przyczepiać pędów do rusztowania w tym roku.
I mam krzaki pełzające po ziemi
Łatwo dadzą się przykryć na zimę.
Ale wiosną uniosę pędy trochę i latorośle już będą wyżej rosły, ale też chcę nie pionowo tylko może pod skosem jakoś tak?
Łatwo się będą przykrywały i mało słomy pójdzie. Nie będę się obawiał, że się połamią jak je przygnę do ziemi

Jak się Wam podoba moja metoda prowadzenia?
Pewnie nie za bardzo, ale co tam.

Za rok pierwszy zbiór owoców, bo w tym roku Beta tylko, ale to się nie liczy

Pozdrawiam
Jacek

Prawdę mówiąc nie za bardzo A gdzie walory dekoracyjne ,bo przecież to krzaczory niezwykłej urody Poza tym podczas tegorocznej deszczowej pogody są bardziej podatne na choroby i na gnicie.
Pozdrawiam
Olmek

Witam

Nie zauważyłem oznak gnicia i chorób

Walory użytkowe przekładam nad dekoracyjne, oczywiście docelowo będzie krzak rósł wyżej po skosem do góry, ale nie wyobrażam sobie przykrywania wysoko prowadzonego krzewu.
Dzięki takiemu prowadzeniu mogę mieć więcej starego drewna, tzn dłuższy pień, który i tak nie będzie przszkadzał.

W takim prowadzeniu jeden krzew będzie zachodził na dwa sąsiednie.

Pozdr.

Jacek