie jest takie czy Nero i Arkadia ( ewentualnie Ajwaz) można poprowadzić na altanie? Czy te odmiany nadają się do takiej uprawy? O mrozy się nie martwię - w ostateczności mogę zdejmować łozy z altany i je przykrywać - to nie problem. Tak więc czekam na Wasze opinie w tej sprawie :?:

_________________
Pozdrawiam Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 marca 2011, 13:32 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): sobota, 28 czerwca 2008, 01:00
Posty: 476
Lokalizacja: Kielce
Proponuję Ci do tych odmian dodać Nadieżdę AZOS. Bardzo dobra deserówka.

_________________
W wodzie widzisz odbicie własnej twarzy, w winie - serce drugiego człowieka.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 marca 2011, 13:58 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 14 maja 2008, 01:00
Posty: 1973
Lokalizacja: Na północ od Tarnowa ;)
Nero ponoć lubi dłuższe cięcie więc powinno się udać.
Samemu też mi się coś podobnego marzy. w 2010r. puściłem Arkadię i Suzy na pergolę, a V25/20 na balkon.
Przy Arkadii trzeba będzie znacznie redukować grona bo nie wydoli na altanie, ja w tamtym roku już redukowałem.
Na tą zimę wszystkie położyłem na ziemi, okryłem igliwiem i śniegiem. Zobaczymy co z tego wyjdzie.

_________________
Pozdrawiam - Jarek
Bóg, kiedy chce nas ukarać spełnia nasze życzenia!


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 marca 2011, 15:03 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 31 grudnia 2007, 01:00
Posty: 2916
Lokalizacja: Polski Obszar Winiarski: Wrocławskie Tropiki ;)
Skoro planujesz okrywanie, to nie widzę przeszkód, żeby posadzić co chcesz, byle zdążało dojrzeć w Białymstoku.

U mnie na altanie wyląduje LM, MF i Alden, bo nie planuję ich okrywać, a te okrywane (Ajwaz, Kodrianka, i.t.p.) wylądują w szpalerze. Nero we Wrocławiu to też nie specjalnie będę musiała okrywać, ale przewiduję ewentualność kładzenia go na glebę.

_________________
mów mi Małgorzato :)


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 marca 2011, 16:14 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 23 maja 2005, 01:00
Posty: 779
Lokalizacja: Łódź
Wiosną wypowiem się na temat okrywania: Nadzieżda Azos, Kodrianka, Nero, Schuyler, Agat Doński, Olimpia, Kesza-1, Ajwaz, Aloszenkin, Frumosa A., Iza Z. i trochę innych. Wszystko zostało rozpięte na drutach. Minimalną zanotowałem -23. więc nie tak strasznie. Starzeje się człowiek i nie ma już ochoty biegać z łopatą.


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 marca 2011, 18:17 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 5 kwietnia 2005, 01:00
Posty: 1076
Lokalizacja: Puszcza Kozienicka - Garbatka Letnisko
Weź pod uwagę tylko jedno. Wcale nie tak łatwo jest zdjąć stary krzew z altany i położyć go na ziemi. Po latach możesz mieć z tym problem. Jeśli się zdecydujesz to rozważ uformowanie zamiast pnia pionowego (od ziemi do dachu altany) pień ukośny. Będzie łatwiej Ci go kiedyś zdejmować.
W zeszłym likwidowałem słupek z winoroślą o grubym pniu (forma drzewka). Zanim krzew wyciąłem spróbowałem go położyć na ziemi i nie poddał się. Owszem korona była przy ziemi, ale "pałąk" pnia odstawał od ziemi w najwyższym punkcie kilkadziesiąt centymetrów.

_________________
Pozdrawiam.
Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 marca 2011, 19:43 
Offline
Kiper
Kiper

Dołączył(a): wtorek, 24 kwietnia 2007, 01:00
Posty: 440
Lokalizacja: Dolny Śląsk
Można naszczepić szlachetną odmianę na wysokim pniu odmiany odpornej i przykrywać ziemią tylko część naszczepioną.

_________________
Piotrek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 marca 2011, 19:56 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): środa, 15 sierpnia 2007, 01:00
Posty: 265
Lokalizacja: Stalowa Wola
riesling napisał(a):
Można naszczepić szlachetną odmianę na wysokim pniu odmiany odpornej i przykrywać ziemią tylko część naszczepioną.


Jak chcesz to zrobić?


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 marca 2011, 20:03 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 7 czerwca 2005, 01:00
Posty: 4192
Lokalizacja: Rybnik
Szlachcic napisał(a):
riesling napisał(a):
Można naszczepić szlachetną odmianę na wysokim pniu odmiany odpornej i przykrywać ziemią tylko część naszczepioną.


Jak chcesz to zrobić?


Pewnie tak jak napisał Tomek
tomekb1 napisał(a):
Zanim krzew wyciąłem spróbowałem go położyć na ziemi i nie poddał się. Owszem korona była przy ziemi, ale "pałąk" pnia odstawał od ziemi w najwyższym punkcie kilkadziesiąt centymetrów.

Ta korona to właśnie to co trzeba okryć :)

_________________
pozdrawiam Roman


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 marca 2011, 20:25 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 15 czerwca 2008, 01:00
Posty: 818
Lokalizacja: okolice Brzeska, woj. małopolskie
wlodekj napisał(a):
Wiosną wypowiem się na temat okrywania: Nadzieżda Azos, Kodrianka, Nero, Schuyler, Agat Doński, Olimpia, Kesza-1, Ajwaz, Aloszenkin, Frumosa A., Iza Z. i trochę innych. Wszystko zostało rozpięte na drutach. Minimalną zanotowałem -23. więc nie tak strasznie. Starzeje się człowiek i nie ma już ochoty biegać z łopatą.

U mnie najniższa temperatura wyniosła -24 stopnie C w grudniu, lecz od tych mrozów gorsze były długotrwałe odwilże w styczniu i lutym, które spowodowały rozhartowanie roślin. Fala mrozów, która przetoczyła się w ostatnich dniach przez nasz kraj mogła być zabójcza dla wielu krzewów nie okrytych. U mnie Nero, Arkadia, Muskat Bleu, Regina a nawet Alden są przykryte niezbyt grubą warstwą ziemi (uprawiam je przy ścianie domu).


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 marca 2011, 20:28 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): niedziela, 6 listopada 2005, 01:00
Posty: 7002
Lokalizacja: Warszawa/ogr.winoroslowy - Mazowsze
dziadek2 napisał(a):
...Ta korona to właśnie to co trzeba okryć :)

I to jest bardzo dobry sposób wypraktykowany już na różach.
Szczepiłem mało odporne na mróz na rosa canina na takim 1,5m pniu (podejrzałem to w parku)
Taki długi pień wygina się w pałąk bez problemu, a okrywa się tylko koronkę.
Ale gdzie zdobyć takie sadzonki szczepione na długim pniu ?
Trzeba samemu szczepić albo zamówić :lol:

_________________
Pozdrawiam Zbyszek B


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: piątek, 4 marca 2011, 21:19 
Offline
Kiper
Kiper
Avatar użytkownika

Dołączył(a): poniedziałek, 26 maja 2008, 01:00
Posty: 673
Lokalizacja: Opoczno, 206 mnpm
Mam na pergoli 3-metrowej wysokości agata dońsiego. Oczywiście nie zdejmuję, nie okrywam i co roku mi owocuje (tylko te pestki!!!)
Natoniast Kodrianka, która jest moim zdaniem dużo smaczniejsza, jednak przemarza.
Co do nero, to nie za bardzo chce mi się piąć po tej pergoli, ale trochę smaczniejszy od agata.

_________________
patrz w lusterka - motocykle są wszędzie


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 10 marca 2011, 13:50 
Offline
mistrz
mistrz

Dołączył(a): czwartek, 20 stycznia 2011, 14:19
Posty: 217
Lokalizacja: Myszkow
Ja na pergole puściłem Leona M.Rośnie jak szalony,wycinam pionowe latorośle i wygląda jak kurtyna.Jesienią pod pergolą jest czarno od kiści.Trzeba uważać by się nie zagęszczał.

_________________
kenaj24


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: czwartek, 10 marca 2011, 19:51 
Offline
mistrz
mistrz
Avatar użytkownika

Dołączył(a): piątek, 23 lutego 2007, 01:00
Posty: 291
Lokalizacja: Białystok
kenaj24 ale mi bardziej chodziło o deserówki. Marszałka mam już na tej pergoli i wiosna zostanie wywalony :roll:
Tak czy siak postanowiłem, że marszałki i labrucha zostanie zastąpiona dlatego zamówiłem już nero, arkadie, Nadieżdę AZOS i V 25/20. Mam nadzieję, że będzie to dobry wybór.
PS Dla równowagi dokupiłem Acolona :P ale to oczywiście nie na pergolę :lol:

_________________
Pozdrawiam Tomek


Góra
 Zobacz profil  
 
PostNapisane: niedziela, 20 marca 2011, 12:57 
Offline
Ekspert
Ekspert
Avatar użytkownika

Dołączył(a): wtorek, 4 lipca 2006, 01:00
Posty: 5938
Lokalizacja: dolnośląskie
Kalinowa11111 napisał(a):
Tak czy siak postanowiłem, że marszałki i labrucha zostanie zastąpiona dlatego zamówiłem już nero, arkadie, Nadieżdę AZOS i V 25/20. Mam nadzieję, że będzie to dobry wybór.

Ja bym na Twoim miejscu jeszcze to przemyślał. Arkadia i Nadieżda raczej na pewno będą regularnie przemarzać na tej altanie. Zdejmowania z dachu altany i okrywania raczej sobie nie wyobrażam. Mój avator to altana ukryta w Senece. Czy coś takiego da się okryć???

_________________
****


Góra
 Zobacz profil  
 
Wyświetl posty nie starsze niż:  Sortuj wg  
Utwórz nowy wątek Odpowiedz w wątku  [ Posty: 15 ] 

Strefa czasowa: UTC + 1


Kto przegląda forum

Użytkownicy przeglądający ten dział: Kristo, Yandex [Bot], zaqwas2, ZbyszekTW i 19 gości


Nie możesz rozpoczynać nowych wątków
Nie możesz odpowiadać w wątkach
Nie możesz edytować swoich postów
Nie możesz usuwać swoich postów
Nie możesz dodawać załączników

Szukaj:
Skocz do:  
News News Site map Site map SitemapIndex SitemapIndex RSS Feed RSS Feed Channel list Channel list
POWERED_BY
Przyjazne użytkownikom polskie wsparcie phpBB3 - phpBB3.PL
phpBB SEO